miłośc

napisałam wiersz prosto z serca,opowiada o szkolnej miłości, chaiałam wiedziec co o nim sądzicie, wstydziłam się pokazac komus znajomemu, łatwiej jest takie rzeczy pokazywac nieznajomym(zwłaszcza w swerze wirtualnej) oto wiersz Los nas zaprowadził w to samo miejsce, tak wcześnie tak, tak dla mnie niespodziewanie. Od pierwszych dni byłeś dla mnie wyjątkowy, na Twój widok gotują się we mnie uczucia, nie mogę od Ciebie oderwac oczu. Co za siłe masz w sobie, która tak na mnie działa? Przez tak długi czas codziennie oglądam Twoją twarz- dla mnie wyjątkową. Mogę tylko patrzec i nic więcej, nawet nie umiemy ze sobą rozmawiac. Ja i Ty to dwa różne swiaty, żyjące daleko obok siebie. Tak długo już to trwa, to uczucie, o którym nie wiesz i nigdy się nie dowiesz, bo tyle nas dzieli. Niedługo spotkamy się ostatni raz, potem już nigdy Cię nie zobaczę, załuję, że nie ujrzę już Twojej twarzy. Zapamietam ją na zawsze, tą jedyną, wyjątkową, Twoją. Mogło byc przecież inaczej, ale widocznie tak musi byc. Moje marzenia się nie spełnią, skoro nie możesz byc mój, a ja nie mogę byc Twoja, nie będę Cie pragnęła. Pragnę tylko jednej chwili w Twoich ramionach.

bardzo ladny mi sie podoba ;)

bohaterami wirsza jest dwoje 19-latków spotkali sie 3 lata temu w szkole średniej został im jeszcze rok( bo to technikum) tak dla bardziej zaciekawionych fajnie że chociaz jednej osobie się podoba

a czemu mialby sie nie podobac;)