nosz cholera jak tylko wejde na nk to

odrazu widze pododawane zdjecia dzieciaków. codziennie dodaja nowe, normalnie rzygac mi sie chce, cały czas te same osoby. a mowia,że mamusie takie zapracowane przy dzieciach, ( i zeby nie było ,sama mam dziecko) ale ileż można...ludzie?

u mnie to samo zdejcia dodane ostatnio przez Twoich znajomych : i cala seria bobasow, skanow usg, usmiechow, pierwszy zabek, pierwszy spacer, pierwasz kupa, pierwsza kapiel... no cholera jasna!!

no to dodam, ze u mnie tez tak samo :) caly czas zdjecia dzieci juz nawet nie ogladam. Czy nie wystarczy tylko jedna zdjecie i juz???

hahaha ja ostatnio wchodze i w zdjeciach ostatnio dodanych przez znajomych byly tylko zdjecia dzieci!!!wszystkie zdjecia dzieci!!:D jedna znajoma(zona kolegi- po slubie stala sie "znajoma" wszystkich jego znajomyc- z automatu wyslala wszytskim zaproszenia- bo teraz jestesmy juz kolegami:O) no i tak raz w tyg dodaje po min 10 zdjec...ze spaceru gdzie dziecko patrzy w lewo, w prawo, do gory, na dol, ma oczy zamkniete, otwarte....i kazde podpisane- czy ja nie jestesm slodka:O:O no tak tylko napisalam:D

trochę im przejdzie za jakieś pół roku :P

1. zmienic znajomych 2. usunac konto na nk 3. napisac do wszystkich wiadomosci iz nie zyczycie sobie ogladac zdjec ich pociech w ilosci powyzej ... - tu liczba zdjeci, ktora zdolacie tolerowac 4. przed wejsciem na nk zazyc garsc tabletek uspokajajacych opcje powyzsze mozna laczyc ps. nie mam dzieci, mam jedno zdjecie na nk, od 2 lat to samo

ktoś jest zazdrosny i msciwy :D :D :D

Spokojnie... Przyjdzie kryska na matyska :D :D :D

Proponuję usunąć konta na portalu nasza-klasa i iść na facebook.

Cholerka

cholerka nie zgodzę się. To że kogoś irytuje 300 zdjęc jednego dziecka wcale nie oznacza zazdrości i chciwości :O

mściwości a nie chciwości *

To samo u mnie. Ale to nie jest powód do złosci. Właściwie to mnie tych osób troche zal, że tak im sie zainteresowania zaciesniły

Nie chcesz to nie oglądaj i tyle. Po to masz "ostatnio dodane zdjęcia", żeby było widać jakie zostały dodane, żebyś nie mówiła, że weszłaś na konto koleżanki a tam zaskoczyły Cię zdjęcia dziecka. To raz. A dwa, niewiem jak Ty ale ja mam w znajomych TYLKO dobrych znajomych, których dzieci mnie interesują i z przyjemnością je sobie oglądam. No ale jak się dodaje do znajomych ludzi, którym się np. na dyskotece drzwi od kibla potrzymało, a później i tak ich się nie rozpoznaje na ulicy no to nie mój problem.

nie musisz oglądać jeśli nie chcesz

to i ja coś powiem - dobrze gadasz ;-)))

śmiać mi się chce tylko z jednej koleżanki. Codziennie nowe zdjęcia, dzieci, samochody męża, nowy grill, itp. Kiedyś podpisała zdjęcie "odpoczynek przed joggingiem". No i jeszcze niektóre pozy ma zajefajne :)

bo takie leszcze z n-k myślą, że wszystkich bedzie obchodził pierwszy stolec ich dziecka itp., a każdy ma to gdzies, poza tym nie maja czym sie pochwalic, to sie dziecmi chwala.

ja ostatnio poległam kiedy weszłam na nk i wsród ośmiu zdjęć na pierwszej stronie (te ostatnio dodane) uśmiechaly sie ze wszystkich dziecięce mordki:) Sama mam dziecko i pokaząłm je na nk, ale to by bylo na tyle... Mam kumpelę która ma...uwaga 148 fotek swoich dzieci na nk...:) Trzeba mieć nieżle nasrane we łbie... Poza tym ludzie chcąc nie chcąc wchodząc na nk, ZAWSZE widzą zdjęcie któregoś z jej dzieci ;) Rzygac sie już chce :o

Hej,zgadzam się,że nk. są przeważnie zdjęcia bobasów,może nie wiedzą gdzie się takim bobasem pochwalić?podpowiem...bobasy pl.,a tak wogóle to znam kilka dziewczyn ,które jak urodziły to szybko konto założyły na nk.i non stop mały to ,mały tamto...bezsensu,a komentarze zawsze te same...super bobas itp....

cux - ktoś musiałby mieć już naprawdę zjechany beret, żeby się stolcem chwalić :o A co do chwalenia się to nie ma nic bardziej wartego pokazania jak pięknę, zdrowe i szczęśliwe dziecko (i tu się powtórzę - pokazywać ludziom, których to interesuje czyli tylko dobrym znajomym, a reszta niech nie ogląda). I dodam, że dla mnie akurat szczytem wieśniactwa, lanserstwa i bezczelności jakby nie było jest pokazywanie swoich aut, domów i tego co się w nim ma (że niby przypadkiem do zdjęcia stanęło obo wypasionego kina domowego, a że akurat ładnie na nim wyszłam to wstawię... oh, nie zauważyłam, że tak jest telewizor, ale dziękuję za miłe komenciki :o ) oraz gołej dupy!

... że tam jest telewizor... ... oraz pokazywanie gołej dupy...

to wypierdol konto i nie plascz

Mam na naszej klasie raczej w większosci takich znajomych, których lubię, ale interesują mnie przede wszystkim ONI. Jak taka osoba ma 30 zdjęć, a ja widac na jednym, to ja nie wiem, dlaczego to nadal jest jej konto. Mam znajomą, która dodaje i zdjęcia swoich dzieci, i swoje, a najwięcej wspólnych - i to jest dla mnie duzo bardziej interesujące niż dziecko z prawej, dziecko z lewej, dziecko z butelką, dziecko z jabłkiem, dziecko czyste, dziecko usmarowane itd itp

jak was nie obchodzi to po co wchodzicie. Kazdy dodaje takie zdjęcia na jakie ma w danej chwili ochote a wam nic do tego