O co mu CHODZI do cholery....:(

Opisze pokrotce sytuacje. Poznalismy sie jakis czas temu, bylo super, bardzo mna zainteresowany, czesto sie odzyal, pisal, dzwonil, zabieral w rozne miesjca i dawal do zrozumienia, ze jest zainteresowany. Od pewnego czasu kontakt ograniczyl do minimum. Czuje ze cos nie gra, ale nie wiem z jakiego powodu bo nie zrobilam NIC. Jedyne co przychodzi mi do glowy to to, ze byc moze nie okazalam mu jakos bardziej ze tez jestem zainteresowana? Ale ja jestem z natury niesmiala, potrzebuje troszke czasu zeby sie otwrzyc przed kims :( Przykro mi, ze tak szybko zrezygnowal, bardzo mi z tym ciezko. Ostatnie 5 dni bylo wyjete z mohego zyciorysu, calymi dniami placze i jestem na prochach :( Zdazylam sie juz zaangazowac.. a tu taka sytuacja. Najgorsza jest ta niepewnosc.. Chcialam sie z nim spotkac i po prostu zapytac co sie stalo, czy cos sie zmienilo, bo czuje ze miedzy nami jest inaczej a nie chcialabym zeby zepsul nam sie kontakt :( Dobry to pomysl? poradzcie bo juz nie wiem o co tu chodzi a mecze sie niemilosiernie.. :(

spytaj go. Moze pomyslal ze nie chcesz z nim byc ani nic, jezeli tak sie starał, a z twojej strony nic :) albo znalazl sobi einna..

typowe chcial szybko wskoczyć na tyłek nie wskoczył to szuka szybszej ofiary

Nie, nie znalazl - wiem to napewno :) Tylko powiedz mi, jak delikatnie cos takiego przemycic w rozmowie, zeby wiedzial ze mi zalezy? :( ostatnio mialam taka sytuacje, ze umowilismy sie ale odwolal bo cos mu wypadlo i umowilismy sie na telefon, ze jescze sie dogadamy kiedy sie spotkamy. Ale on sie nie odzywa :( glupio mi pisac bo ta propozycja wyniknela ode mnie, wiec wolalabym zeby teraz on zaproponowal nowy termin :(:(:(:(

upppppppp :(

plizzzzz :( : (

albo ma nowy obiekt zainteresowań albo tak jak ktos już pisał rozwija się to nie koniecznie w tym kierunku którym by on chciał( pomacać sex itp) facet ma nature zdobywcy im cięzej mu coś dostać tym bardziej się stara jeśli mu zależy właśnie jest to jeśli widocznie liczył ze to wszystko łatwiej mu pójdzie...

a i jeszcze jedno może to jednak nie to myślał ż się zakochał poznał cie bardziej i stwrdził ze mu nie pasujesz róznie to może być

To co zrobic? :( zalezy mi.. :( porozmawiac czy nie? czekac na jego pierwzsy ruch?

A w jakim jesteście wieku?

Dwadziescia pare lat :)

To możliwe że chodziło mu o zaliczenie ;) Wiesz coś o jego poprzednich związkach? Jak się tak w ogóle poznaliście? En face czy na necie? :) Oczywiście może być też tak że jest bardzo zapracowany bo ma dużo pracy, albo - jeżeli jeszcze studiuje - ma sesję ;)

Nie wiem nic o poprzednich zwiazkach a poznalismy sie calkiem przypadkowo ale w realu :) czy to mozliwezeby on tak szybko sie zniechecil? nie jest dla mnie eraz niemily ale jest... dziwny nie umiem tego nazwac. Czuje ze cos nie gra i ta niepewnosc mnie rozwala :( co robic?????? poczekac na jego ruch? :(

Wg mnie powinnaś go spytać wprost, bo kto nie ryzykuje ten nie pije szampana :D

A dotąd to on się odzywał pierwszy czy Ty? Mogło go zaboleć że jego starania nie są dostrzeżone i docenione, facetów to też boli ;) Koleżanka wyżej też może mieć rację z tą pracą... Dużo pracuje? Opowiadał Ci coś?

Troche pracuje, ale nie az tak zeby byl wyrabanym po niej. Mysle ze moze faktycznie nie dalam po sobie zbyt wiele poznac :( wiec jak to naprawic teraz? :(