Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ce$na

W tej całej Xsarze, to chyba mógłbym się jednak zakochać.

Polecane posty

Gość Urzytkownik
(Ja nie sądzę, żeby się wystraszyła. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dlaczego ciągle "baby" a nie kobiety, dziewczęta, panie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Urzytkownik
Co to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Guzowy Młyn. Poczytałam. Nie ulega wątpliwości, iż miejsce również jest urokliwe. :) Znasz się na rzeczy, oj znasz. Niemałoś przebył. :) I oto co znalazłam. Nad rzeką stoi młyn, a w nim pracuje mała wodna elektrownia poruszana przez stuletnią turbinę.(Nie widziałam stuletniej turbiny, i jestem ciekawa jak wygląda i jak działa, jak myślisz? Czy może pozwolą dotknąć? ) Poza tym : Całe otoczenie siedliska jest niezwykłe, zróżnicowane, pełne zaskoczeń,( ciekawe czy coś co zaskakuje, zaskoczy i mnie) . :) W odległości ok. 30 kilometrów znajduje się Olsztyn. :) W podobnej odległości, lecz w przeciwnym kierunku Ostróda. :) A zupełnie blisko Gietrzwałd, ze znanym Sanktuarium Maryjnym. I tam chciałabym być. Zobaczyć. :) Znaczy w tym ostatnim. :) Ponad to!! Atrakcje: Baza wypadowa dla osób pragnących zwiedzać, tereny sprzyjające wycieczkom rowerowym, pieszym i samochodowym, kameralne siedlisko dla osób, pragnących spędzić w zacisznym miejscu miłe chwile, idealne miejsce dla amatorów polowań z aparatem fotograficznym - teren bogaty w ptactwo i dziką zwierzynę..mmm, pycha, cudnie, rozkosznie!! , dla miłośników ( miłośnikiem nie jestem, aczkolwiek lubię) wędkowania dwa zarybione stawy- no to to już mnie ujęło! , możliwość pływania po rzece Młynówce, jeziorze Sarąg, oraz rzece Pasłęce, łączka do plażowania i kąpielisko, jazda konna ,przejażdżki bryczką, zimą kuligi. Z tym, że konie odpadają ( Jak to dlaczego? Ja boję się koni ). A kulig z przyczyn wiadomych. :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blisko, coraz bliżej. :) \Sprawdzam czy działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brum, co sądzisz o Guzowym Młynie? Skuszona? Ja osiemdziesiąt procent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszędzie jest pięknie. Ale akurat okolice Guzowego Młyna są mi bliższe niż inne. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ałtor
Dzień dobry. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 17. czerwca
Dzień dobry. :-) Podtrzymuję moją tematyczną deklarację. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Potrzebujesz wsparcia czy dasz sobie radę samodzielnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 17. czerwca
Koleżanka ma mnie za dupka żołędnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 17. czerwca
Za gówniarza w przysłowiowych krótkich majtkach, który właśnie gramoli się poza obręb piaskownicy (z wiaderkiem i szpadelkiem w rękach), który czegoś chce, ale nie wiej jak i kiedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie nieco inne miałam wyobrażenie o koledze Pomarańczowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 17. czerwca
Pytanie o wsparcie, choć zapewne płynące z głębi serca, świadczy, iż koleżanka ma mnie za zwykłego cajmera. Proszę tereaz nie zapierać. Proszę nie mydlić oczu kierownictwu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życie to łatwe nie jest. Coś mogłoby raz przyjść bez wysiłku żadnego. Ale nic z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bairo Alto_
No właśnie. Poradzę sobie ze zdobywaniem kobiety bez niczyjego wsparcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 17. czerwca
Dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popatrzę jak Ci idzie. Może się czegoś nauczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 17. czerwca
Idzie mi jak po maśle. Prawdę powiedziwaszy, sprawa mnie już nieco nudzi. Przynęta została wyrzucona w połowie kwietnia. Ryba się zanęciła - jak było w przewidywaniach. Pozostało jedynie zaciąć i wyholować na brzeg. Ale mi się nie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 17. czerwca
Znaczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Mi się nie chce" to bardzo uniwersalna wymówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 17. czerwca
Zgadza się. Pewnie, że uniwersalna. Ale jednocześnie wyjątkowo precyzyjna w tym przypadku. Xsara została wystawiona i ustrzelona. Ma się rozumieć, w wirtualnym znaczeniu. Kwestią prostych szczegółów technicznych byłoby teraz wyłowienie Xsary z toni. :-) Wyłącznie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bairo Alto_
To jakoś troszkę nie po kobiecemu. :) Nie koniecznie trzeba rozumieć, żeby drążyć. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasami kobietom instynkt podpowiada, że lepiej jest milczeć niż gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×