Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dfghjkl

skąd sie biora grubi niezadbani ludzie?

Polecane posty

Gość dfghjkl

czasami mijam kogos na ulicy i sie zastanawiam co trzeba zrobic zeby sie tak zapuscic? nie mowie o kobietach rozmiar 38 ktore by chcialy nosic s ale o wielorybach obtluszczonych . zawsze takie grubasy sa w dodatku niechlujnie ubrane, wszystko kiepske. przeciez gdyby zamiast zarcia kupic sobie cos fajnego to by wyszlo na korzyść. ja nie rozumiem jak sie mozna tak zapuscic? nie chce nikogo obrazac ale czy moze mi ktos otyły powiedziec co robi i je w ciagu dnia? ja naprawde jestem ciekawa bo w sumie wydaje mi sie ze jem jak swinia a tak nie wygladam. o co w tym chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karaluszek.ggff
nie masz szacunku do ludzi współczuję Tobie a pomyślałaś, że mogą mieć różne dolegliwości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghjkl
mam szacunek do ludzi chyba że są leniwi. nie mowie tutaj o schorzeniach ale chocby mlodych dziwczynach ktore nosza za ciasne spodnie i widac im wzynajace sie stringi. niby dbaja o siebie bo chodza na solke i maja tipsy ale sa jednoczesnie spasione. nie rozumiem tego. skoro ktos ma jakies tam dodatki ktore sa ok kwestia gustu bo wg mnie sa weisniackie ale niech je juz ma.. tzn ze dba o siebie, patrzy na swoj wyglad wiec jak moze nie widziec tego ze to jest tak nieestetyczne? ja nie mowie o ludziach z problem z tarczyca np ale skads sie ta otylosc bierze. teraz zrobilo sie cieplo, ludzie sie porozbierali i jestem przerazaona ze dzisiaj widzialam prawie same tlusciochy. spoleczenstwo nam sie spasło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uderz w stół a nożyce się odezwą... Od razu choroby. Ile z was - prosiaki jest na prawdę chore ? 10% ? 15% ? Nie więcej. Reszta to złe nawyki żywieniowe i nieumiejętność dbania o siebie. Tak więc reasumując, pochłaniający wszystko prosiak NIE ZASŁUGUJE NA SZACUNEK za to co z sobą robi :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 521
no faktycznie mogą mieć problemy zdrowotne a mnie dziwi co innego jak się np. stoi w kolejce w jakimś sklepie i widzisz przed tobą jakaś zapasiona dziewoja zarzuca jeszcze sobie 2 batony i paczuszkę czipsów, to jest dopiero dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghjkl
no ale ile ktos taki je ze tak wyglada? ja naprawde duzo jem i nie jestem otyła wiec tego nie rozumiem i chce zeby mi ktos wytlumaczyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghjkl
no wlasnie o tym mowie a ty karaluszek to napisalas tak jakbys sama tak wygladala i miala codziennie kompulsy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajansiarz
Wyłażą z leśnych jam, żeby się ponawpierdalać dzików, a potem hejże w miasto! Na deser!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwajnkjnhkj
powiem tak, ze jak od dziecinstwa rodzice zaniedbaja diete a w rodzinie jest tendencja do tycia to pzoniej takiej osobie ciezko jest zrzucic kg, wiec albo dzielnie walczy albo jak mowicie wpieprza batoniki, zaklada kuse ubrania bo sie taka akceptuje. Ja od malego bylam gruba, ale juz dosc dlugo jestem na diecie i uczeszczam na silownie i tylko ja wiem ile mnie to kosztowalo nerwow, samozaparacia przez to ze moi rodzice jak bylam mala mi nie zalowali. Swoje dziecko bede zywic racjonalnie zeby nie przechodzilo przez koszmar bycia "grubym" W Polsce jest zacofanie i mowie to z pelna swiadomoscia ze jestesmy daleko za europa. W kazdym innym kraju kazdy zajmuje sie soba, nie zwraca uwagi na to ze ktos jest gruby, chudy, ma 100 kolczykow czy tatuaze, a moze ubiera sie nadzwyczaj dziwnie. Indwidualnosc jest wazna, wiec dajcie zyc grubasowi tak samo jak dajecie osobie w tatuazach, kolczykach itp W kazdym z nas sa jakies wady to ze jest sie chudym nie znaczy ze idziesz po ulicy i ludzie mysla "ale bostwo" tylko widza krzywy nos, zeby czy brzydka cere...fajnie co? wiec autorko moze i jestes chuda ale kazdy w Tobie znajdzie cos brzydkiego. Takie jest spoleczenstwo w Polsce, mily ale w plecy noz wbije i wierzcie mi ze kazdy z nas taki sie staje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja1987
