Boże, jak można tak traktować dzieci!!! Uwaga przerażające!!!!

UP! UP! UP!

napisali że nie są myte ani karmione a oglądając film widzę że mają zapewnione i to i to warunki straszne i to przywiązywanie no ale przecież nic z tym nie zrobimy, taki kraj taka mentalność. w naszym kraju też jest wiele biedy i okrucieństwa

Przecieranie niemowląt ścierką maczaną w gorącej wodzie nazywasz myciem, a zwróciłaś uwagę na inne dzieci choćby te siedzące na krzesłach? Na niemowle, które z brudu miało infekcję skóry z wielką raną na główce. To nazywasz zapewnianiem higieny tym dzieciom? Niemowlętom w prawdzie podawane są butelki, ale te dzieci na krzesełkach, nikt ich właściwie nie nakarmi, siedzą całe dnie przywiązane do krzeseł, ubrudzone nawet we własnych fekaliach, bo co z leci do miski to zleci, co zahaczy o tkaninę zostaje i karmione są wybiórczo, jak popadnie. To nazywasz zapewnieniem jedzenia? Współczuję ci, na prawdę.

wyobrazcie sobie oczy takiego dziecka...nigdy nie zaznało miłości... ja widze tylko strach i neme wołanie o pomoc

kurwa prawdziwy dramat rozgrywa sie gdzie indziej! ale lepiej na Afryce sie skupic i pokazac dzieci z duzymi brzuszkami:O Gdyby mozna bylo adoptowac te chinskie dzieci bez problemu to bylabym pierwsza w kolejce, bo nie mam potrzeby bycia lepsza poprzez rozmnozenie sie:O Chetnie bym takie dziecko, dwojke nawet zaadoptowala bo mamy z mezem warunki. Ale sam proces zniecheca:/

Boże :( to az niemożliwe, wcześniej myslalam, ze są psycholami ze wzgledu na brutalne zabijanie zwierząt...o czym wy ludzie mówice? o mentalnosci, o kulturze? a co ma k...ludzka kultura i mentalnosc wspolnego z zabijaniem (a zwłaszcza w takie sposób) ? czy to zatluczenie psa, zeby mieso bylo lepsze, czy to zjedzenie mózgu jeszcze zyjecej małpy, a moze wlasnie przywiązanie dziecka z otworem na odchody do jakiegos krzesla? Gdzie jest szansa, ze te dzieci rozwiną się normalnie fizycznie i psychicznie? Ludzie, nie wierze w to co widze...to jak legalny obóz, rzeźnia dla ludzi... powiedzcie proszę, czy mozna cos zrobic? tylko petycja? w Polsce rozpierducha, prezydent nie zyje, walcza między sobą, nie mamy szans, za biednym krajem jestesmy, może do innych władz? Ludzie to nienormalne, ze tak sie dzieje za ogolnoswiatowym przyzwoleniem Mozemy coś zrobic?

nie, nie mozemy nic zrobic. Mozemy wciaz narzekac nie doceniajac tego co mamy. Mozemy sie interesowac, nagrywac filmiki i nic poza tym. To strary film, a nikt nic z nim nie zrobil.

tam trzeba by bylo zaczac od uswiadomienia o antykoncepcji a kto to niby by zrobil? Bo przeciez nie oni skoro maja z tym problem

No przykro mi, ale jakoś mnie to nie rusza. Bardziej martwię się losem starych ludzi, czy chorych w hospicjach oraz zwierząt.

co dolegało temu dziecku z czwartej części tego filmu ,temu ostatniemu z tymi chorymi oczętami?

skrajne wycieńczenie, awitaminoza i chyba jakaś grzybica.

zostalo zagłodzone na śmierć:o

Ludzie to wybryk, który wymknął się naturze z pod kontroli.

masakra myja te dzieci wrzatkiem bo nie przewijaja ich pewnie niewiadomo ile czasu i potem rozne choroby sie rodza z tego syfu wiec mysla ze jak umyja je we wrzatku to bakterie zabija? na to to wyglada:o ropzwalil mnie ten film doszczetnie, a to przykrywanie dzieci pod sama glowe kilkoma kocami i szmatami zeby soe odparzalo specjalnie i gotowalo? no masakra po prostu to wygląda jakby wladza znęcala sie nad dziecmi za to ze rodzice mysleli fiutem i splodzili to dziecko, kare ponosi oczywiscie dziecko ktore musi odpokutowac wine rodzicow, inaczej tego nie da sie wytlumaczyc to kurewsko chore, chorzy popaprancy:o dziwie sie tej kobiecie na koncu ze nie wziela tego dziecka umierajacego ja bym wykradla ta mala chocby pod plaszczem

bardzoprzykre, a świat się na to godzi... bo co my możemy zrobić? nic... pozostaje się zjednoczyć z kimś i skończyć to wreszcie... jakby o tym gadano, to może bysie cos zmieniło bo chiny dbaja o reputacje....

