Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Martynnaa_24

Jestem załamana pogodą!!!

Polecane posty

Gość Martynnaa_24

W tę sobotę biore ślub i właśnie oglądnełam pogode, sprawdziłam jeszcze w necie i jestem załamana...gorzej być nie mogło, zapowiadają 14 st i ulewy :((((((((((((( czemu jestem taka pechowa....jak myślicie, czy prawie tydz wczesniej sa w stanie idealnie przepowiedziec prognoze czy jest szansa że będzie w miarę.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martynnaa_24
zawsze jakieś pocieszenie :) ale wolałabym słaby letni deszczyk a nie ulewę i grzmoty :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martynnaa_24
wewnątrz :/ ale i tak mi smutno...no ale chyba za bardzo przeżywam..w końcu najważniejsze jest to, że wychodze za miłość mojego życia...ale żeby miec takiego pecha i trafic pod koniec czerwca na 14 st z ulewami to moge tylko ja :(((((((((((( W drewnianym kościele cegła by mi na łeb spadła, taki pechowiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma czym sie martwic
bedziesz tak przejeta cala uroczystoscia i tym wszytskim ze nawet nie zauwazysz ze na podworku sa grzmoty i pada deszcz wkoncu tylko chwile bedziesz na podworku proponuje kupic gustowna koronkowa parasolke zebys wygladala jak prawdziwa dama w tym waznym dla ciebie dniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martynnaa_24
dzieki za słowa pocieszenia :) no nic, nie bede sie nakręcać, może nie bedzie tak żle, w końcu dzis pon nie mogą z takim wyprzedzeniem idealnie okreslic pogode ( tak sobie to tłumacze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w tą sobote byłam na weselu
najpierw był skwar ale jak już bylismy pod kosciolem to chlodny wiatr powiewał i całe szczęśćie bo każdy by się lepił. a potem podobno była straszna burza i ulewa. dowiedziałam się dziś jak przeglądałam stronę regionalnej gazety. i były fotki tej niesamowitej burzy a my nic nie slyszelismy... podobnie bylo u mnie,o wielkiej ulewie dowiedzialam sie jak szlam z sali weselnej do kuchni poprosic o ciasto ktorego zabraklo a na ktore mialam bardzo chec. i wtedy zobaczylam ze ktos nie zamknal drzwi na taras i woda sie wlewa na korytarz. jak jest dobra zabawa to nikt nie mysli o pogodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martynnaa_24
dzieki wielkie, kurcze normalnie mi lepiej po Twoim poscie, faktycznie nie ma co, jak fajne towarzytswo kij z pogoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jesteś taka wyjątkowa
myslę że w sobotę nie ty jedyna slub bierzesz więc kilka innych panien też ma pecha. w zeszłym roku tez latem cudów nie było więc nie dorabiaj ideologii o kosmicznym nieszczęściu. będzie dobrze i koniec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogodynek6666
A co miałaś siano grabić na polu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×