Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mikolajjjj

Zostaliśmy przyjaciółmi--Walczyć o nią - Czy dać sobie spokój ?

Polecane posty

karygodne zachowanie wiesz ona nie chce brać tabletkę bo brała jak była młodsza... to jej ginekolog przypisał jakieś złe... które wodę zatrzymywały dla tego ma odrazę do tabletek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wewewewewew cały czas przepraszam..... Ale nie wiem czy to coś zmieni... co do wycieczki to jest tylko 10% które oddadza =100% nie musi jechać jak by powiedziała .... zwrócą kasę... Wiem ze zachowuje się zle jak jednoosobowa spółka :( Widzę teraz swoje błedy po fakcie... Ale chciałbym ją odzyskać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest tyle rodzajow tabletek, że jakby miala zrobione porzadne badania, i ginekologa z prawdziwego zdarzenia, dobralby jej takie, ktore brac moze... Wy po prostu nie umiecie ze soba rozmawiac.... tu jest problem autorze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczę z kafe
"najpierw ładujesz w nia tabletki które moga prowadzic do bezpłodnosci" On w nią ładuje? Sama je przecież wzięła. Może ją namówił, ale co z tego? Jakby ją namawiał do skoczenia z okna, to też by miała skakać? Poza tym powtarzam, takie kwestie omawia się przed seksem, a nie potem problemy..a jak tak strasznie baliście się wpadki, to szklanka wody zamiast-i problem z głowy. Swoją drogą jeśli chcesz mieć z nią dziecko za rok, to czy wpadka teraz byłaby aż taka tragedia? Dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co teraz??
Rok czy 2 to duza roznica??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karygodne zachowanie jest tyle rodzajow tabletek, że jakby miala zrobione porzadne badania, i ginekologa z prawdziwego zdarzenia, dobralby jej takie, ktore brac moze... Wy po prostu nie umiecie ze soba rozmawiac.... tu jest problem autorze.... Niestety ona nie lubi chodzić do lekarzy...Ja ją wysyłałem mówiłem zeby poszła do lekarzy Ona teraz mi mówi że jak wzięła te 3 tabletki PO że zabiłem dziecko -nie dałem szansy urodzeniu się naszego dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co teraz??
ja tez wpadlam, chcielismy dziecko za 1/2l, ale stalo sie ze teraz no i jakos zyje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wewewewewew
"ładuje" bo wiadomo ze kobieta zrobi dużo dla faceta którego kocha, jezeli on tego chce. tylko ze takie cos mozna zaakceptowac raz. no dwa. ale ot tak "kupiłem jej tabletke PO" 3 razy rani uczucia kobiety, a zwłaszcza jak ona chce miec dziecko, i widzi ze facet jest cały osrany perspektywa zapłodnienia jej. pomijajac juz to ze ta tabletka jest szkodliwa . oczywiscie ze mogła nie wziac, ale moze bała sie ze zostanie sama z dzieckiem a na niego nie bedzie mogła liczyc skoro jest jaki jest... co prowadzi do wniosku ze juz dawno powinna go zostawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczę z kafe
W sumie masz rację wewewewewew...cóż, miarka się przebrała i laska uciekła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wewewewewew nomalnie jak bym słuchaj jej.... Jak myślicie można ją jakoś odzyskać do 3 razy sztuka... Kocham ją bardzo i nie chce jej stracić !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczę z kafe
Ona po prostu przestała Ci ufać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczę z kafe Ona po prostu przestała Ci ufać. wiem to samo mi powiedziała.. że mi nie ufa i nie ma poczucia bezpieczeństwa... ale ja już nigdy nie będę taki jak byłem teraz dotarło to do mnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona ma już parcie na dziecko, nie zdziwiłabym się gdyby sama Ci te gumki przebijała :classic_cool: Zew krwi, zegar tyka i tak dalej, dla niej to pęknięcie było zbawieniem i się wkurwiła że jeszcze zbawienia nie będzie :classic_cool: Po co Ci baba która chce na siłę Cię w dziecko wrobić? Starsze od facetów tak mają, to niebezpieczeństwo związku ze starszą od siebie babką, ona będzie chciała wcześniej stabilizacji, rodziny, dziecka, i będzie do tego dążyć. Nie zdziw się jak ona do pół roku kogoś znajdzie i będzie ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
