prosba o interpretacje snu

mialam w nocy dziwny sen, jesli ktos sie na tym zna to prosze o pomoc w interpretacji. bylam w domu z mezem. okazalo sie, ze w drugim pokoju byl maly kotek, jasna siersc, sliczne wielkie oczka, odstajace uszka, jak z obrazka. chcialam go pogonic (sama nie wiem czemu) i kazalam mu isc na dol (?). kot nijak nie dal sie wykurzyc z domu. zlapalam go wiec by go wyniesc a on wbil mi sie pazurkami w skore bardzo gleboko. krzyczalam z bolu i wolalam meza o pokoc a on nic-nie slyszal, nie reagowal. co moze oznaczac taki sen?