Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ona13

depilacja pastą cukrową

Polecane posty

Dziś pierwszy raz przygotowałam pastę cukrową i mam problem z rozsmarowniem jej i nałożeniem na skórę. Otóż tak ją przyrządziłam: 2,5 łyżki cukru, 2 łyżki soku z cytryny, 2 łyżki wody. Gotowałam to wszystko, czasem mieszałam aż do momentu gdy przybrało kolor ciemnego bursztynu i zaczęło się to pienić. Następnie zostawiłam do ostygnięcia i to się zrobiło tępe, jak chciałam top podgrzać poprzez włożenie słoika do gorącej wody to tylko trochę się to stopiło i tyle. W ogóle się nie da tego wziąść do ręki i zrobić kulkę. Czy ktoś może mi powiedzieć co zrobiłam źle? I jak rozpuścić tę pastę i w jaki sposób ja po kolei nakładać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może jednak jest tutaj ktoś kto się zna na depilacji pastą cukrową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy
bardzo trudno jest samemu zrobic paste, sama probowalam pare razy i nnic z tego. ale nie poddaje sie jutro kolejna proba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziś ugotowałam nową:) z innego przepisu znaleźionego w internecie. narazie mi zastyga a potem ją rozpuszczę, mam nadzieję że tym razem uda mi się uformować kulę depilującą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co jeszcze niewiem bo mi to zastygło i narazie nie miałam czasu depilować nóg:/ ale tym razem było płynniejsze niż to wcześniejsze więc mam nadzieję że mi się uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Próbowałam wyrobić z tego kulkę ale nic z tego. Podgrzałam to, ledwo wydłubałam trochę tej pasty ale ona była gorąca i zaczęłam ją wyrabiać tylko zaraz zrobiła się twarda i zaczęła się kruszyć no to suszarką zaczęłam podgrzewać trochę się rozwolniło i dalej wyrabiałam ale po chwili znowu zrobiło się twarde. A może ja mam za mało siły żeby to wyrobić? Po prostu nie daję rady tego wygnieść do tego stopnia żeby powstała jasna plastelina. Pomocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to robię....
ale pastą kupioną w drogerii, do której dodają paski i patyczek... Przyznam się szczerze, że nie chce mi się bawić w samodzielne robienie pasty, a ta moja kupna nie jest taka droga... Rozgrzewam w mikrofali, odczekuję chwilę, nakładam patyczkiem, przyklejam pasek (pocięty na 2 mniejsze) i zrywam. Ja używam to do okolic łonowych i jestem zachwycona działaniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisze jeszce raz to samo
mozesz spróbowac dodac do niej trochę wody i jeszcze raz zagotowac a potem zobaczyc co wyjdzie po ostygnięciu twój błąd to , ze zbyt długo gotujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisze jeszce raz to samo
a jaki jest ten drugi przepis mozliwe tez , ze za mało wody w tym przepisie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam podobny przepis
2 łyżki wody, 2 łyżki soku, ale cukru 3/4 szklanki. Zawsze wychodzi. Gotuję na małym ogniu, przestrzegam, aby nie zmniejszać ani nie zwiększać ognia (nie wiem, czy to coś daje, ale tak gdzieś wyczytałam). Jak się robi taki kolor jak szklanki z duralexu (przezroczysty brąz) to szybko wyłączam, bo wtedy zaczyna się szybko palić. Przelewam gdzieś i czekam aż ostygnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam podobny przepis-->a ile to gotowałaś? I czy od razu używałaś tego jak wystygło trochę? Mój drugi przepis był taki: pół szklanki cukru 1/4 soku z cytryny 3/4 wody wyczytałam tak gdzieś na jakiejś stronie jakaś dziewczyna podała ten przepis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam podobny przepis
Nie wiem ile gotowałam - bo stałam nad tym i patrzyłam na kolor. Pewnie ok 10 min. Używam od razu jak wystygnie - a resztę - później. Rozgrzewam potem suszarką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A masz jakieś problemy z wygniecieniem tego do tego stopnia żeby dało się tego użyć>? Mocno musisz ugniatać? Trzeba do tego siły? (Wiem moje pytania wydają się głupie i bez sensu jednak ja naprawdę mam problem z tą pastą:( )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxx zdrap i wygraj
