Narzeczony każe mi powiększyć piersi :(

Nie wolno Ci myslec w taki sposob!!! Nie wiem ile masz lat, ale rujnowanie sobie zycia z powodu problemow z odkreceniem slubu naprawde nie ma sensu. Goscie za miesiac zapomna ze odwolalaz slub, a Ty bedziesz sie latami meczyc z nieopowiedzialnym dupkiem (wybacz ze pisze tak o twoim przyszlym mezu). Pomysl, jesli teraz wielkosc piersi ma dla niego takie znaczenie, to co bedziesz jak pojawi ci sie kilka dodatkowych zmarszczek, wiecej cialka tam czy tu itd. Bedzie ci do konca zycia proponowal operacje plastyczne? Nie, bedzie cie zdradzal z mlodsza, ladniejsza, z wiekszymi cyckami, jesli duze cyce sa dla niego priorytetem w istocie kobiecosci.

duze piersi tez maja swoje minusy chcialabym miec troche mniejsze, latem nie ma szans zeby nie zalozyc stanika, probem zeby dobrac stroj kapielowy, koszule na guziki rozchodza sie i musze dorabiac zatrzaski, wymieniac dalej?

Może poddam się tej operacji i będzie dobrze? :( Tyle kobiet to robi...

:(

moj kaze mi pomniejszyc hehe bo nie moze ich oblapac:) a tak na serio to powinien cie akceptowac taka jaka jestes. dla mnie zmora sa moje duze cycki bo jestem szczupla i do figury nie pasuja. (165cm 55kg i miseczka D) wygladam jak pamela:( i przez to mam problemy z kregoslupem

zgadzam sie z eksy. zawsze mialam problem z kupnem stroju kapielowego. dobrze ze teraz mozna kupic oddzielnie i sobie dobrac gore i dol.

13:56 [zgłoś do usunięcia] ola_z_bloku Mam nadzieje, że nie zasugerował Ci chociaż rozmiaru, jaki powinnaś mieć. Zawsze możecie iśc na kompromis - powiększ sobie za pomocą zastrzyków z kwasu hialuronowego. Będą jakiś rozmiar większe, ciebie nie będzie to aż tak bolało, mniejsze ryzyko, a po roku i tak wszystko się wchłonie. Zobaczycie czy taki większy rozmiar wam obojgu pasuje, a jeśli nie, to po prostu zabiegu już nigdy nie powtóżysz. Ja bym tak zrobila, gdyby ktoś mi zasponsorował tak i sobie rozciagnie tylko skore na piersiach....kwas hialuronowy to nie jest dobra metoda..jest drozsza. starcza na krocej i trzeba ja czesciej powtarzac. jak ktos drugi raz nie powtorzy to tak jak powiedzialam zostanie tylko rozciagnieta skora na piersiach

dupe...gdyby akceptowal cie to by cie kochal naprawde a jak chce cie zmieniac to niech spier

pozatym duze piersi nie sa super jakies ..najlepsze to takie do raczki

inka linka => Nie narzekaj. Tego typu budowy zazdrości ci pewnie sporo kobiet. No, chyba, że się tylko dowartościowujesz :P

Robisz problem z niczego... Ja sobie powiększyłam piersi i jestem bardzo zadowolona :) Naprawdę nie chciałabyś mieć fajnych dużych piersi? Wczesniej mialam taki rozmiar jak twoj 75B i to nie są zbyt duze piersi.

inka linka - BUAHAHA ja mam identyczne rozmiary jak ty i wcale nie wygladam jak Pamela, mam normalne proporcjonalne piersi. Chyba masz mocno wybujałe ego.

a kto ci powiedział że tylko duże piersi są fajne? :O:O:O

Ja wolę małe/średnie cycki, duże są jakieś takie niewygodne w obsłudze. Ten narzeczony musi mieć nieźle najebane pod kopułką, że coś takiego walnął. Moja panna chyba by mi coś odgryzła po rzuceniu takim tekstem :P

Powiedz mu że w razie czego on ma chorować na cycki:P.Widać ze to jełop:P.