jak zapomniec skoro byl wyjatkowy

i wychodzenie do ludzi nie pomoze na to na dluzsza mete... po kazdym innym potrafilam sie ogarnac a tutaj ... facet stosuje metode pojawiam sie i znikam jestem zimny potem goracy :/ wiem ze z nim nie bede a mimo to marze o tym zeby na niego chociaz patrzec, dotknac, porozmawiac... no nigdy mi sie to nie zdarzylo i nie wiem co teraz ;(

a co sprawia że jest taki wyjatkowy? to że jest niedostępny,że nie możesz go mieć? jest zwyczajnym facetem jak inni ot tyle,to siedzi w twojej głowie,pracuj nad sobą,zajmij sie czymś a nie rozmyslasz i pielegnujesz uczucia, to błąd jaki popełnia wiele z nas,

wyjatkowy bo z nikim mi sie tak dobrez nie rozmawialo i co..moze wydac sie puste bo troche jest..jest cholernie przystojny no moze nie model ale ma to cos co mnie zwala z nog jak na niego patrze...i w dodatku mieszkamy niedaleko siebie...pracuje nad soba ale nie potrafie spojrzec na innych jak na facetow do nikogo mnie juz nie ciagnie :/ wiem ze to jest glupie ale chyba mi wywialo rozum...nie wiem moze dziala tu to ze nie moge go miec ale to wytlumaczenie mi nie pomaga

witaj... muszę Cie niestety zmartwić... Powiedz ile to już trwa jak tak o nim myślisz. Ja pokochałam kogoś bardzo też jest wyjątkowy jedyny nie powtarzalny... I męczę się od półtora roku... nie potrafię zapomnieć a zkażdym dniem bardziej go kocham...

dlugo nie a czasem to wbrew pozorom najtrudniejsze. mysle jednak ze w koncu dam rade tym bardziej ze okazal sie falszywy...

Wyidealizowałaś go do granic możliwości, w tym tkwi problem.

Najgorsze, to zakochać się nie konkretnej osobie, a w jego wyidealizowanym obrazie.

Luzer-chodzące po topicach memento mori :D

Gadalas z nim w cztery oczy pipo?