Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SDFGHSADFG

NIENAWIDZE GO!

Polecane posty

Gość SDFGHSADFG

pol roku po rozstaniu na prawde to poczulam, poczulam odraze, zobaczylam jaki z niego byl dupek i chuj pierdolony! a on pierdoli faramzony ze liczy ze jewszcze bedziemy razem. po moim trupie! jezuuu jakiz on jest zalosny. az sie sobie dizwie i brzydze sie ssiebie ze w ogolew z nim bylam. a uwazalam go za ideal. wyidealizowalam go zwyczajnie. stracilam rok swojego zycia i niewinnosc. źle mi z tym....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SDFGHSADFG
oo tak, juz mu wszystko napisalam na gadu! ej serio do dzis tego nie czulam. dopiero teraz czuje prawdziwa nienawisc! mimo ze juz od dawna mnie krzywdzil. czulam zlosc, ale nienawisc dopiero dzis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SDFGHSADFG
Zaluje wszystkiego co bylo miedzy nami. myslalam ze nigdy nie bede zalowac, bo bylo fajnie, ale zaluje.. :/ nie zasluzyl kompletnie na moja milosc.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SDFGHSADFG
jestem glupia i naiwna... beczec mi sie chce... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tujytj
nienawiść to złe uczucie. niszczy cię od środka. lepiej się pozbądź tego uczucia dla siebie. a o nim juz zapomnij i nie wspominaj, nawet źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SDFGHSADFG
boze jak to boli..... wiem ze zle.. wstyd mi za siebie... ale skrzywdzil mnie... co za gnojek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SDFGHSADFG
najgorsze jest to ze pare miesiecy po rozstaniu bylismy nadal znajomymi. ale jakies 2 miesiace temu ponad strasznie sie poklocilismy i kazalam mu juz nigdy wiecej do mnie nie pisac... ale jakis mieisac temu odezwal sie.... a ja odpisalam i znowu bylismy znajomymi. pierdolil ze mnie kocha, snul plany na przyszlosc. a dzis po prostu wyszly na jaw kolejne jego klamca. oklamywal mnie w naprawde powaznych sprawach. uwazam ze to patologiczny klamca. przez rok ciagle jakies jego klamstwa wychodzily na jaw. ja nie klamie i brzydze sie klamstwem. popis tchorzostwa i zalosci. on powinien sie leczyc. prawda mu przez gardlo nie przechodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie daj debilowi takiej satysfakcji... ja tam zawsze jak już było "po" jakieś siły nadludzkie dopadały i ciągle nakręcona latałam:] Może też tak potrafisz... nie ma co dawać satysfakcji mu tak się załamywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SDFGHSADFG
napisalam mu to co wam tutaj.. ze jest zalosny, ze jest dupkiem, ze zaluje wszystkiego co z nim przezylam itd... to byl moj pierwszy facet... pierdolony kutas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SDFGHSADFG
naprawde uwazasz ze dobrze robie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tujytj
ja uważam że źle robisz. a feministka ma coś z głową. cieszy ją cudze nieszczęście :O jeszcze jak dopinguje :O lecz sie feminstka, widac jakie żałosne życie masz. dziewczyno przestan pisać i nie nakręcaj się tak na tą złość i nienawiśc, szkodzisz tylko sobie. te negatywne emocje cie niszczą, poddtrzymujesz je w sobie zamiast sie ich pozbyć. jak do ściany. ludzie chyba z wiekiem mądrzeją. szkoda że tak późno. myslisz pewnie źle o tej wypowiedzi, kiedys tez takbym pomyślałą. szkoda ze dorosłam tak późno ale lepiej późno niz wcale. feministka jest na etapie nastolatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SDFGHSADFG
a mozesz rozwinac mysl? czemu lepiej jest nic nie robic? chce zeby go tez zabolalo.... w sumie to pierwszy raz sie odwazylam ta,k do niego napisac... on jest straznie obrazalski i wczesniej balabym sie ze sie obrazi. teraz mam to gdzies. pierwszy raz mu napisalam co sadze. chce zeby mu w piety poszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tujytj
krzywdząc jego wcale ci nie ulzy, a jeszce jak ci zalezy będziesz miała wyrzuty sumenia i pomyślisz ze to twoja wina. jeśli z nim chcesz byc dalej kiedys jeszce to nie rób z siebie histeryczki i wariatki. a jesli nie chcesz to olej go i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SDFGHSADFG
za pozno juz zrobilam z siebie histeryczke i wariatke.... mam metlik w glowie i faktycznie tak sie czuje, jak schizofreniczka. skasowalam jego numer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgdfgdfgdgddg
Szkoda... Straciłaś dziewictwo. A to bardzo ważne dla pożądnego chłopaka, który do końca życia będzie miał to w pamięci - że się puściłas z pierwszym lepszym i niezachowałaś skarbu dla niego... ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SDFGHSADFG
uprawialam z nim tylko seks oralny. myslalam ze to TEN jedyny, wiec daruj sobie takie komentarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tujytj
dobrze ze miała juz faceta bo dziewice czekają na księcia z bajki na białym rumaku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyciągnęłaś właściwe wnioski z tej "przygody" to dobra nauka na przyszłość. Jestem pod wrażeniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hbgvhjgvujhb
a ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgdfgdfgdgddg
Nie wierze. Oralny? To jeszcze gorsze, obleśne.. Kobieta, która co dopiero straciła dziewictwo brzydzi się seksu oralnego. Dopiero tak po około 6 miesiacach współżycia może coś próbować. Dziewczyno, ja mam taką sytuacjie, nie widze w mojej dziewczynie czasami żony, niekiedy mam myśli, złe - nie chce jej bo była ruszana. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hbgvhjgvujhb
dgdfgdfgdgddg tak napraawde myślisz o sobie, mówi się trudno...niestety zrobiła to i musisz konkretnie do tego podejść. Moim zdaniem wybaczanie przybliża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam żądnych kłopotów z głową, przecież nie można opłakiwać jakiegoś, jak sama ona napisała dupka. Nie napisałam, że ma mu auto zdemolować, (choć miałam to na myśli:P) SDFGHSADFG, nie przejmuj się nim, nie zasługiwałaś na niego, wiec niech spada, po co się przejmować, a może jeszcze winić? No po co na Boga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SDFGHSADFG
bozee,rycze jak bobr.... :( wszystko sie pierdoli.. mam 20 lat....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulkkka
Jakimi klamstwami cie raczył?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SDFGHSADFG
wole o tym nie pisac... ale klamal po prostu bez przerwy... to wystarczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość portooooooo
odwrotnością miłości nie jest nienawiść tylko obojętność. skoro go nienawidzisz tzn ze czujesz cos do niego. dopiero jak bedzie ci zupelnie obojetny bedziesz wolna. ja to sobie mowie codziennie i jakos leci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×