Dentysta powinien byc bezpłatnie!!!

Wszsytkie zabiegi u stomatologa powinny byc bezpłatnie z NFZ.implanty,plomby,wybielania,aparaty wszystko! ładne zęby i zdrowe zęby to podstawa.ale chyba nigdy nie dozyje takich czasów.in vitro chca dac z NFZ a ludzie nie maja czym jesc:/

vivalavida wystartuj w wyborach :) masz mój głos __ http://tnij.org/g8sh

jakieś 10 lat temu był bezpłatnie,nawet w szkole.A teraz dzieciakom oferują słodycze w sklepikach szkolnych a stomatologów nie ma

teraz jak pójdziesz do takiego bezpłatnego to ci tak zrobi zęba że za tydzień i tak musisz iść prywatnie ;/ tak w moim mieście jest , dużo by o tym pisać ___ http://tnij.org/g8sh

vivaladiva no masz racje

Skrobanka na NFZ , dentysta prywatnie :D Oto polska wlasnie ;)

postaw sie na miejscu dentysty, czy chciałbys to robc za darmo, bez zadnego wynagrodzenia. charowac, uczyc sie na studiac zeby nie miec za to nic ? :O :O :O

w wielu krajach nie ma dofinansowań do usług stomatologicznych,także nie mamy najgorzej

no tak bo dentyści to głodem przymierają i codziennie rano popierdalają za darmo w przychodni ;)i oczywiście nie mają gabinetów prywatnych

powinno byc refundowane, sama mam zjechany zgryz i juz z aparatem i wizytami wydala m 2o tys na dentyste a gdzie jeszcze implanty mam braki i musze powstawiac a jeden to 6 tys.

przeciez nawet jak dentysta to robi z NFZ to i tak za to kase dosteje.. tylko ten materiał na zeby jest lichy dlatego polecam chodzic prywatnie tam płacisz ale tez i materiał maja lepszy

nie oto chodz mlociepneumatycz - to gdzie ty te zeby leczysz ze jeden 6 tys kosztuje

no to macie przedsmak prywatnej służby zdrowia,na NFZ wyleczą was np z grypy a za resztę placić

Dyzio u mnie jest prywatny osrodek zdrowia i uwierz ze ludzi z calej okolicy sciaga maja specjalistow a za nic ani grosza prywatna jest lapsza niz panstwowa a wracajac do dentystow ja robilem za czasow szkoly za darmo leczyl mi kanalowo ostatnio te zeby wyrywalem koszt 120 zl za szt reszte leczonych udalo sie uratowac koszt 850zl sztuka plus zdjecia dojazdy wsumie jeden 1000zl koszt wyleczenia po darmowych wizytach szkolnych 10 tys zl bez implantow wybielania tylko podstawowe leczenie po stomatologu partaczu

przeciez w osrodkach zdrowia jest za darmo leczenie, wyrywanie wiec o co chodzi?

a mi się nie chce płacić na wasze krzywe zgryzy czy popsute zęby - było o nie dbać, to byście nie miały takich problemów. pieniądze nie biorą się znikąd - refundacja stomatologii oznacza jedno - wyższe podatki. taki sam efekt uzyskasz, jeśli przejdziesz sie po swojej ulicy, czy klatce w bloku i poprosisz każdego mieszkańca o dorzucenie stówy do funduszu naprawy Twoich zębów - zobacz, ilu będzie chętnych. w wypadku proponowanych przez Ciebie zmian - nikt by ich o zdanie nie pytał, tylko po prostu tą stówę zajebał.

nie jestem dentystą, ale już parę razy przejechałam się na "oszczędności" na materiałach chociażby (żeby nie odwoływać się do mitu, że państwowi fachowcy są gorsi). Porównanie do in vitro jest bez sensu jeśli mamy mieć na uwadze pomoc "najbardziej potrzebującym". Koszt leczenia stomatologicznego jest niewielki - nawet w publicznym ośrodku zdrowia, gdzie większość usług jest bezpłatnych (a zwłaszcza te niezbędne dla ogólnie rozumianego zdrowia), a zechcę sobie dopłacić za np. ładniejszą plombę na tylnym zębie koszt jest niewielki - nie przekracza możliwości przeciętnego obywatela, nikt nie staje przed wyborem: zadłużyć się czy wyleczyć ząb. Po co ładować w to publiczne pieniądze? Koszt zabiegu in vitro często możliwości przeciętnego obywatela przekracza, więc refundowanie go choć częściowo (bo o tym jest mowa) realnie umożliwi skorzystanie z usług komuś, kto inaczej nie mógłby skorzystać. Równie dobrze można powiedzieć, że powinno się finansować chleb: bo ludzie nie mają co jeść, a to ważniejsza potrzeba niż np. szkolnictwo. Tak, tylko koszt chleba jest w zasięgu możliwości większości ludzi, koszt szkoły już niekoniecznie. Finansowanie chleba sprawiłoby, że biedni by niewiele skorzystali - bo i tak mieli na chleb a muszą brać kredyt na szkołę, a bogaci tak samo niewiele - bo na chleb i tak i stać, na szkołę może też, ale zysku z tego nijakiego nie ma, a podatki zapłacone.