Co zrobic by sąd nie obniżył mi alimentów

mój ojciec ma zasądzone na mnie alimenty i ostatnio dostałam wezwanie do sądu na sprawę o obniżenie alimentów. W pozwie napisał,ze jego dochód zmniejszył się o 1000 zł, a poza tym choruje na jaskrę i jest po operacji zaćmy. Poza tym z drugiego małżeństwa ma kilkumiesięczne dziecko. Czy fakt, ze ojciec niejednokrotnie dokladal mi sie np. do wakacji itp. a poza tym placil regularnie alimenty przemawia na jego korzysc?

tak

Kurde ja wiem czemu on to zrobił. Przed maturami pytal mnie czy poradze sobie, czy moze lepiej zebym poszla na jakies korki. Powiedziałam, ze spoko, dam rade, ale niestety oblałam jeden przedmiot. Poza tym on ma wglad do mojego konta i wie gdzie i kiedy wydaje pieniadze i z tego powodu robi mi wyrzuty, ze bezcelowo rozpierniczam kase. No nie powiem, czasem faktycznie tak jest, ale to moja sprawa na co wydaje kase. On ma placic a nie mnie rozliczac. Teraz ojciec zarabia ok. 1200 zł , mi placi 400 zł. Czy jest szansa zeby sad obnizył tą kwote?

zmniejszą Ci

Weźcie mnie nie dobijajcie. Przecież 400 zł to wcale nie jest dużo.

jeśli przedstawi stosowne dokumenty, nie ma siły, żeby Ci nie obniżyli alimentów.

W pozwie pisze cos takiego jak załączniki i tam pisze 1. zaświadczenie o dochodach 2. zaświadczenie lekarskie poza tym kto mu kazał robić drugie dziecko? Wiedziałam, ze jak jego żona urodzi to zaraz cos stary wykombinuje

A właśnie to, że ma drugiego dzieciaka nie przemawia na moją korzyść?

Błagam was pomóżcie mi