Mam problem .....bdsm...

Witam mam problem...:( Jestem z facetem od roku, zawsze kręciło mnie BDSM, uleglosc(moja) itd. TYmczasem mojego faceta w ogole to nie kreci. Próbowałam z nim rozmawiać, pokazywać co lubię, ale on tego nie rozumie. Sam lubi być w lóżku lekko zdominowany. A ja niestety jestem nie spełniona. W łóżku jest nam dobrze, mam często orgazm, jednak zawsze mi czegoś brakuje. Do tego stopnia, że potrafię się podniecić jak mój facet podniesie na mnie głos, albo stanie się chłodny, ale nie w kontekście łóżka... Poza seksem, jest idealnie, ale jeśli chodzi o seks- czuję dokuczliwą pustkę...:(

Droga Egipcjanko. Nie polecam Ci BDSM na stałe, jako formy związku z mężczyzną. Masz faceta do rzeczy, a to jest grunt. Jednak, jeśli kręci Cię męska dominacja to, niestety z przykrością nie polecam w stałym związku. Po jakimś czasie się kompletnie odmóżdżysz. Trzeba mieć naprawdę duże poczucie własnej wartości. Tyle w ramach przyzwoitości mam do powiedzenia. Natomiast poza ramami.... Bardzo Cię rozumiem i myślę, że może byś spróbowała takiego urozmaicenia od czasu do czasu, po prostu z kimś innym na boku. (no i teraz sypią się gromy) Ciekawe co zrobisz. Pozdrawiam

Nie zdradzę swojego faceta, bo jestem takim typem kobiety, że poleciałabym do niego i z wyrzutów sumienia bym mu powiedziała. I naprawdę go kocham:)Jednak często takie wyjście kusi, kusi w przyszłości. Chcę z tym człowiekiem założyć rodzinę i obawiam się, że moje fantazje o BDSM na zawsze zostaną tylko fantazjami. Pomimo wszystko mój facet lubi eksperymenty. Seks analny itd. Ale nie kręci go BDSM w takim stopniu jak mnie, a ja jestem spragniona takiej zabawy

Oczywiście ludzie się z czasem zmieniają. Jednak łatwiej kobietę sprowadzić do uległości, niż wyzwolić w mężczyźnie dominację. Z pewnością szybki proces to nie jest. Bo to raczej kwestia natury. Mam jeszcze w takim razie pomysł, żebyście sobie pooglądali troszkę pieprznych filmów z tej branży, może to go zainspiruje i rozochoci. To trochę pokrętne, ale nie liczą się środki, chodzi o efekt. Powodzenia!

Pokazywałam mu co mi się podoba...bez skutków;)

Jest szansa, że może do tego dojrzeje, jak zmężnieje. A, tymczasem trzymaj się! Wyobraźnia i fantazja, też czynią cuda!!! ... od czegóż, jest ostatecznie nasz drogi topik dominacja / uległość. Wpadnij... tam może znajdziesz dla siebie jakieś pocieszenie, tak jak ja swego czasu, gdy nic nie mogłam zrozumieć z tego co mnie spotkało... Ale to już zupełnie inna historia.

preferencji sexualnych nie da się zmienić:O....szanse zerowe....pozostaje ci zaakceptować to lub zmienić faceta lub ustalić z nim że w przyszłości będziesz potrzebowała tego trzeciego:O....kurna....i tak źle i tak niedobrze :O

fev to też jest pomysł, żeby to z nim ustalić. Bo, jeśli to on ma preferencje do uległości to, może sprawiać mu przyjemność świadomość, że jego Panią zadowala ktoś inny. (wybacz Egi, że aż tak poleciałam). A, może po prostu będzie miał chęć na zwykły trójkącik, więc ten trzeci mógłby zadowolić Cię tak, jak tego potrzebujesz. Pamiętaj, zawsze jest wyjście.

Jeśli już Ci to doskwiera, nie wróżę waszemu związkowi powodzenia. Byłam przez rok z facetem, który też bardziej był uległy niż dominujący, i jakoś nie miałam problemów, nawet mimo braku orgazmów satysfakcję miałam z seksu ogromną. Bez żadnych ciągot do innych facetów na boku :O Natomiast teraz mam faceta dominującego w seksie, i przesłodkiego w życiu i jest to najlepsza możliwa kombinacja.

Zazdroszę ! Ja mojego kocham i tego jestem pewna. Tylko ten jeden ostatni element musi zagrać...A wy jak się patrzycie na BDSM?