a przepraszam bardzo waszym zdaniem rozmiar 38 to jest dla otylych?! sory ale nosze ten rozmiar i mieszcze sie w s i nigdy nie postrzegalam sie za osobe gruba;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, spoleczenstwo nam sie spaslo ale wplyw zachodu - tak jest jeszcze giozej i my idziemy w tym kierunku - jeszcze kilka lat temu nie bylo na kazdym kroku tylu fast-foodow, tyle gotowego przetworzonego jedzenia w sklepach a najgorsze jest to, ze bbardzo duzo dzieci jest grubych. pamietam, ze u mnei w podstawowce byla tylko 1 osoba gruba, teraz jest ponad polowa dzieciakow w kazdej klasie otylych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie zawsze jest tak, że osoba otyła siedzi w domu i jej jedyną pasją jest jedzenie. Tony jedzenia zjada dopiero wtedy kiedy ponosi porażki a taką porażką jest właśnie wyjście między ludzi. Taki ktoś ma masę kompleksów, czuje że nie jest akceptowany i każde wyjście to ogromna walka i poczucie wstydu, że się tak wygląda tym bardziej, że "życzliwych" frustratów wyżywających się na takich osobach w naszym kraju nie brakuje. I niech nikt nie pisze, że co to za problem zabrać się za siebie i raz dwa schudnąć bo to bzdura! Trzeba sobie znaleźć silną motywację, że np pójść pobiegać- bo przecież słoń na bieżni to kupa śmiechu prawda? to samo różnego rodzaju fitnessy- 90% kobieta tam to szczupłe kobiety które poprawiają jedynie jakieś małe niedoskonałości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w moim przypadku
z niedoczynnosci tarczycy. A jem tyle co moje 2 letnie dziecko mniej wiecej :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w moim przypadku
nie jadam W OGOLE chipsow i smieciowego jedzenia, slodyczy nie lubie, tylko lody od czasu do czasu. Odzywiam sie bardzo zdrowo, duzo warzyw, owoce, tylko chude mieso i ryby, sporo wody. Wszedzie gdzie sie tylko da chodze na piechote, chodze na basen 2 razy w tyg, jezdze rowerem co weeekned i i tak nie chudne. Kiedys, przed ta zasrana tarczyca dieta mialam taka sama i nawet mniej ruchu bo nie mialam dziecka, a prace siedzaca. Co powiesz na moj przypadek? Tez mnie wkurza jak widze ludzi kupujacych batony, chipsy itp, wiem ze o mnie tez mysla, ze wpierdalam nie wiadomo ile zeby tak wygladac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zjedz gorzka czekolade
a nie mozesz wyleczyc tego jakos ? mojej kolezanki mama dostala tabletke radioaktywna i cos tam jej przeszlo . Mam znajoma ktora byla gruba przez hormony . Rosla i rosla w szerz niedowiary w wieku 13 lat wazylaz 80 dych ale teraz sie leczy i kuracje ma i wyglada coraz lepeij tobie tez radze trzeba cos z tym zrobic skoro sie zle czujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zjedz gorzka czekolade
ja jak jestem zla to jaram paety ale nie jem :/ ale nie powiem obzeram sie slodyczmi i chipsami i jestem w mare :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczekaj z 10 lat,urodź z dwoje dzieci,nigdy nie wiesz jak zareaguje Twój organizm na takie zmiany. Do tego mogą dojść problemy życia codziennego (dorosłego) itp. Ja tak myślę i z resztą widzę na przykładach znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to może też mam
taki problem...Całe życie słyszę jaka to jestem gruba, ze wpierdalam nie wiadomo ile i że obżeranie się to moja jedyna pasja. Ale nikt nie wpadł na pomysł, że może to jakaś choroba??? Tak czytam tu te posty i tematy i dochodze do wniosku ze to musi byc choroba. Mam dwie szczupłe koleżanki z którymi mieszkam. Ja na śniadanie sałatka z pomidora i ogórka. One po kilkanaście tostów - z masłem, serem, szynką do tego jakis sos lub ketchup. Ja piję tylko wodę, czasami colę light, ale to sporadycznie. One cały czas piją pepsi - do sniadania, obiadu, kolacji. Ja potem jakies jabłko przegryzę, albo pmarańcza,zależy co mam w domu. One chipsy, chrupki, albo ciastka, które mama jednej z nich cały czas dla niej produkuje. Na obiad, ja jem pierś z kurczaka, lub inne mięsko ale wszystko gotowane. Jakąś surówkę. One zapiekanki z makaronem, spagethi, jak nie mają czasu to picce. Ja po 18 staram się nie jeść. Ale zazwyczaj zostanie mi coś z obiadu (mieso) wiec po poludniu zjem to, potem tez jakis owoc. Studiuję, zajecia mam na calym miescie. Wszędzie trzeba dojsc pieszo. Wiec ja caly dzien mam w biegu. Wieczorem staram sie cwiczyc jeszcze ok poł godziny. W tym czasie moje kolezanki znów pieką tosty, robią kanapki, piją piwo. Żyją jak normalni ludzie. A ja? Od pół roku nie jem wogóle chleba, bo pomyslalm ze to moze przez to. Od kilu lat nie jem wogóle