Czy ON Mnie Olewa?Milosc i Olewanie w jednym??

jestesmy udana para kazdy tak mowi...nikt nie wie ze po pijaku raz mnie zdardzil w 1 tygodniu naszego zwiazku nie byl tego pewien ze mnie kocha... prosil o wybaczenie prawie plakal....ogolnie jak jestesmy razem jest cudownie.. opisy na gg tez ma do mnie zdjecie na nk rowniez ze mna... ale lubi czasem sie napic i przyznaje sie do tego ale mnie ot juz drazni jestesmy umowieni np o 17 a pisze o 16 ze spotkal znajomych i pije z nimi piwko i czy nie jestem zla... i ze wynagrodzi np jutro... albo ze na impreze idzie ze znajomymi i ciesszy sie ze mu nic nie zabraniam ani nic...ale mnie to wk**w...powinien sie domyslic...ja sie ograniczylam od kad z nim jestem nie robie tak...raz sie na niego wkurzylam o cala noc siedzial pod blokiem i czekal az rano wyjde niedawno byla sytuacja ze pisze co robi a on ze opala sie na dzialce ja z kim sie tak opalasz a on z kolezankami ale nie martw sie wiedza ze z toba jestem;/ to juz mnie wkurzylo....konkretnie pisze do niego tak dziwnie pyta o co mi chodzi a ja ze o nim chce zeby sie domyslil ze mi to przeszkadza ....napisalam mu ze jestem potem umowiona napisal tylko ze ok bo niczego mi nie zabrania,dodam ze go naprawde bardzo bardzo kocham....chce z nim byc na zawsze ale co mam zrobic zeby sie zmienil?? juz nawet kiedy smowil ze woli si ezabic niz wypic....

moze pogadaj z nim szczerze a jak sie nie zmieni to ja na Twoim miejscu nie ciagla bym tego dalej.a ile jestescie ze soba?

taka rada ode mnie...ja z moim byłam 3lata...nie raz tak robiłam...jak on mnie olewał robiłam to samo...ale tak żeby go zabolało...nie raz mu mówiłam:BO MNIE SIĘ NIE RANI...jak on tobie tak ty jemu tylko mocniej żeby zabolało...teraz mój jest moim mężem mamy córkę...mam 22lata...jest nam dobrze...choć był czas gdy go porządnie szkoliłam...

Burak jakiś, olej go. Nie ma miłości i olewania w jednym. Jak ktoś kocha to szanuje, dba i stara się nie ranić.

tylko modlitwa pomoże i brak seksu