nie mam przyjaciół

No właśnie tak naprawdę to mam tylko znajomych ale jak się do nich nie odezwę to oni do mnie też nie. Każdy ma przyjaciółkę/przyjaciela co najmniej jednego a ja nie mam nikogo jestem sama ze swoimi myślami. Kiedyś miałam jakieś tam przyjaciółki ale się na nich zawiodłam każdy pojechał gdzieś studiować i nie ma kontaktu. Nie mam nawet chłopaka , nigdy nie miałam. Jesteście może w podobnej sytuacji?? Jak sobie z nią radzicie?

dziewczynaXXX => Po pierwsze, większości ludzi tylko sie wydaje, że mają przyjaciół. Po drugie większość ludzi, jest z osobami, których nie kochają. Uwierz, samotność we dwoje, bądź w tłumie jest o wiele gorsza.

aaaa bo widzisz moja droga o przyjaźń trzeba dbać to po drugie:) A po pierwsze trzeba trafić na tę właściwą osobę. albo tą. W każdym razie nie ilość a jakość się liczy. Ja pomimo że jestem baaaardzo aspołeczną osobą mam jedną przyjaciółkę o którą staram się dbać jak tylko potrafię i obie wiemy że jesteśmy dla siebie ważne i dużo ze sobą szczerze rozmawiamy także wiemy czego możemy się po sobie spodziewać. A tak w ogóle to jak Ty definiujesz słowo 'przyjaciel' bo może się okazać że wyolbrzymiasz a tak na prawdę masz obok siebie osobę dla której jesteś ważna.

czuję że nie istnieję , pewnie jakbym umarła to nawet nikt by o tym nie wiedział

dziewczynaXXX => To zależy w ilu miejscach opublikowałabyś list samobójczy. Proponuję na bilboardach przy autostradzie.

przyjaciel to osoba której zależy na mnie, na tym żeby się spotkać porozmawiać, a nie osoba która nic z siebie nie daje a ja się staram

no to skoro masz w okół siebie samych buców którzy nie dostrzegają że są dla ciebie ważni to ich olej i szukaj nowych znajomych. Skąd jesteś?

nie chcę popełnić samobójstwa , piszę tylko że tak by było

nie mogę zmienić znajomych , bo innych już nie znajdę

ale ja nie mówię żebyś całkowicie odcieła się od znajomych tych których teraz masz tylko żebys szukała nowych. jak sobie będziesz wmawiać że nikogo nie znajdziesz to nie znajdziesz. Grunt to pozytywne nastawienie.

nie mam możliwości do znalezienia nowych znajomych, nie o to mi chodzi, muszę się z tym pogodzić nie będę nikogo szukać na siłę. Muszę się nauczyć nie nudzić się sama ze sobą i tyle

ale co t znaczy szukac znajomych? bo sama mam podobny problem. mieszkam w warszawie i mam troche znajomych ale za malo kolezanek wiecej kolegow....