Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość panna Migot

Jestem z nim, ale nie wiem czy jestem szczesliwa...

Polecane posty

Gość panna Migot

Jestem z nim pol roku. Niby wszystko ok, ale nie wiem czy go kocham naprawde. Zaczynam miec watpliwosci. I nie wiem, jak je rozwiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luidżi
pol roku i oczekujesz miłości? to bylo tylko zauroczenie ktore szybko zniknęło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna Migot
znamy sie ladnych pare lat, ale dopiero od pol roku jestesmy razem. Tak naprawde to sie nawet nie przyzwyczailam, ze z nim jestem. A spedzamy ze soba naprawde duzo czasu. Sama juz nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zart?
jak zadajes takie pytania to nie jestes zakochana. bo milosc takich pytan nie stawia. milosc w ogole nie stawia pyta (niestety). to rozum stawia. jak sie jest szczesliwym to sie czuje i nie pyta. jestes z nim bo chcesz nie byc sama i tyle. milosci tu nie widze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123985
ja ze swoim jestem rok z małą przerwą i tez chyba go nie kocham - skoro mam wątpliwosci to znaczy ze na pewno go nie kocham wiec co to jest...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna Migot
Gdybym nie chciala byc sama, moglabym byc z kims innym, nie byloby z tym problemu. Ale ja wiem, ze jestem szczesliwa. Ale czy milosci zawsze jest sie pewnym? Moim zdaniem nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erwrewrerew
a moim zdaniem tak. miłości się jest pewnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no więc w końcu wiesz czy jesteś szcześliwa? raz piszesz, że tak - innym razem, że nie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×