Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Linex17

Czy można wyrzucić alkoholika z domu?

Polecane posty

Gość Linex17

Szukam, szukam i nic konkretnego nie mogę znaleźć. Mieszkam z mamą, bratem i z alkoholikiem. To już jest nie do zniesienia, wszczyna awantury itp kto z taką osobę mieszka ten wie jak jest. Wiem, że wniosek o eksmisję może być złożony wraz z pozwem rozwodowym.Ale problem jest taki, że to nie jest wyłącznie mojej mamy mieszkanie tylko ich wspólne. Czy da radę go wyrzucić z domu ? Od razu mówię, że nie mamy jak się wyprowadzić obok mieszkają dziadkowie ale to kilka kroków do ich domu od naszego i tak będzie nas nachodził także to nie ma sensu. Czy ktoś wie co zrobić? Dziękuję za odp ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie mam w co się ubrac
jeśli domownik w rażący sposób znęca się nad rodziną, są podstawy że można złożyc wniosek w sądzie o eksmisję ... zapytaj się najbliższej jednostce pomagającej patologicznym rodzinom-oni udzielają bezplatnych porad prawnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie mam w co się ubrac
twoja matka powinna w końcu się przemóc i ruszyc tyłek żeby zmienić swoje zycie, Ty jesteś jej córką i odnoszę wrażenie że myślisz za nią, wspierasz, namawiasz do rozwodu itp :O za dużo jak na 17 latkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musicie miec to udokumentowane - zgłoszenia na policje , protokoły itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa gracha
Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie,Niebieska linia-pomogą. współczuję..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linex17
@ ja nie mam w co się ubrac Może masz i rację, ale muszą jej jakoś pomóc. W końcu dotyczy to również mnie. Tylko, że ona myśli, że się nic nie da zrobić . Próbuję ją przekonać, że trzeba zacząć szybciej działać a nie stać w miejscu.. Odpowiada mi ,że mam poczekać najpierw podniesiemy alimenty,a potem rozwód. Ale i tak widzę, że nie jest do tego przekonana bo nikt go nie wyrzuci z domu bo to nasze prawo jest koszmarne.. i właśnie tak dzisiaj szperam po necie czy faktycznie nie da się go pozbyć z domu, żeby przedstawić jej jakieś argumenty, że się myli.. I że musi wnieść pozew o rozwód z eksmisją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladaco
A dlaczego jego chcecie wyrzucać z domu a sami go nie opuścicie? przecież to on wam przeszkadza, on czuje sie tu dobrze, chcecie mieć spokój to sie wynieście:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linex17
@ ladaco Najpierw trzeba mieć gdzie. I pieniądze.! Myślisz, że jakbyśmy mieli taką możliwość to byśmy tego nie zrobili. Co z Tobą?! Widać od razu, że nie masz takiego problemu i nie zrozumiesz. Żegnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie mam w co się ubrac
jeśli matka myśli że to nic nie da to faktycznie tak będzie! 😠 myślenie Twojej matki jest właśnie główna przeszkoda żeby rozwiązać sprawę:O Posłuchaj Ty nie możesz wnieść za matkę pozwu rozwodowego ona musi sama to zrobić a Ty tylko się męczysz przekonując ją że można tego dokonać, Twoja matka już tak się zapętliła w mentalności byciu ofiarą męża kata i alkoholika że myśli że nic to nie da!!! no to kurwa jak??? takiej babie trzeba ostro przypierdolić żeby w końcu ona się ocknęła z tego bagna, bo na co ma jeszcze czekać??? aż ojciec alkoholik zabijej jej dzieci?????? jeśli chcesz wziąść sprawy w własne ręce Limex to musisz olać matkę i SAMA DZIAŁAĆ I WALCZYĆ O SPOKOJNY DOM!!!! idź do jakiegoś ośrodka, tam dostaniesz poradę prawną. Napiszesz oskarżenie o przemoc do sądu i prośbę o eksmisję moze się uda!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvvcvcvvb
autorko mam to samo... ale moja mama tez mysli ze rozwod nic nie da ,bo pewnie bedzie dalej Z nami mieszkal..dodatkowo koszty za rozwod - juz mam dosc, a ona gdy 2 dni nie pije jest zadowolona... dzis piatek czyli do jakies niedzieli znow pijany tatus w domu -juz kurwica mnie bierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie mam w co się ubrac
czy dzielnicowy do was przychodzi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladaco
