Pomóżcie kochani !!

mam problem a raczej mieszane uczucia .... od roku jestem mężatka moj maz od kilku miesiecy wogole nie zwraca na mnie uwagi .... od rana do wieczora przebywa w firmie czasami zdarza sie ze wroci szybciej ale nie obchodze go ja i moje potrzeby ja tez pracuje i mysle ze duzo ciezej od niego ..... Ostatnio w moim zyciu pojawil sie ktos 3 kto doc*enia mnie we wszystkim kto szanuje kto obsypuje kompementami i prezentami .... ta osoba mnie pocałowala i ja powoli zaczynam czuc cos niesamowitego ... wiem zle robie bo mam meza .... ale nie wiem co dalej co mam zrobic ?? boje sie zdradzic ....

Porozmawiaj z mężem o tym czego Tobie brakuje ,co Ci sie nie podoba itp,czego oczekujesz ,to,ze poznałas kogos i zauroczyłas sie tym czego teraz nie masz może sie szybko i boleśnie skończyc.

Nie, nie robisz źle! u mnie było tak samo... mój facet zagoniony; praca, studia, stres, nerwy. Nie kochaliśmy się z 3 miesiące, uwierzysz!???? Tak mnie zaniedbał. I w pracy pojawił się kolega. Śmialiśmy się, żartowaliśmy aż w końcu doszło do pocałunku i NIE ŻAŁUJĘ :) MAM CIARY JAK NASTOLATKA :) A JAK FACECI SĄ TAK ZAGONIENI TO NIECH SOBIE GONIĄ ZA FORSĄ, TYLKO NIECH SIĘ PÓŹNIEJ NIE DZIWIĄ, ŻE ŻONY BZYKAJĄ SIĘ PO KĄTACH, PFFF

ale ja nie wiem czy sex z tym czlowiekiem mi pomoze czy zaszkodzi .... wiem ze ten chlopak liczy na jakis zwiazek a ja nie potrafie odejsc od meza

a po co zaraz odchodzic? romansuj sobie :)

właśnie w tym rzecz :) nie ściemniaj chłopaka z pracy, flirtuj, ale jak nastolatka, tak żeby wiedział, że na twoją dupę ma szansę, ale na coś więcej to już nie hehehe :D

ja go nie sciemniam on zna moja sytuacje ale on twierdzi ze moj maz mnie krzywdzi i nie docenia a on nie musi ze mna sypiac chce chociaz wiedziec ze mi na nim zalezy troszeczke wiem ze marzy o tym zebym sie z nim przespala ale ja mam straszny dylemat jesli chodzi o męża ....

to nie dylemat tylko strach co będzie jak sie wyda ;)

jest w lewo albo w prawo albo decysujesz sie byc z mezem i jestes wobec niego lojalna rozmaiwasz z nim az do skutu az wszyskto wroci do noramy i nie ma miedzy wami nikogo innego albo mowisz mezowi dziekuje rozwod i szukam sobie innego pana jak nie doroslas do malzenstwa to po co bralas slub masakra gowniara z ciebie straszna

tez tu masz racje ze jest to troche strach mojego meza znam juz 7 lat rok jestesmy po slubie wczesniej bylo idealnie ale teraz wszystko sie zepsulo .... moj maz w nerwach potrafi mnie obrazac ... wytyka mi kazdy kg wiecej .... nie docenia tego co robie dla niego jestem nikim .... a ten chlopak jest zupelnie inny ... on skupia sie na mnie i akceptuje mnie cala ....

problem? ty mas zkobieto problem ze soba z odpowiedzialnoscia i konsekwencja w decyzji jak inny facet jes taki super a maz do dupy to zachowaj sie uczciwie i rozejdz sie z mezem i wtedy ganiaj z ainnym bozesz co za ludzie na tym swiecie same klamstwa oszustwa

zaraz zaraz ja nie oszukuje mojego męza on wie ze jest mi z tym zle i niedobrze wie ze nie chce juz spedzac sama wieczorów i nocy moj maz twierdzi ze nie potrzebuje nic wiecej skoro mam pieniadze i spokojne zycie , powiedzialam mu nawet ze adoruje mnie ktos on na to ze nie wierzy ze to niemozliwe bym komukolwiek pozanim sie spodobala utwierdza mnie w tym ze tylko on byl glupkiem i ze powinnam byc mu wdzieczna za to ze sie ozenil ze mna ... ja nie chce go zdradzic a rozwod nie wchodz\i w gre .... moja rodzina jest zbyt konserwatywna nie miala bym prawa bytu , moze jestem gowniara bo 26 lat to nie jest wiek w ktorym jest sie dojrzalym aczkolwiek prosilam o rady a nie o oszczerstwa ...