na you tube jest trochę filmików, wpiszcie "home made sugar wax", a żeby zobaczyć jak "urobić" kulkę to najlepszy jest filmik "oriental epilation" (szcz. part 2), mi bardzo pomógł. Też na początku nie radziłam sobie z tą pastą, ale pooglądałam filmiki i w końcu wyszło:) ale i tak nie używam tego sposobu depilacji. Wolę plastry jednak, mniej bawienia się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba jednak zainwestuje w wosk bo powoli tracę do tej pasty cierpliwość;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam podobny przepis
Zdziwisz się - bo ja wcale prawie nie ugniatam! Najpierw oczywiście jest twarde jak kamień. Gdy podgrzeję suszarką - wyskrobuję palcami ile się da. Jest wtedy takie ciągnące się. Trochę rozciągam w palcach (jak w dzieciństwie bawiłam się gumą do żucia), trochę podmucham, żeby ostygło :-) No i przyklejam do - np. nogi - taką paćkę, rozsmaruję palcami ile się da, a jeden brzeg zostawiam, żeby było za co szarpnąć. Przyklejam dość mocno do skóry - i odrywam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobn problem :)
a stosowal ktos paste cukrowa z kawalkami materialu do zdzierania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam podobny przepis--> no to mnie zaskoczyłaś:/ ale chyba Ci więcej pasty na to idzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam podobny przepis
Zauważyłam, że ilość nie ma większego znaczenia. Przeważnie wydłubię tyle, ile się uda - tzn. kulka wielkości orzecha włoskiego - no, trochę większa. I to wystarcza na wszystko, bo całe nogi też robiłam, choć teraz głównie pasty używam do bikini, a nogi traktuję depilatorem (bo wyrywa krótkie włoski). Po każdym oderwaniu trochę miętolę w dłoni, ale bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jak wam poszło z samodzielną depilacją ?? Ja jestem pełna podziwu dla was, bo ja osobiście sama nigdy bym się na to nie odważyła. Wole się oddać w fachowe ręce pani Asi Bilskiej, dzięki temu mam pewność, że moja skóra będzie idealnie gładka. Ale jestem ciekawa, jak wam idzie z depilacją pastą cukrową w domu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blumarine
Ja nie próbowałam depilacji za pomocą pasty cukrowej. Ale z tego co wiem jest to metoda bardzo tania i mniej boli niż usuwanie włosków za pomocą wosku. Cały sekret i powodzenie tego sposobu depilacji tkwi jednak w sposobie przygotowania pasty. Od wielu dziewczyn słyszłaam że bardzo ciężko przygotować dobrą masę cukrową. Dojście do perfekcji bywa ciężkie i trzeba naprawdę dużo razu "zepsuć" wszystkie składniki. Ale jak to mawiają - trening czyni mistrza. Nie warto więć poddawać się. Znalazłam kilka przepisów na pastę cukrową: http://depilacjalaserowa.net.pl/2010/07/16/depilacja-pasta-cukrowa-przepisy/Może jeszcze takich nie próbowałyście. A jeżeli wam się znów nie uda, można zawsze kupić gotową masę (oczywiście takie rozwiązanie jest droższe) albo też wybrać się do kosmetyczki. Z tego jednak co wiem, taka depilacja - za pomocą pasty - jest droższa niż depilacja woskiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogóle mi to nie wychodzi, kompletnie, nie mam pojęcie co robię źle, przepis mam od Egipcjanki, Ona z tym nie ma żadnego problemu a ja kompletnie nie wiem jak to zrobić! :D Oto moje proporcje, 0.5 szkl. cukru, 1/4 szkl. wody, 1/4 cytryny, gotować na małym ogniu. Help! Jak Wy to robicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurzastopa
jak wyjdzie Wam taka rzadka maź, z której nie da się uformować kulki to nic straconego Ja nakładam wtedy trochę na nogę , rozcieram i przykładam papier albo paski fizelinowe i depiluję jak woskiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam wolę depilację laserową. Pasty, woski i kremy jakoś do mnie nie przemawiają, tym bardziej, że trzeba ich używać regularnie i co chwile powtarzać depilację. Depilacja laserem jest lepsza bo wystarczy kilka zabiegów i jest po sprawie. Ja w Studio Laser potrzebowałam 3 zabiegów i było po wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×