Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość problem z mieszkaniem u ojca

Mieszkam u swojego ojca i nie wytrzymuje!!!!

Polecane posty

Gość problem z mieszkaniem u ojca

Mam 36 lat a mój ojciec po prostu zatruwa mi życie:( czepia się o wszystko, kontroluje mój pokój, już nie mam siły, codzienne awantury i jeszcze wmawianie mi że robi to dla mojego dobra..:( Teraz ingeruje również w życie mojego 14letniego syna, mnie jeszcze wmawia że nie interesuje się dzieckiem i już ma kolejny powód do zrobienia awantury:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani turkusowa
jejku.. masz 36 lat i mieszkasz... w pokoju? :o wspólczuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem z mieszkaniem u ojca
Z ojcem swojego syna rozstałam się dawno temu, właściwie to od niego uciekłam. Nie rozumiem tylko z jakiej racji oto pytasz? Tak mieszkam, zarabiam 1500 na miesiąc i jestem całkowicie załamana swoim życiem. Ja nie jestem toksyczną matką, staram się być wyrozumiała i jak mi syn mówi że wychodzi to nie pytam gdzie. Jak dzwoni że zostaje na noc u kolegi to to akceptuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem z mieszkaniem u ojca
Wcale bym tego nie chciała, jedyne o co mi chodzi to żeby nie mieszał się do spraw z którymi właściwie nie ma nic wspólnego. Przecież nikt normalny by tego nie wytrzymał, awantura przy każdej nadarzającej się okazji o byle co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żygi :D
współczuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nooo może nie pragniesz jego śmierci ,ale gdyby nagle umarł to strasznie byś rozpaczała....? przecież lepiej by ci było , zostawiłby mieszkanie..i miałabyś spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała mmi
tylko nie przesadzaj z wyrozumiałością, żeby syn sobie kłopotów nie narobił tym nie wracaniem ale oczywiście nie znam sytuacji, chodzi mi o to że czasem chcemy żeby nasze dziecko miało inaczej niż my i przesada dzieje się w druga stronę mam podobną sytuację i dużo mlodsze dziecko i plany żeby się wyprowadzić ta sytuacja z ojcem jest niedopuszczalna (w moim domu też takie się dzieją) tyle że myślę, że trudno się zmienić ludziom w ich wieku planuję przeprowadzkę, i wiem że z dzieckiem stancja może być namnożeniem sobie klopotów ale jakbym zarabiała 1500 miałabym już więcej odwagi..do wynajęcia czegoś (zalezy jeszcze jakie woj. i jakie stawki za lokal) przede wszystkim trzeba chyba mieć jakieś wsparcie żeby w życiu "wytrzymywać" a jak syn znosi dziadka? czy może mają dobre relacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem z mieszkaniem u ojca
Syn z dziadkiem ma dobre relacje, ale również ciężko zrozumieć mu to że dziadek pyta się gdzie i dokąd idzie, mój ojciec wtedy wyżywa się na mnie, ma pretensje oto że nawet nie spytałam syna gdzie się wybiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała mmi
a ja się boję na kogo syn mi wyrośnie jak zobaczy jak traktują dziadkowie mamę. a wygodnie mieszkać nie-samej w sumie najłatwiej pomyśleć nad własnymi czterema ścianami, tyle że od myślenia jeszcze nic się nie zmieni a mój ojciec.. ech. on na złość woła dziecko wtedy kiedy ja wołam, żeby zburzyć mój autorytet, i sprawdzić do kogo pójdzie poza tym traktuje mojego syna jakby był "biedulką" lituje się nad nim żeby wzbudzić we mnie poczucie winy albo żeby zadać mi zwyczajnie ból. chyba jest facet sadystą. mały bardzo lubi dziadka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiena..cmantarna
germanotta co Ty kurwa piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uboot
TATUŚ , EOIA\SSZSWATUŚ ,...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×