erudytka. Ona ma już parcie na dziecko, nie zdziwiłabym się gdyby sama Ci te gumki przebijała Zew krwi, zegar tyka i tak dalej, dla niej to pęknięcie było zbawieniem i się wk**wiła że jeszcze zbawienia nie będzie Po co Ci baba która chce na siłę Cię w dziecko wrobić? Starsze od facetów tak mają, to niebezpieczeństwo związku ze starszą od siebie babką, ona będzie chciała wcześniej stabilizacji, rodziny, dziecka, i będzie do tego dążyć. Nie zdziw się jak ona do pół roku kogoś znajdzie i będzie ślub erudyka Wiesz dla tego ponieważ widziała się ze swoimi koleżankami...które mają dzieci w jej wieku... Ja z nią chce mieć dziecko mówiłem jej to..Tylko jak będzie nasza sytuacja klarowna a to już nie długo...Cały czas jej to powtarzałem...Sam nie wiem , może dla tego że ją kocham i teraz straciłem cząstkę siebie... Mnie tylko zastanawia ta wycieczka ?? dla tego walczę z tym .... Może jeszcze coś do mnie czuje... Ja ją kocham i chce mieć z nią dziecko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wewewewewew
ja z moim obecnym facetem zaliczylismy taka wpadke w pierwszym (!) miesiacu bycia razem. na moje pytanie co teraz, powiedział ze miejmy nadzieje ze bedzie ok, a jak jednak bede w ciazy to poradzimy sobie i sie usmiechnał, i dodał tylko ze warto szybko zrobić test, bo w razie czego on musi poszukac lepszej pracy.. w ciaze nie zaszłam, ale od tamtej pory wiem ze facet jest solidny i mozna na nim polegac. i to on mnie pocieszał w chwilach histerii ze moze jednak zaszłam a nie na odwrót. ja to jednak mam szczescie :) a co do ciebie, to jakos nie wierze w takie spektakularne olsnienia, bo doszło do niego dopiero jak laska uzyła srodków ostatecznych. ja tam jej zycze zeby wytrwała w swoim postanowieniu, pewnie lepiej w przyszłosci na tym wyjdzie. a co zrobisz, gdyby sie zgodziła na powrót, i tydzien pozniej znowu peknie wam prezerwatywa? no ale jezeli nie kłamiesz to przepraszaj ile wlezie i moze wymysl cos spektakularnego zeby jej pokazac swoja "przemiane", i nie pytaj tutaj bo to ty ja najlepiej znasz i powinienes wiedziec co lubi. a to ze po pierwszym przepraszam nie bedzie rezultatów to akurat nic dziwnego. wytrwałosci zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co zrobię -będę miał z nią dziecko.(i nie piszę tego pod wpływem emocji) bo wszystko przeanalizowałem..Teraz doszło do mnie jak bardzo ją kocham i co mogę stracić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spektakularne i przyjęte w tym momencie będą oświadczyny ;) Jeżeli już chcesz podpowiedzi. Powiedz jej że zdałeś sobie sprawę co i kogo możesz stracić, i że dalej ją kochasz, oświadcz się jej na wakacjach w jakiejś romantycznej restauracji itd. Nie chciałaby z Tobą jechać gdyby jej dalej nie zależało, nie można przestać kochać w kilka dni. Ją boli że koleżanki już na swoim, już z rodziną, już mają wszystko a ona nic, i widzi siebie jako starą pannę w otoczeniu kotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
erudytka. Spektakularne i przyjęte w tym momencie będą oświadczyny Jeżeli już chcesz podpowiedzi. Powiedz jej że zdałeś sobie sprawę co i kogo możesz stracić, i że dalej ją kochasz, oświadcz się jej na wakacjach w jakiejś romantycznej restauracji itd. Nie chciałaby z Tobą jechać gdyby jej dalej nie zależało, nie można przestać kochać w kilka dni. Ją boli że koleżanki już na swoim, już z rodziną, już mają wszystko a ona nic, i widzi siebie jako starą pannę w otoczeniu kotów. erudyka... Masz rację... Chciałbym jej się oświadczyć ale nie w tym miejscu gdzie jedziemy na wakacje ... tylko w Wenecji... Zgadza się nasłuchała się koleżanek.. Wiesz jest taki problem.. Że ona ma kota w domu którego dostała od byłego faceta i bardzo kocha tego kota... Ten jej były facet ma żonę i dziecko już..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×