pytanie o eks -dla mezcyzn i kobiet wjedzcie

tak sobie jeden topik na uczuciowym poczytalam chodzilo o eks wiec i ja zadam pytanie :D byla sobie piekna raz para mlodzi :P on i ona ona go zdradzala doprawiala mu rogi na kazdym kroku , podstwiala swinstwa itp az sie skonczylo po 6 latach odezwala sie do niego , uzalajac sie na swoje malzenstwo jak jej to zle , i czy sie spotkaja czy chcialby poznac jej dziecko (mezatka jest i rowniez rogi doprawia ,wloczy sie ) Nie sadzicie ze to zalosne jest ? brak honoru czy czegokolwiek dla mnie to prymitywne co sadzicie ? ta osoa ma nie rowno :D jak mozna byc taka frejerka ?

jezeli byli razem to laczylo ich jakies uczucie tak? jezeli laska zrobila tyle swinstw to prawdopodobnie ruszylo ja kiedys sumienie i zastanowila sie nad soba. ulozyla sobie jakos zycie - troche jej nie wychodzi wiec z sentymentu wraca do tego co miala kiedys. z perspektywy czasu wszystko inaczej wyglada i idealizuje tamten zwiazek. naturalna sprawa jak dla mnie no ale to do niczego nie prowadzi :)

jezeli byli razem to laczylo ich jakies uczucie tak? jezeli laska zrobila tyle swinstw to prawdopodobnie ruszylo ja kiedys sumienie i zastanowila sie nad soba. ulozyla sobie jakos zycie - troche jej nie wychodzi wiec z sentymentu wraca do tego co miala kiedys. z perspektywy czasu wszystko inaczej wyglada i idealizuje tamten zwiazek. naturalna sprawa jak dla mnie no ale to do niczego nie prowadzi :)

znam takie osoby darze ich nienawiscią i jak je widze na ulicy to mam ochote spuscic im taki wpierdol ale umiem sie jeszcze opanowac