moja siostra nic w domu nie robi-co za len

juz nie wytrzymuje jak nie posprzatam jest syf ze pozygac sie mozna wkurza mnie ze codziennie musze wypchany zlew naczyn myc sprzatac gotowac itp jak ja tego nie zrobie zrobi to moja pracujaca do pózna matka po powrocie z pracy zrobi bo ta leniwa menda palcem nie ruszy;/ probowałam sie ugadac z nia ze jeden dzien ja drugi ona-i niby sie zgodziła ale potem stwierdzila ze jej sie nie chce;/ ja mam 23 ona 22 ja studiuje ona niby tez ale szkole mam ze 2 razy w tyg

zapierdol jej kopa w dupę :D

wielka jest jakby oddala mnie bardziej bolaloby znacie jakis sposob? na tą wykorzystywaczke?

wsadz jej do ryja jej brudne skarpetki ...powdz ze ma sprzątać a jak nie posłucha to daj jej do zrozumienia ,że nastepnym razem zrobisz tak z majtkami :D

A co na to Wasza mama? jak nic nie robi to ugotuj tylko dla siebie i mamy, to samo rob z praniem

może ma depresje? ;d

łatwo powiedziec;/ wsiadzanie skarpetek do ryja czy cokolwiek nie ma sensu ona wieksza silniejsza i to wszystko wyladowaloby na mnie predzej mama no coz ona sama woli posprzatac i nie prosic sie i miec swiety spokój a mnie to wkurwia strasznie dla siebie i dla mamy nie ugotuje bo i tak przyjdzie i podje chociaz te naczynia co 2 dzien umyłaby ale jej sie nie chce;/ chociaz zre i brudzi

depresje? na wyjscie z kolezankami depresji nie ma na inne rzeczy tez po prostu to leniwa menda jest i tyle

a po co to zmywasz sprzatasdz gotujesz? robisz z siebie ofermę i kopciucha.. a zostaw to w pizdu... :P

Ja sie na moją ,,wielką'' siostre tak zasadziłam i podziałało -chociaz miałam po tym sporo siniaków...

polecam tablice obowiązków, badz kalendarz... zaznaczaj kiedy ona a kiedy ty masz posprzątać... jeżeli nie posprząta ty tez nie w swoim dniu i w końcu mamuśka zareaguje...

to ugotuj zjedz a dla mamy schowaj, to Twoja mama popelnia blad ze nic jej nie nakazuje, powinnas z nia o tym porozmawic

:D

kalendarz odpada po prostu juz tego probowalam nic to nie daje mama jest typowa matka polka uwielbia cierpiec w milczeniu i predzej swoj posiłek odda innym(czyt,siostrze)wiec wole takich numerow nie odwalac;/

no to pozostaje kop w dupe :P zaryzykuj he he

po co sprzatam? a po to zeby moja mama po 8 godzinach fizycznej pracy nie miała syfu w domu i nie musiala jeszcze zmeczona sprzatac tego(a wiem ze ona jest zdolna gdyz uwielbia sie poswiecac i byc typowa matka polka, matka teresa czy cholera wie czym jeszcze):/

wiesz co? jestes taka jak twoja matka kochanie... przejrzyj na oczy....

mama nie zareaguje-za dobrze ja znam

to co mam sie tez polozyc i lezec?? a syf bedzie rósł??

nom terapia wstrzasowa siostrze by sie przydala, skoro matka nie potrafi ty to zrób..

jak? kwestie siłowe odpadaja-nie chce oberwac od niej bo wieksza i silniejsza malpa jest

npkiedy jest w domu zapros jakis fajnych kolegów i jak wejdziecie do domu rzuc ' o sorry za bałagan ale dzisiaj siostra miala sprzatac, widac jaki z niej leń' :D może podzaiała...

ejj no to kurde...pogadaj o tym z mamą..powiedz jej,że ona sie nie nauczy samodzielnosci i ze jej bedzie trudniej..powiedz jej zeby sie postawiła bo to nie jest wychowywanie...jesli mam nic nie zadziałą to nic z tym pasożytem nie zrobicie...

sostra mam 22 lata mysle ze kwestie wychowanie juz spaprane sa szkoda ze nie ma sumienia i nie wie ze mama naprawde jest zmeczona po pracy i ze w domu mogłoby byc chociaz czysto

up

moja siostra to samo ma 20 lat ja 23 nasra w wc i nie smpusci,gary stoja poprzypalane jej jezu ostatnim czasy jej gary chowalam do piekarnika potm ryja drze ze musi szorowac jak robilam ogien w piecu to jej krwawione podpaski bieralam po chacie i wyrzuclalam w piec nie ma kolegow kolezanek dbaa tylko tylko o urode lazienknka zasyfiona,ale nikt jej nie zroci uwagi bo sie jej boja a gaow nie myje bo niby lekarz zabronil jej grzebac we wodzie zeby jej sie rece nie niszczyly a 2 razy w tyg jest na basenie szkoda gadac co mam robic sprzatac bo znajomi mnie odwiedzaja

to wam powiem co ja mam. Siostra prawie 20 lat, rzuciła studia na I roku, po za tym pali, i się z tym kryje, nie pracuje, siedzi na utrzymaniu rodziców, nie sprząta, robi stos garów które ja muszę sprzątać, bo jej się nie chcę, w niczym nie pomaga. Dopiero jak awantura się zrobi, to się ruszy, potem i tak obraca sie to przeciwko mnie, bo młodsza siostrzyczka i krzyczę na nią. A mnie to boli że nie pracuje siedzie na d***e przed komputerkiem, i ma wszystko pod nos kupione za ciężką harówkę rodziców. Ale oczywiście biedna siostrzyczka, trzeba się nad nią litować.