Mąż zażądał ode mnie noszenia kiecek

bo stwierdził że ożenił się z kobietą a nie z facetem ale ze mną jako kobietą i życzy sobie bym jako kobieta nosiła kiecki

Prawda jest taka, że mężczyźni w większości lubią patrzeć na kobiety w sukienkach czy spódnicach. Jednak jest jeszcze coś. Ja do zeszłego roku byłam fanatyczną zwolenniczką spodni, ale na prośbę męża kupiłam kilka spódniczek. Jaka to ulga w upalny dzień. Mnie zawsze wkurzały rajstopy (a z gołymi nogami chodzić nie lubię) - często odznaczają się pod delikatniejszymi materiałami i tworzą nieestetyczne wcięcie. Jednak i na to jest sposób. Zaczęłam kupować pończochy samonośne, a z czasem kabaretki w cielistym kolorze. Pasują do sandałek, pantofli, noga niby goła, a jednak zakryta. Poza tym odkąd skusiłam się na noszenie spódnic/sukienek na co dzień czuję się powabniejsza ;)

młodociany onansisto :D Buahaha :D

Jeśli już to onanistko i sandałków, a nie sandałów http://poradnia.pwn.pl/lista.php?szukaj=sanda%B3ek&kat=18 . No i przede wszystkim wypowiadam się merytorycznie w przeciwieństwie do Ciebie. Czy tak trudno uwierzyć, że chodzenie w sukience/spódnicy może sprawić kobiecie przyjemność?

"Jeśli już to onanistko i sandałków, a nie sandałów" jejku przeciez sandałów to zdrobnienie od sandałów i ktos dobrze cie poprawił bo zrobiłas bład. o matko....

ja uwielbiam chodzić w kieckach, czuję się wówczas mego kobieco:) Polecam:)

sandałków od sandałów miało byc

Wiem, że zrobiłam błąd i sama się poprawiłam i utwierdziłam w poprawnej pisowni wyszukując hasło w PWN. Tak więc kajam się ;) Co do mojego drugiego postu, to najbardziej mnie ubodło tak nie merytoryczne podejście i czepialstwo. To że popieram sukienki nie oznacza przecież od razu, że jestem kryjącym się po krzakach onanistą, który zagląda pod spódnice. W gestii poprawnej polszczyzny - byłoby miło, aby osoba poprawiająca cudze błędy, stosowała chociaż minimum interpunkcji i zaczynała zdanie wielką literą :) Tyle w gestii poprawności.

Mam odwrotny problem. Lubie gdy moja ubiera dopasowane spodnie, bo ma seksowne posladki. A ona ma luzne spodnie lub spodnice ktore zakrywaja kolana. Wyglada jak beczulka na zapalkach.