Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja xD

Czy Whiskas to nie dobre jedzenie.??

Polecane posty

Gość dżordżus
Iamsa nie kupujcie, oni testują na zwierzętach :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałem sklep zoologiczny i powiem tak. Royal na nerki ma identyczny skład (chodzi o procentowość) jak Purina na nerki. Ja kupowałem swoim dachowym kotom wyłącznie zagraniczną. Brałem z hurtowni to przy okazji do domu to tylko zagraniczne marki. Po Purinie którą kupiłem u siebie na osiedlu kot mój wymiotował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżordżus
skoro sie znasz to powiedz co uwazasz o orijen karmie? swoje zdanie mam, ale ciekawa jestem twojego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz nie spotkałem z tym. Mialem małą hurtownie u siebie która sprowadzała z UK i Niemiec karmy. Nie pamiętam nawet czy mieli taką. Może jest faktycznie dobra musiałbym ją wypróbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżordżus
wg mnie nie ma lepszej. jak wyprobujesz to napisz o tym. sklad jest taki, ze nawet ja tak dobrze nie jem :O:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bxc
nie, nerki sie nie regeneruja. dlatego prosze wszystkich ktorym zalezy na ich kotach, a ktorzy karminili je puszkami - wezcie swoje kociaki na badanie krwi. wiem ze pisze tu jak nawiedzona. ale kocham swoja kotke i tak chcialabym cofnac czas... wiec jesli moge przekonac chociaz kilka osob to chce sprobowac. jesli juz dojdzie do uszkodzenia nerek, a Ty nie bedziesz nic o tym wiedziec, mozesz stracic kota. moja jednego dnia czula sie super, a nastepnego znalazlam ja ledwo zywa. i wtedy na szybko badanie krwi, wyniki.. i kroplowki. w tamtej chwili uslyszalam ze gdyby kotka w drodze zamknela oczy juz by ich nie owtorzyla.. wpadala w spiaczke z powodu nerek. potem dostalam polecenie od weta zeby karmic ja tylko specjalna karma dla nerkowcow - z royala. wiec karmilam. kotka chudla i chudla... na nic nie miala ochoty. poszukalam nefrologa. okazalo sie ze royal owszem, powoduj e ze stan nerek nie powinien sie pogarszac, ale prowadzi do wyniszczenia organizmu. potem sporo grzebalam w necie, rozmawialam z ludzmi ktorzy maja koty nerkowce (jest ich naprawde wieeeelu) i okazuje sie ze wiekszosc z nich ma problemy wlasnie przed gotowe karmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem ci że karmy dla mnie produkowane w Polsce są lekko oszukane. Kiedyś robiłem test i whiskas w galarecie gdzie u nas z zachodu kosztuje więcej niż zwykły zupełnie różnił się od tego krajowego. Konsystencja, skład, zapach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bxc
barfnyswiat.pl to strona o zywieniu metoda barf. polega na tym ze karmimy kota surowym miesem (jesli kot nie zje surowego, mozna ugotowac - ja tak robie bo moja surowizny nie rusza). do tego dodaje sie podroby, witaminy itd. wychodzi taniej niz whiskasy a nie powoduje chorob u kota. ja na poczatku nie bylam przekonana. moja kotka na royalu wazyla 2kg, mozna bylo kosci liczyc. od miesiaca jest na barfie, teraz wazy 2,5 ma ochote na zabawe, stan nerek stabilny jesli ktos chce cos wiecej wiedziec to chetnie odpowiem. zalezy mi zeby uchronic przed tym inne zwierzaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem wam tak ludzi w Polsce większość nie stać na luksusowe karmy. Pamiętam jak do mnie przychodziła kobitka po żwirek Benek a po saszetki do rossmana i kot jej chorował. Później miał problem z nerkami i musiała dawać Royala na nerki. Do tego nie było ją na to stać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżordżus
jak bede u weta to zapytam o jakies ogolne badania ale wiesz co z kotami to dokladnie jak z ludzmi - jeden zre swisntwa i chleje wode i dozywa poznej starosci a drugiego jak wiatr zawieje to na zapalenie pluc umiera. indywidualne predyspozycje tez maja znaczenie. ale badania w sumie warto zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nesettte
