******** PIERWSZY RAZ BEZ GUMKI *********

Zawsze kochaliśmy się z mężem zabezpiecząc (gumka) dziś jakoś natchnęło nas że chcemy dziecko i kochaliśmy się bez żadnego zabezpieczenia... Jakie są szanse, że się uda??

??

jedna na milion

zależy czy masz okres płodny czy nie szanse na zajście w ciążę przy współżyciu w dni płodne to max 30-40%

cykl 27-28 dniowy. Dziś 12 dzień cyklu...

Ja z mezem kocham sie juz pol roku bez zabezpieczenia i finalem w srodku i jak narazie niestety nie zaszlam w ciaze:/ dokladnie 5 cykli teraz jest 6 a @ ma byc 12 i pewnie przyjdzie. Wiec zajscie w ciaze nie jest takie proste:/ Ale zycze Ci zeby sie udalo:)

MINIA dobrze pisze, około 30-40% szans w pierwszym cyklu starań (jeśli oboje jesteście zdrowi i płodni).

po jakim czasie od dziesiejszego stosunku mogę zrobić test????

za 2 razem :P tobie tez zycze :)

kochaliście się bez gumki bo akurat dziś was natchnęło, że chcecie dziecko:Oco za głupota. dziecko to zbyt poważna sprawa aby tak się zabawiać. trzeba myśleć dużo wcześniej, a nie dziś chcemy dziecko więc niech się dzieje co chce:O a potem z dziecmi różne rzeczy się dzieją, bo rodzice nie myśleli jakie są konsekwencje ich posiadania:O

gratuluję rozumu - nie jestem naiwną 18-tką, która chce dziecko, bo tak jej się podoba... Od jakiegoś już czasu myśleliśmy o dziecku, jednak ciągle odklładaliśmy to "na później". dziś przyszedł ten dzień, że uswiadolism sobie, że chyba juz nawyzsza pora...

z takiego 'zakładania' to nic nie wyjdzie :o my robilismy podobnie i tez myslalam, że jak odstawimy srodki antykoncepcyjne to akurat sie uda, może nawet za pierwszym razem...ze niby o wpadke tak latwo no to my costam wyliczając itd mamy duze szanse.... I dupa, spielismy sie bo kochalismy się z nastawieniem na 'robienie' dziecka, nie wszylo jeden cykl, drugi, trzeci piąty i dopiero mniej więcej po okoloo roku od pierwszych starań wreszcie zaszłam, kiedy sobie odpuscilismy tylko pomyslelismy, że co ma byc to będzie. Zadko sie zdarza, ze komus za pierwszym podejsciem sie akurat trafi, ja bym sie nie ludzila, no ale moze akurat...jesli sie dobrze wszystko policzy a przede wszytskim poobserwuje cialo i po nim (sluz, ból w szczycie owulacji) to wtedy mozna sobie utrafic. Skoro Ty autorko pytasz sie o takie glupoty, to znaczy, ze wiedze masz srednia na ten caly temat 'zaplodnieniowy' wiec racze sie najpierw doksztalcic a dopieor potem probowac cos robic na takich zasadach, jak wy to chcecie.

ja w dni płodne bez zabezpieczenia i za sprawą stosunku przerywanego zaszłam w ciażę. szansa miała być mniejsza niż 30%...

My kochaliśmy się w podróży poślubnej bez zabezpieczenia w czasie dni płodnych rano i wieczorem a nawet zdarzyło się po południu :) Dzisiaj już wiem, że do zapłodnienia doszło pierwszego dnia dni płodnych. Teraz jesteśmy świeżo upieczonymi rodzicami i bardzo się z tego cieszymy. Może nie planowaliśmy tak od razu po ślubie dzidziusia ale cieszymy się bardzo, że tak się stało (byliśmy wyluzowani i wypoczęci a to też ma swoje znaczenie ). Jesteśmy bardzo szczęśliwi.

Teraz nie myślę już o niczym innym... Wczoraj chyba dopiero nadszedł ten dzień, że zrozumiałam, że dojrzałąm już do tego, żeby mieć dziecko... Mam ogromną nadzieję, że się uda...

brac kwas foliowy, powinno sie brac duzo wczensiej przed planowana ciążą (wiadomo nie zawsze mozna sobie zaplanowac i roznie wychodzi), ale skoro to jest swiadoma decyzja to najpierw powinnas sie jak najlepiej przygotowac do ciazy, zrezygnowac z niektorych rzeczy (np alkohol, papierowy jesli uzywasz) na rzecz innych (zdrowszy tryb zyca, zdrowsza dieta, wiecej wypoczynku)