przetworów mącznych. Wszędzie gdzie idę pytają mnie dlaczego nie jesz? A moze spróbuj tego, albo tamtego, a ja zawsze odmawiam. I wtedy ci ludzie patrza na mnie z kpiną w oku bo nic po mnie nie widac ze się odchudzam, zero efektów. Od tak długiego czasu- nic kompletnie. Nie chce żebyście mnie źle zrozumieli. Ale czasami jest tak,że ludzie grubi są nieszczęsliwi. Ja jestem. I jak patrze na moje koleznaki ktore noszą rozmiar 36 i jedza tak ze nie jeden facet by się zdziwił. mysle o samobójstwie. Bo dla innych ludzi, gdziekolwiek bedąc jestem zwyklym spaslakiem ktory żre wszystko co ma pod ręką i absolutnie nie dba o siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwny wniosek
a skąd ty jesteś ?....z jakiej pipidówy pochodzisz , że masz tam ludzi grubych i niezadbanych?...z jakiej zacofanej planety pochodzisz? W moim wielkim mieście prawie nie ma grubych ludzi, a tych kilka grubych to są bardzo zadbani....widocznie to inna planeta, bo w innych miejscowościach też prawie nie ma grubych ludzi, a niezadbanych nie ma wcale wśród tej nielicznej garstki grubych ludzi. albo ty piszesz nieprawdę...a może ci tak wynika z wady wzroku? (coś ci w oczach lub w mózgu pogrubia i zaniedbuje?...i stąd zniekształcenie widzenia świata realnego?) Może masz wadę wrodzoną........... Uczmy się tolerancji dla niepełnosprawnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest pokolenie
McDonalda i internetu co się dziwicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esmerka
Ja też mam nadwagę, a nic nie jem. Zadbana jestem, ale idąc tokiem myślenia grubszych- po co się stroić i tak mnie wezmą za grubą świnię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocna Zmora
"w sumie wydaje mi sie ze jem jak swinia a tak nie wygladam" Tak się właśnie zaczyna. Metabolizm z wiekiem się zmienia, czasem nagle zwalnia, natomiast nawyki żywieniowe pozostają. Więc jeszcze wszystko przed Tobą, chyba że już jesteś starą babą. A jakoś nie sądzę. Życzę powodzenia za dziesięć lat w tłumaczeniu młodym "ciekawskim" co robisz, że tak wyglądasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stad sie biora
ruscy ich magnesami sprowadzaja do Polski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnej budowy ciała
Jejku, a te szkielety szwędające sie po ulicach... Nie maja kasy na żarcie, czy co? Aż żal patrzeć na te zaniedbane, wychudzone ciała. I te zwisające niechlujne ciuchy. Blee... A rudzi? Jak oni tak mogą? Czemu sobie włosów nie przefarbują? I te piegi... A łysi? Tyle sie trąbi o przeszczepach włosów. A starzy ludzie? Ohyda. Czemu nie popełnią samobójstwa tylko powodują obrzydzenie u innych ludzi. Pustaki z was i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
normalnej budowy ciała Jejku, a te szkielety szwędające sie po ulicach... Nie maja kasy na żarcie, czy co? Aż żal patrzeć na te zaniedbane, wychudzone ciała. I te zwisające niechlujne ciuchy. Blee... A rudzi? Jak oni tak mogą? Czemu sobie włosów nie przefarbują? I te piegi... A łysi? Tyle sie trąbi o przeszczepach włosów. A starzy ludzie? Ohyda. Czemu nie popełnią samobójstwa tylko powodują obrzydzenie u innych ludzi. Pustaki z was i tyle. ZGADZAM SIĘ W 100%! Pustaki z was i tyle!!! Chyba za dużo oglądacie gazet typu bravo girl, gdzie są tylko piękne, bogate celebrytki. One sa super według Was, ale świat jest naprawdę inny. A choroby, a starość, a kalectwo? -to też istnieje na naszym świecie! Ehhh nie chce mi się tłumaczyc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zły spocony grubas
ale się opchałem goloną!!! hahaha!!! a teraz uwaga lachony idę na miasto!!! cały sposony i tłusty!!! hahaha!!!:D wystawie swoje uda i brzuszek żebyście sobie popatrzyły :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczupłylachon
czekamy na ten widok z utęsknieniem ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna30
tez uwazam że autorka przesadziła :O nie widuje az takiej masy otyłych osób :O Czesto nawet jestem w szoku że teraz kobiety wiedzą jak jesc aby po 2 dzieci wyglądac nadal atrakcyjnie :) Zdarzają sie lekko pulchniejsze nastolatki ale jest to wynik dojrzewania i uwazam że nie jest to absolutnie nic nadzywczajnego. Kiedy zaczynają nauke w szkole średniej to zaraz chudną. Nauka wyjscia na imoprezy intensywniejsze zycie i wszystkko sie normuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×