Radzę czytać skład. W Whiskasie jest tylko 4% mięsa i same śmieci!!! Mam od roku pierwszego w życiu kota i na początku nieświadomie podawałam mu to świństwo, oczarowana ślicznym kotkiem z reklamy. Kot w okresie około 7-8 miesiąca dostał wrzodów na pysku, smród..podejrzewano zapalenie dziąseł, eozynofilię,i inne rzeczy.Wszystko minęło jak ręką odjąć po odstawieniu karmy. Wydałam kupę kasy na badania, testy, robienie wymazów, a wystarczyło zacząć od tego! Teraz kotka dostaje royal canin i wbrew pozorom nie wychodzi to drogo. 80 zł miesięcznie za suchą karmę + od czasu do czasu coś jej sami gotujemy. Whiskas miesięcznie wychodził porównywalnie,bo saszetka dziennie to oko 2zł + karma sucha. ODRADZAM WHISKAS!!! To najgorsze żarcie dla kotów!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój jeden kot mimo że to zwykły dachowiec kocha surowe ale jego żołądek nie toleruje. Wymiotuje zwłaszcza po tym jak mu dam pierś z kurczaka surową i mimo że drobno pokroję to wymiotuję. Dla tego jak już dostają gotowe to samo moja Spanielka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżordżus
styczniowy i tak, i nie nie jestem majetna. ale gorszej karmy koty jadly wiecej, bo nie dostarczala tylu koniecznych skladnikow wiec nadrabialy iloscia. a teraz jak karmie je lepsza karma, to w sumie nie jedza jej tak duzo. a ladne sa, odzywione. miecho tez im daje. owszem, daje im tez saszetki moze i nienajlepsze, ale wychodze z zalozenia ze jak mam inwestowac w cos, to na pewno bardziej w sucha niz mokra karme. jak jest dobra sucha karma to koci organizm bedzie na tyle odporny i silny by poradzic sobie z ta odrobina swinstw zawartych w mokrej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy Wy aby nie przesadzacie?
Wiecie, co jadłby kot, gdyby nie dobrodziejstwo opieki człowieka? Żarcie ze śmietników, chore zwierzęta, często nic. Ma opiekę człowieka, dobre życie i żarcia z puszki nie można mu dać? Ktoś tu napisał, ze odpady rybne trafiają do tych puszek. I co z tego pytam? W odpadach często jest więcej wartościowych składników, niż w białym mięsku, którym raczy się człowiek (ścięgna, chrzęści, mózgi, narządy wewnętrzne itp. to bogactwo potrzebnych składników dla zwierzęcia). A wy myślicie, że same jecie lepiej? Wiecie, co jest w szynce, którą kupujecie? Taki jest świat dzisiaj. Miałam koty wiele lat, nie szczędzono nigdy kasy na ich opiekę, czy leczenie (miałam kotkę, która przeżyła ponad 20 lat!), ale naprawdę bez przesady - to są zwierzęta, nie wymuskane lalunie. I jescze te kryptoreklamy, że whiskas fuj, a royal canin tak. Tiaa... jasne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżordżus
ja tam wole sparzyc mieso zeby sie nie zatruly jakas salmonella czy cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżordżus
royal jest gowniana karma problem z karmami tanimi jest taki, ze sa w nich zboza. czy koty w naturze jedza zboza? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje mają już swoje lata. Nie powiem bo dostają niemiecką purinę i nie jest źle. Nie miałem z nimi problemu. Mam 3 koty plus psa. Pies wyłącznie tylko gotowane i warzywa. Jak już to podgryza suchą karmę dla kotów. Puki co są zdrowe. Ja wszystkie swoje koty brałem z bidula. Np mam kota rosyjskiego białego tyle że nie jest to czysta rasa w 100%. Jest tak kochany i sympatyczny. Kurcze kobieta o niego wcześniej nie dbała doprowadziła do choroby dziąseł co spowodowało że szybko zaczęły mu psuć się zęby. Był bardzo płochliwy. Teraz jest kochany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżordżus
moje koty jedza wszystkie ta sama karme. jeden byl za gruby, schudl troche, nie mowie ze jest chudy ale taka ma juz budowe ciala potezniejsza, druga kocica anorektyczna jak cholera ladnie na tym ciala nabrala. nadal chuda ale juz nie tak przerazliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bxc
