Kocham swoja osobowosc borderline :D

mowie CHAD, na ktory chciano mnie leczyc ale juz mowie spadam to napisac mi ta strone ok? pozdr

zamieniła bym tylko słowo "smutku" na "bezsensu" w ramach erraty ;)

depresja jest dosc "plytka" choroba, tzn. w tym sensie ze latwo sie ja leczy nawet samymi lekami a wtedy powraca dawna osobowosc w pelnej krasie. Chciałabym, żebyś miał rację. Same leki pomagają przy chorobie afektywnej DWUbiegunowej, a nie jednobiegunowej. Btw Też byłam na sobieskiego i mi tam leków nie wpychali. W borderline sa charakterystyczne mechanizmy obronne ktorych nie ma w depresji. Mechanizmy obronne chyba ma każdy człowiek. Tyle, że inne. Oprocz tego osoba z borderline nie przezywa nigdy typowego smutku jak depresanci, a raczej cos na zasadzie zlosci polaczonej ze smutkiem Ale skąd wiesz jaki smutek przeżywają depresanci? Myślisz, że np myśląc o samobójstwie czuje się tylko smutek? Myślisz, że nie mam wkurwa? No to mam, na przykład jak ktoś z niższym ilorazem inteligencji próbuje mi udowodnić swoją rację, której nie ma. Zresztą kto ma ją mieć, jak każdy jest inny i inna jest jego choroba?

Ok, jak bede mial to napisze :D

"Rozne skrajne stany to sa akurat w borderline " To co, mam borderline? "Watpie zeby depresant byl w stanie przezywac np euforie co mi sie zdarza codziennie przynajmniej idiotycznie dla mnie wygladalby czlowiek ktory smieje sie i dowc*pkuje z diagnoza: depresja " Ja najczęsciej dowcipkuje z tego, że chciałam się zabić. Whatever. I tak umrzesz :P Depresja również nie wyklucza euforii. Albo to już mój wycinek osobowości, nie mam pojęcia.

"idiotycznie dla mnie wygladalby czlowiek ktory smieje sie i dowc*pkuje z diagnoza: depresja "

antynorma to może masz bordeline tylko jeszcze o tym nie wiesz

Nie wiem co masz ale na pewno nie depresje... Widzialem ludzi ktorzy naprawde mieli depresje jak bylem w szpitalu, oni tam nie przezywali euforii tylko smutek i apatie i tak jak mowisz bezsens istnienia

JUZ MIALAM NIE PISAC I NAPRAWDE NIE BEDE- TO SIE NAZYWA DZIWCZYNO NA A... FRUSTRACJA- DLATEGO czlowiek chce sie zabic wiem bo mam dwie proby za soba no i rozjebaly topic :/

Dokladnie ;/ Jeszcze mylenie borderline z CHADem jest denerwujace jak wykwalifikowany psychiatra robi takie bledy... przeciez CHAD nawet jak ma rapid cykling to jest choroba czysto afektywna, taka osoba nie posluguje sie np rozszczepieniem... a jesli ktos specjalnie nie ukrywa tego przed psychiatra to rozszczepienia latwo widac w rozmowie na dowolny temat

Pffy, ja też miałam dwie próby i co z tego? Byłam w trzech szpitalach, łącznie przez 8 miesięcy i też się doedukowałam. Wiem, że mam depresję, na pewno (3 szpitale potwierdziły, reszta dodawała coś od siebie:), i wiele osób które poznałam robiły sobie jaja z tego, że próbowały się zabić i każda z nich miała zdiagnozowane też zaburzenia osobowości, ale akurat nie borderline. A na jakim oddziale byłeś? Jak na takim ze staruchami, to się nie dziwię, że była apatia i przygnębienie:P

mam wszy... ide spać Dobranoc:/

Acha i ludzie, z którymi byłam na sobieskiego, też mowili, że nie mam depresji, bo normalnie w miarę funkcjonuję i potrafię się śmiać, z tym, że nie zależy mi na życiu i mnie dobija, ale tego nie widać gołym okiem. No, ale bardziej ufam lekarzom i terapeutom, którzy ze mną pracowali przez pół roku niż komuś, kto napisał kilka postów na forum i do tego na kafe:P