To zostawcie go w spokoju i przestańcie mu wchodzić w drogę, alkoholik to człowiek chory ma stargane nerwy od gorzoły juz praktycznie inny nie bedzie a wy go z domu jeszcze wyrzucacie..jeszcze mu nerwy dalej tyracie, jak sie sam nie weźmie zaleczenie to albo zdechnie albo was zatrzaśnie i tu ....zeby was nie zatrzasnął musicie sie wyprowadzić a nie jego , jego życie już dosyć zbiło:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie mam w co się ubrac
KURWA LUDZIE !!!! JEŚLI CHCECIE MIEĆ SPOKÓJ W DOMU TO TRZEBA DZIAŁAĆ A NIE SIEDZIEĆ I POGRĄŻAĆ SIĘ W NEGATYWNYCH MYŚLACH!!!!! W DUPIE MIEJCIE KOSZTY! CHYBA LEPIEJ MIESZKAĆ NA ULICY I BYĆ SZCZĘŚLIWYM NIŻ MIESZKAĆ Z TERRORYSTĄ W 4 ŚCIANACH I ZRUJNOWĆ SOBIE ŻYCIE !!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvvcvcvvb
dlaczego to my mamy sie wyprowadzic i zostawic mu mieszkanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martuuulka
Mojej kolezanki mama miala w poniedzialek 1 sprawe z mezem o rozwod i eksmisje, dostala na pierwszej sprawie i jedno i drugie. Dzialaj szybko,jak przychodzi pijany wzywaj policje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladaco ma racjee
a on pije za swoje, jak wam zycie z nim nie odpowiada to sie wyprowadzcie z tego co piszesz to jeszcze kase wam daje, w dupe go pocałujcie, moze jestescie warte takiego traktowania, mi jakby ktos przeszkadzał to bym sie po prostu wyproadziła i tyle a nie szlocha ła po kafeteriach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladaco
to taki sam człowiek jak ty i ja, ale dlaczego on ma cierpieć dlatego ze jest chory? niech on sobie mieszka dalej w domu, bo jak go wyrzucicie do wyląduje albo na dworcu albo na śmietniku a to sie zadnemu człowiekowi nie powinno zdarzyć, natomiast terroryzowana rodzina może sobie założyć nowe spoikojne zycie od nowa ..bez alkoholika w domu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladaco ma racjee
i tak łatwo go nie wywalicie jak by sie wydawało musza byc dowody nie wystrcza słowa zdesperowanej żóny i 17 kletniej gówniora, musza byc protokuły policji, świadkowie, policja musi byc wzywana musi zobaczyc co sie dzieje dzielnicowy musi przeprowadzic wywiad srodowiskowy itp. takze łatwiej bedzie jak spakujecie manatki i wypad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladaco
bo najprościej jest kogoś wyrzucić i cześć pieśni..każdy kij ma dwa końce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladaco
jeżeli macie i siły i chęci i szmal na przechodzenie przez to piekło to zapraszam ...ja bym sie po prostu wyprowadził on i tak to sprzeda i przepije z wami czy bez was:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie mam w co się ubrac
kurwa nie zesrajcie się z tymi postami:O ladaco i ten drugi jak tak bronicie alkoholoków to pozapraszajcie ich do swoich domów, zróbcie przysługę patologicznym rodzinom:O kurwa zaczynam już gardzić głupimi i tępymi babami które są ofiarami przemocy domowej i nic z tego nie robią, nie mam siły za nich myśleć i działać, mam już kurwa dość gardzę moją matką, która KOMPLETNIE NIC NIE ZROBIŁA ŻEBY WYRWAĆ SIĘ OD OJCA TYRANA MAM ZJEBANE ŻYCIE I ZRYTA PSYCHIKĘĘĘĘĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ja nie mam w co sie ubrac
widac po stylu Twojej wypowiedzi ze pochodzisz z patologicznej rodziny i nizin społecznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znojomy
UWAGA NA LADACO TO JEST ALKOCHOLIK!!!!!!WIEM KTO TO JEST :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znojomy
MIAŁO BYĆ OCZYWIŚCIE ALKOHOLIK ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POIP
LADACO kiedy wstawisz się na odwyk?Myślisz,że unikniesz tego?Nie przeginaj i zgłoś się w końcu!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanie jak przychodzi
napity codziennie wzywasz policje, musza zalozyc niebieska karte, too beda argumenty od policji w sadzie ze cos z tym robilyscie ze cos probowala matka dzialac. przy gminie jest komisja do dzialania przeciw alkoholizmowi, mozna tam zglosic ojca do leczenia, oczywiscie sie nie zgodzi, ale bedzie slad. prawo w naszym kraju jest naprawde chujowe. czy on jest agresywny, czy rzuca sie do matki do was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam , chciałam sie wypowiedziec w tej sprawie . ja mam ojca alkoholika mieszkam z dziadkami . ojciec oczywiscie nie ma stalej pracy , okrada nas , zrobilismy juz wszystko , wyeksmitowac go nie moga bo nie ma gdzie pojsc a pieniedzy nie ma , mieszkania tez mu nie dadza . nie daje mi pieniedzy , wrecz przeciwnie kaze mi dawac