co mam o tym myśleć? co powinnam wiedzieć ?

ostatnie 2miesiące sa dla mnie niesamowicie stresujące, nie radze sobie ze sobą i obowiązkami jakie mam do wykonania. przestałam jeść. moja psychika była wręcz spragniona jedzenia, teraz jest inaczej.... ciało potrzebuje.... umysł czuje wstręt... nie ukrywam że waże ok 80kg, 169cm, 19l, przy czym teraz chudne. jedzenie jest dla mnie katorgą... pierwszy miesiąc bolał żołądek i jelita. teraz ustało... co to może być ? trace moją pasje... gotowanie... jedzenie było radością... czuje się jakbym nie była sobą.