Pierwszy raz

Witam kafeterianki a kafeterian :P Mam bardziej pytanie do płci żeńskiej :P Jestem z chlopakiem juz prawie 7 miesiecy, ponad pol roku. Postanowilismy w koncu "umocnic" nasz zwiazek. Jestem dziewica, on rowniez jest prawiczkiem. Czy macie jakies porady dotyczace tego "pierwszego" razu? Troszke sie boje ze nie podolam jego wymaganiom, nie chce nic zepsuc dzisiaj. Wiec? Poradzicie cos? :P PS, Mam gdzies wszelkiego rodzaju podszywy, po prostu bede je ignorowac.

bardziej wystraszony, ale za to jestem pewna ze gre wstepna bedziesz miala doskonala :)

A co z bolem? krwawieniem? Bede musiala potem do domu wrocic... Ale jestem dobrej mysli. Aha i cyzm a cos do rzeczy to ze dwa dni temu skonczyl mi sie okres?

jego wymagania to wsadzić i jak najdłużej wytrzymać

seks nie musi oznaczać umocnienia związku tak na marginesie

Wiem wiem, to stereotyp ale wiem ze jemu juz ciezko jest wytrzymac w tzw celibacie :P

a myślisz że robienie sobie dobrze innymi częściami ciała jest inne i gorsze od seksu? ;)

to raczej nie bedzie dlugo trwal, na wszelki wypadek wez sobie chusteczki i podpaske nie kazda dziewczyna krwawi ale ja krwawilam, i to nic strasznego, nie boli a po kilku razach ile przyjemnosci daje:) powodzenia

A ile to krwawienie moze trwac?

powinno juz ustac