pieniadze bo alimenty sa jego i jemu sie naleza .. pisalam do sadu nic w tej sprawie nie poradzi jesli ojciec sie sam nie wyniesie a tego nie zrobi skoro ma mieszkanie , jedzenie i wszystko co chce ... a matka jak matka nie ma serca by go wyrzucic . obecnie okradl nas z rur miedzianych odprowadzajacych cieplo po calym mieszkaniu , to koszt okolo 1000zl wiec nie mamy ogrzewania i jest zimno , zwlaszcza ze jest zima . dla mnie 16 latki juz nie ma pomocy bo jesli sie nie wyniusł 16 lat temu to nigdy to nie zrobi . wiem jak sie czujesz i jestem duchowo z toba i mam nadzieje ze twoja mama cos z tym zrobi zanim bedzie za pozno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elvisek
Wyrzucałam męża kilka razy. Wracał, starał się kilka miesięcy i zaczynał od nowa. Awantury, wyzwiska, szarpanina, przykładanie noża do gardła wszystko na oczach małych dzieci. Zaliczył dwa odwyki. Skończyło się gdy złamał mi rękę i już nie mogłam tego zamieść pod dywan. Od dawna nie przepracował trzech miesięcy w roku. Jest bezdomny pije i kradnie. Czasem mam wyrzut sumienia ale albo on albo dzieci. Dla mnie wybór był oczywisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacznę od tego że w naszym kraju sprawiedliwość a prawo to dwie różne rzeczy.Mam 17 lat i starszą siostrę mieszkamy razem z mamą i ,,ojcem'' jeśli w ogóle można go tak nazwać w dużym domu.On znęca się nad nami fizycznie i psychicznie od kiedy pamiętam(mama mówi że pił już kiedy się poznali ale tak jak każdy w tym wieku upijał się na imprezach,dopiero po kilku latach małżeństwa stał się agresywny i pił codziennie).Nie jesteśmy jakąś patologią w sensie że bieda i brud ,moja mama to bardzo elegancka kobieta a my z siostra zawsze chodzimy zadbane,a dom mamy taki że niejeden by pozazdrościł i to z dużym ogrodem(nie piszę tego żeby się chwalić tylko chcę uświadomić tych którzy myślą że w domu alkoholik to kojarzą z jakąś kompletną patologią a to nie prawda bo zdarza się też w normalnych rodzinach).Jedynym problemem jest mój ojciec ,co prawda pracuje tak jak i moja mama ale i tak ma zasadzone alimenty bo nawet nie potrafi dać na nasze utrzymanie .Mama ma znajomą adwokatkę i sędzinę ale powiedziały jej wprost że sprawa o eksmisję jest długa , kosztowna i trudna , a na dodatek nie wiadomo jak się zakończy.Domu sprzedać nie możemy bo ojciec się nie zgadza a na dodatek ostatnio okazało się że dom jest jego chociaż mama także brała pożyczki i ciężko pracowała by go wybudować , a to dlatego że działka to jego darowizna od ojca , a więc wszystko co na niej stoi jest jego:(.Wyprowadzić się nie ma dokąd ani za co ,ponieważ mama nie zarabia tak dużo .Poza tym mamy dwa duże psy i kota więc to dodatkowy kłopot i większe koszty za wynajem większego mieszkania,Rozwód nic nie da bo tak to ojciec sprowadzi sobie do domu kogo tylko będzie chciał ,a my będziemy musiały na to patrzyć.Piszę to wszystko bo mam nadzieję że odpowie mi ktoś kto wnosił sprawę o eksmisję i z jakim skutkiem ,mam nagrania ,które mogą być dowodem w sądzie oraz moje zeznania na policji jak i niebieską kartę.Przez tyle lat moja mama nic z tym nie robiła ale to ja ją przekonałam że zasługujemy na lepsze życie,dzięki mnie sprawa ruszyła do przodu.Więc teraz jak zachowuje się mój ojciec ,krótko i czytelnie bo już się i tak za dużo opisałam: żuca nożami,ubraniami,wywarza drzwi ,wyzywa mamę ale tylko ją,od najgorszych,grozi że poprzebija opony ,że zabije mamę, ostatnio rzucił kostką brukową w naszą stronę na szczęście nie trafił i wiele innych rzeczy,a policja nic mimo że ją wzywamy.Chcę to już zakończyć jestem uparta dlatego mówię że nie ważne ile będzie trwać sprawa o eksmisję ale wreszcie będziemy mieć spokój i mówię jej to wolisz słuchać jego czy trochę poczekać , a potem być szczęśliwą.Nikt kto nie był w takiej sytuacji nie zrozumie jak się czują takie osoby więc niektórzy mogli by okazać więcej zrozumienia bo są to zazwyczaj sytuację bez wyjścia i wcale nie takie łatwe jak się wydaję ponieważ państwo wszystko utrudnia...niestety:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystkie te posty to prowokacja alkoholika jest się bardzo trudno pozbyc naprawdę bo tak jak ktoś napisał w Polsce jest prawo dla przestępców najlepszym rozwiązaniem jest dobry psycholog dla ofiar przemocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×