Do >>akacja nad afryka niech trwa>> Słyszałam z pewnego źródła, że adopcja dziecka z Chin wcale nie jest tak skomplikowana jak myślisz. Ze względu na przeludnienie i problem z sierotami, prawdopodobnie Chiny nie robią wielkich schodów w procesie adopcji, zwłaszcza gdy chodzi o adopcję dziewczynki. Chińczycy nie nakładają wygórowanych kryteriów, jeśli chodzi o adopcję dziewczynki. Jeśli chodzi o adopcje zagraniczne, to strona polska robi więcej schodów, niż strona chińska. W Polsce trzeba spełniać kryteria adopcyjne według prawa polskiego, a w Chinach nie stawiają żadnych kryteriów, jeśli chodzi o adopcję chińskiej dziewczynki. Wiem też, że w Polsce adopcje zagraniczne i formalności z nią związane, przeprowadzają ośrodki adopcyjne, które posiadają licencję rządową. W Polsce takowych jest bodajże trzy. 1) Krajowy Ośrodek Adopcyjno-Opiekuńczy TPD ul. Jasna 26 00-950 Warszawa tel. /022/ 827-26-51 2) Publiczny Ośrodek Adopcyjno-Opiekuńczy ul. Nowogrodzka 75 02-018 Warszawa tel. /022/ 621-10-75 3) Katolicki Ośrodek Adopcyjno-Opiekuńczy ul. Grochowska 194/196 04-357 Warszawa tel. /022/ 610-61-23 Tam na pewno można uzyskać jakieś informacje dotyczące adopcji zagranicznej. Jeśli przebrniesz przez kryteria polskie, w Chinach idzie już jak z płatka. W Polsce adoptowanie chińskich dzieci nie jest popularne, więc i spotyka się różne opory, że a to w Polsce sierot nie brakuje, itp, itd. Ale jeśli ktoś bardzo pragnie... nie da się zbyć. Nie jest to wcale niemożliwe.

W linku poniżej, niżej w tekście, jest wzmianka o procedurach adopcji dziecka z Chin, o których wspominają Finowie. Chińczycy nie robią w zasadzie żadnego ale. http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36024,2785857.html

Jeśli link wam się nie otwiera właściwie, skopiujcie go do przeglądarki i zlikwidujcie spacje pomiędzy znakami, tzn. odstępy, bo tu przy zamieszczaniu linku, system kafeterii robi odstępy, to takie utrudnienie, aby nie spamować chyba :)

dokładnie tak :(

to film z 1995roku!!!!!

nie przeginajcie. Tam jest ludzi jak psów kilka setek w te czy w tmta nie zrobi różnicy

>>eemożee teraz jest lepiej>> prawdopodobnie sytuacja tych dzieci nieco się zmieniła, ale nie na tyle, aby mówić o diametralnych zmianach. Po filmie the dying room, można polegać tylko na tym, co opublikuje rząd chiński, a wiadomo, że ściemniają jak cholera i domy dziecka, zwłaszcza te na peryferiach mają absolutny zakaz wpuszczania jakichkolwiek dziennikarzy. Można się tylko domyślać dlaczego :(

Wcześniej w tym topiku było pisane, że maleńkie chińskie dziewczynki, traktowane jak pasożyty, muszą zarabiać na utrzymanie rodziny. W filmie poniżej, żebrająca "mamusia", żebra kosztem własnego dziecka, siedzi na dupie, a malutka dziewczynka wyczynia karkołomne sztuczki, aby przyciągnąć darczyńców. Ciężka praca chińskich dziewczynek, to ich codzienność. http://www.youtube.com/watch?v=cL63X3CGeFw&feature=related

up

snia man się po nicach bo mamy serce... kto serca nie ma nie poczuje nic... wolisz miec głaz ? powodzenia

up

:(

przydała by się powtórka z hiroszimy i nagasaki