taaaa...tylko ona jest winna, a mąż ok? zaniedbuje, nie szanuje, jeszcze ubliża...romansuj z tym drugim i nie miej żadnych wyrzutów, to Ty masz być szczęśliwa:)

puść się z tym chłopakiem! tyle ci się należy, choć chwila szczęścia i uśmiechu :) a nie upierdliwy, pierdzący mąż

ale co nie rozumiem nagle dopiero po 7 latach doszlas do tego ze maz cie obraza nie kaceptuje i wytyka kg ?? i powiem ci tak jelsi on taki jest i juz nie wazne czy od poczatku czy nie to raczej on sie nie zmieni i nalezy wiac jak najdalej rozwod a potem poszukaj kogos kto cie doceni widac to malzenstwo bylo bledem

madzia-:)

ja wiem ze on sie nie zmieni ale ja mam dziecko z nim poltora rocznego syna !!! i dla niego jestem ciagle w tym chorym ukladzie

o bozesz jak facet zdrada to jest chuj a koboieta to zdaniem kobiet ma prawo romansowac jak mnie wnerwia taka podwojna moralnosc kobiety chodzi o uczciwosc i morlanosc w ogolnosci o uczciwosc wobec siebie sorry ale to jest szmacenia samej siebie skladanie przysiegi komus a potem romansowanie z innym jakie to puste i plytkie ja maz mi tak to ja mu tak kazdy ma [rawo do szczescia ale nie w ten sposob jak autorka chce byc szczesliwa to niech rozwiaze to malzensto a nie zahcowuje se jak niedojrzale dziecko i w dodatku tchorz

każdy pojebany facet zada to pytanie: "dopiero po 7 latach to odkryłaś, że jest taki czy owaki?" Faceci nie rozumieją, że życie idzie naprzód, że się zmieniamy, że zmieniają się potrzeby, fascynacje itd. to takie dupki, które całe życie mogły by tkwić w maraźmie, bo im się wydaje, że jak pokochałaś jako 25 latka to kochać będziesz do usranej śmierci nawet jak zacznie cię obrażać i zaniedbywać. takiego wała! FAGASY :P

problem? zadam ci ptanie przed slubem nigdy zle sie do ciebie nie zrocil nie skrytykowal cie nie dal ci do zrozumienia ze cie nie akceptuje nie obrazil cie ?? nie docenial cie ??

dziewczyny ja nie moge sie rozwiesc i chyba jednak pozostane dobra zona i matkA nie powinnam zdradzac skoro slubowalam miłość i wierność 12345654321 ma racje jest to nieodpowiedzialne ...

no nie!!! bo się zdenerwuję :[ nie na tym polega bycie "dobrą żoną i matką". MATKA, KTÓRA SIĘ NIE UŚMIECHA I NIE JEST SZCZĘŚLIWA TO ZŁA MATKA!!!

moj maz przed slubem byl idealny wrecz nadopiekunczy dopiero jak zaszlam w ciaze .... zaczelo sie troszeczke psuc ... a jak przyszedl na swiat moj syn ja stalam sie matka polka a moj maz wolnym ptakiem ... on wieczory wolne od pracy spedza z kolegami ja zostaje z synkiem wekendy on spedza na wyjazdach badz na meczach ja jestem z maluszkiem ....

bądz dobrą matką, dobrą żoną niekoniecznie, byłaś do tej pory i co?

madzia harpun po 1 jestem kobieta po 2 kobiety sie zmieniaja ale nie uwazam kobiet za glupie istosty ktore wychodza za maz za faceta ktory nie szanuje i zamiast dojrzalej milosci to jakas glupia fascynacja a potem budza sie krolewny ze snu

on wieczory wolne od pracy spedza z kolegami ja zostaje z synkiem wekendy on spedza na wyjazdach badz na meczach ja jestem z maluszkiem moze w tym problem moze on nie dorosl do roli ojca i tak to odreagowuje zle cie traktuje w kazdym razie to swiadczy o jego niedojrzalosci moze ty np sama wszystko robisz chcesz odgrywac samodzielna matke i nie dajesz mu mozliwosci bycia ojcem i mezem zastanow sie nad tym jak to jest bo ksoro 7 lat bylo ok a teraz zmiana to gdzies jest problem i nie mozna odrazu szukac innego

powiem ci tak to jest bardzo czesty problem ze facet jest niedojrzaly i jak przychodzi doroslosc odpowiedzialnosc za dziecko to facet gowniarzy musisz postarac sie jeszcze raz znim porozmawiac zapytaj co n czuje w zwiakzu z urodzeniem waszego dziecka jak on to dobiera on byc moze poprpst ucieka do kolegow bo go doroslosc przerosla zapytaj co jego zdaniem zmienilo sie po porodzie czego mu brakuje od odpowieddzi zdecydujesz co dalej czy rozwod czy bedziecie walczyc

moze zachecaj go do wpsolnej kapieli dziecka moze umow sie z kolezankami na wyjscie a jak on wroci do pracy daj mu do reki dziekco i powoiedz ze jestes umowiona

ohohohoho no! na pewno bym rozmawiała... to ty się obudź 12345654321! już to sobie wyobrażam jak jej odburknie facet jak mu zada te twoje terapeutyczne pytania :( powie jej: co ty znowu chcesz? czepiasz się... ale o co ci chodzi tak naprawdę? itd. itd. nie masz wyjścia młoda żonko i matko, jak chcesz się uśmiechnąć sama do siebie to wycałuj się na potęgę z młokosem z pracy, a później się zobaczy :) dziękuję, koniec imprezy, dobranoc

i zrób kolacje przy swiecach i ubierz sie w koronki...:)