U mnie owszem byli starsi ale byli tez mlodsi. Co do zaburzen to teraz psychiatrzy prawie kazdemu je przypisuja i to te niewyspecyfikowane - bo tak jest najlatwiej, jak nieudolny lekarzyna nie zna nawet dobrze nazw wszystkich zaburzen nie mowiac o objawach :D

nie podrabiaj mnie pajacu czy pajacku :P kurwa oszlomy jakich mało :P

nie wytrzymie lol hahah, mam wszy mialam jak bylam mała :P :D hahaha oszozłomy :P

acha pfyy -to sie chujowo zabijalas ze sie nie zbilas :p żałosni sa niektorzy :D

A najlepsze jest to ze mimo iz mamy XXI wiek niektorzy pseudospecjalisci nadal uwazaja ze borderline ma cos wspolnego z psychoza i nerwica albo ze jest stanem miedzy jednym a drugim :D to juz skrajna indolencja naukowa ktora wola o pomste do nieba....

Napisz proszę, czy gdzieś pracujesz? pytam dlatego,ze mam to samo i nie moge przez to podjąć żadnej pracy. Depresja wykończyła mnie juz psychicznie przez lata. Nie wiem co zrobię na przyszłość... słyszałam, że na depresję nie dostaje się żadnej renty czy czegoś tam

Nie wrzucaj wszystkich lekarzy do jednego wora. Byłam w szpitalu specjalizującym się w nerwicach, depresjach i zaburzeniach osobowości, więc myślę, że znają się bardziej niż ja czy Ty:P. Poza tym, to ja jestem głodna, a jutro test z angielskiego, nie mam bordera, nie rozdwoję się, spać trzeba iść!

Niestety musze stwierdzic ze nawet szanowani psychoanalitycy popelniaja czasem kardynalne bledy... oczywiscie nie tego kalibru co wczesniej napisalem ale np. pytalem sie kiedys jednego z nich czy potrafi mi wymienic dokladnie roznice miedzy osobowoscia narcystyczna a borderline to powiedzial mi ze to dwie skrajnie rozne i niepodobne do siebie osobowosci... to swiadczy o jego ignorancji bo akurat sa to osobowosci ktore maja ze soba bardzo wiele wspolnego i uzywaja praktycznie tych samych mechanizmow obronnych ktore nomen omen nawet nazwano narcystycznymi....

Nie pracuję jeszcze, próbuję skończyć studia. Teraz jestem na urlopie zdrowotnym. Nie polecam żadnych rent na depresję, koniecznie trzeba starać się zmierzyć z każdym dniem i być jak najbardziej aktywnym, jak się da. Btw: Pracy się boję jak 150... Tak, chujowo się zabiłam, ale pewnie jeszcze spróbuję :P

indolencja ...wow !!

jestem piękna :)

U psychoanalityka nie byłam, więc nie wiem. Niewielu jest naprawdę dobrych lekarzy i to akurat nie tylko tej dziedziny. Co do bordera, to pierwsze słyszę, żeby ktoś probował powiązać to z nerwicą.. lol Dlatego czasami lepiej nie zadawać za wielu pytań ;)

a ja taka pojebana :(

Ubiegac sie o rente to chyba najgorszy obciach jaki mozna w zyciu zrobic :P Renty sa dla osob niepelnosprawnych, kalekich lub uposledzonych (nic im oczywiscie nie ujmujac, maja moj pelny szacunek) a jak ktos z zaburzeniami osobowosci uwaza sie za niepelnosprawnego to powinien sobie palnac bejzbolem w leb i sie ocknac :P

Te podszywy są co najmniej dziwne...

a kto Dissection___ pisał, że w robocie wytrzymie max 5 min ;)

Ze w robocie wytrzymuje 5 min (pomijajac juz fakt ze przesadzilem) to raczej oznacza ze jestem pelen energii a nie niepelnosprawny :P