do czy wy aby nie przesadzacie --> jak ja nie lubie tego porownywania do bezdomnych kotow.a kto bada te koty? kto sprawdza ilu lat dozywaja? nikt. mijamy je codziennie na ulicy, jest ich mnostwo. nie wiesz ktory pozyl 2 lata a ktory 10. nie wiesz ile z nich zmarlo z powodu jedzenia ze smietnika. wiec nie porownuj. w karmach typu whiskas i royal canin zawarty jest fosfor ktorego koty nie moga pod zadnym pozorem jesc. sa zboza ktorych koty nie trawia. sa bialka roslinne ktore zeby przetrawic nerki musza wykonac kilkukrotnie wieksza prace niz przy bialkach zwierzecych -przez co nerki szybko wysiadaja. jesli chodzi o sprawdzenie nerek - trzeba wykonac badanie krwi na mocznik i kreatynine. do nesette - royal niczym nie rozni sie od whiskasa. naprawde z powodu choroby mojej kotki sporo czytalam, rozmawialam, duzo sie dowiedzialam o zywieniu kotow. wiem co mowie, nie madrze sie, po prostu chce pomoc, bo wiem ze wielu ludziom (podobnie jak mi kiedys) nawet nie przyjdzie do glowy ze robia krzywde swoim zwierzakom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bxc czy możesz powiedzieć
co w takim razie koty powinny jeść? Jeśli ktoś nie ma czasu na gotowanie gotowego żarełka, to czy naprawdę w grę wchodzą tylko te bardzo drogie żarcia jak Purina na przykład? No i skąd pewność, że to drogie żarcie rzeczywiście spełnia standardy, a nie jest takim samym goownem, tyle że droższym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrzat zlosliwy
a co wpierdalaly koty w latach 80 tych jak nie bylo tych cudownych karm? kaszanke metke wolowine pily mleko i jadly ryby - ale to byly produkty naturalne a nie zadna chemia , jajeczko bialy serek.Koty byly zdrowe i nie chorowaly na nerki.teraz sie ludzom nie chce gotowac . ja mam psa i pies je tylko gotowanego kurczaka zadnej chemii troche ryzu warzyw lyzeczka bo pluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bxc
przecież ja cały czas podkreślam, że purina i inne drogie żarcie to jest to samo. pisałam już czym najlepiej karmić - dieta barf, podałam linka karminy surowym mięsem, jeśli kot nie chce jeść to gotowanym. można przygotować mieszankę i zamrozić, wtedy tylko wyciągasz żeby się rozmroziło i podajesz. wcale nie ma z tym dużo roboty. miesza się mięso + podroby + żółtko + witaminy + tłuszcz, pakujesz to i zamrażasz. ja tak robię. mam małą lodówkę więc robię 2x w miesiącu. jak masz dużą to wystarczy że raz w mcu przygotujesz. ja nikogo nie zmuszam... bo widzę w Was taką niechęć. ja to po prostu przerabiałam, przez te karmy moja kotka będzie żyła połowę krócej i co chwilę musimy robić kontrolne badania. jeśli traktujecie swojego zwierzaka jak czlonka rodziny a nie zabawke i chcecie jego dobra to proponuje zainteresowac sie tym barfem. chyba ze chcecie obudzic sie po fakcie, jak ja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bxc czy możesz powiedzieć
Obecnie nie mam kota, ale planuję znów mieć. Przemyślę to. Rzeczywiście kupić surowe mięso i pomrozić w porcjach to nie problem, ani koszt szczególny też nie. Na przykład podroby są tanie jak barszcz. Byle zwierzak chcial to jesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bxc
podrobow akurat duzo dawac nie mozna. jedynie w malych ilosciach zeby dostarczyc wszystkie skladniki. ale mieso wychodzi taniej niz te wszystkie puszki. nie daje sie wtedy suchej karmy. a nie ukrywajmy, pewnie wiesz po sobie, jak zjesz miesa to dluzej trzyma, niz taka puszeczka. ja np. kupuje glownie kurczaka, indyka, karkowke, lopatke. raz na jakis czas cielecine albo wolowine (ale to kawalek raz w mcu, nie trzeba w ogole). i wydaje mniej niz na whiskasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bxc
proponuje zajrzec na barfnyswiat.pl tam mozesz dokladniej doczytac co mieszac itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bialy kwiatek
whiskas nie jest dobra karma......zadna marketowka nie jest dobra karma....royal szalu tez nie robi tak na prawde royal z porownaniem ceny do jakosci to dno.....sa duzo lepsze i tansze.....na temat kotow nie wiem ale mam psa i troszke sie oczytalam....napewno dobra firma jest taste of the wild dla kotow tez ma mozez zobaczyc bento kronen cos takiego nie wiem jak brit jest tansza troszke wejdz na forum krakvet.pl tam na pewno cos doradza ale zadna marketowka!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adam z Pomoża
podobno do karmy dla kota whi... dodają stare płyty azbestowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×