Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość robert k.

problem tzw. "pobicia"

Polecane posty

Gość robert k.

witajcie, mam maleńki problem. otoz moj ,12 letni jeszcze, brat bedac wielokrotnie wyzywanym, zaczepianym i opluwanym przez nowego "kolege" w klasie nie wytrzymal za ktoryms razem i uderzyl tego chlopca (zaznaczam: nie pobil go dotkliwie, jednak sam fakt miejsce mial). niby normalna sprawa, dzieci sie niejednokrotnie szarpia, kloca i zaczepiaja miedzy soba. otoz matka poszkodowanego chlopca przybyla do moich rodzicow ze skarga - rowniez normalne. ojciec moj odpowiedzial, by przyszli za 2-3 godziny, gdy mlody bedzie w domu to sprawe sie wyjasni wysluchujac obu stron. owa pani jednak nie przybyla, udala sie za to do komendy i zlozyla skarge. brat byl przesluchany przez policjantow z zespolu ds. nieletnich i sprawa zostanie skierowana do sadu. zastanawiam sie, jak pomoc bratu, by nie dostal nadzoru kuratora jako srodka wychowawczego, gdyz to moze sie za nim ciagnac "w papierach". nie chce tu bronic jakos szczegolnie brata i wyrazilem swoje negatywne zdanie na temat zdarzenia i czynu popelnionego przez brata, jednak jestem swiadomy, ze musial zostac naprawde sprowokowany przez owego chlopca, gdyz wczesniej nie bylo ani jednej skargi na jego zachowanie - co wiecej, sam mowil, ze bedac dosc silnym i wysportowanym malolatem wlasciwie uderzyl go raz, nie chcac go powazniej bic, by nic mu nie zrobic. moje pytanie brzmi: jaka taktyke mozna zastosowac w sadzie, by sprawa skonczyla sie mozliwie lagodnie oraz czy ja, jako brat moge uczestniczyc w sprawie jako "opiekun" badz "pelnomocnik"? (prosze wybaczyc, nie znam zbyt dobrze fachowych okreslen). za pomoc z gory dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do "baby w ciąży to chamy"
a ty co pewnie sfrustrowana baba co nie moze miec dzieci? czy facet co nie może sobie poruchać? twoi rodzice też nie powinni ciebie miec bo jesteś nieudacznikiem, idiotą i zadrosną mendą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze ludzie, co sie dzieje
do baby to chamy, jak nie potrafisz udzielić konkretnej odpowiedzi, to sie nie wypowiadaj, chyba, że się boisz, ze żółć Cie zaleje... Do autora topiku...niestety nie znam sie i nie moge pomóc. Mam nadzieję, że znajdzie sie ktoś kompetentny. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrambaa
Nie martw sie Jesli to był pierwszy raz to skonczy sie na upomnieniu,skoro brat ma dobra opinie nic mu nie zrobia Jesli dobrze sie uczy i nie ma z nim problemów to rodzice moga poprosic o opinie wychowawcy Powinni tez na przesłuchaniu i w sadzie powiedziec ze tamten go sprowokował Dobrze byłoby jakbyscie mieli jakiegos swiadka zdarzenia albo kogos kto potwierdzi ze tamten nowy sprawia problemy Opinia nauczycieli , wychowawcy i kolegów moze byc znaczaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×