Co o tym sądzicie ????????

Rostałam sie z chłopakiem bo osadzilam go o cos czego nie zrobil.. to bylo dwa miesiace temu chcialam do niego wrocic pisalam.. ale on pisal ze mam dac mu spokoj bylismy razem prawie rok;/ kocham go nad zycie nie moge przestac o nim myslec i nie wyobrazam sobie byc z kims innym;/ teraz niby piszemy ze soba..czasami zagada co slychac i w ogole..ale gdy propnuje spotkanie too pisze ze po co ze to nie ma sensu ze nie ma czasu;/ chyba marne szanse zeby go odzyskac..Kiedys w zlosci napisal 'myslisz ze jestes najpiękniejsza? są inne laski' to mnie bardzo zabolało... Co mam zrobic zebysmy znow byli razem? moze za bardzo sie narzucam;/ sama juz nie wiem

No troszke nie wiemy o co chodzi wiec i trudno doradzic cos sensownego

i dobrze ze ma Cie w dupie

dobrze? niby czemu? nie lubie takich komentarzy... napisalam w skrócie o co chodzi bo to bardzo dlugi temat ..

no i wlasnie w zbyt wielkim skrocie bo nie wiemy o co go posadzilas!

ooo zdrade.. ktorej tak naprawde nie bylo;/ posłuchalam zazdrosnych kolezanek i wyszlo mi to bokiem;/

oskarżasz go, nie ufasz chłopakowi, a teraz jak sie wyjaśniło to zamiatasz dupa przed jego oczami. ja bym juz Tobie nie zaufał

No to troche poszlas po bandzie... a cos blizej?

wyzwalam go itd.. pozniej okazalo sie ze rzeczywicie on mowil prawde;/ nie wiem co mam zrobic zebysmy wrocili do siebie.. nie chce mu truć bo on tego nie lubi.. nie wiem czy mam go olac i moze wtedy sie obudzi?

on sie juz nie obudzi

Obudzi?? Ja nie wiem jak sytuacja wygladala bo uparcie nie piszesz, zle to chyba Ty sie powinnas obudzic!

caly czas pisalam ze przepraszam ze kocham zeby wrocil itp a on ze to nie ma sensu ze mam dac mu spokoj ;/ nie wierze ze po tym wszystkim przestal mnie kochac bardzo chcialabym zeby wrocil

Jak to sie dtalo? Jak do tego doszlo? Czy mialas jakies podejzenia ze cie zdradza? Mozesz jasniej?

moze nie przestał Cie kochać, ale napewno Ci nie ufa i woli byc sam niz z Toba. i nie poniżaj sie przed nim bo duzo tracisz w jego oczach

'myslisz ze jestes najpiękniejsza?' :D

uwierzylam kolezankom boo przez jakis czas widywalismy sie bardzo rzadkoo nie uprawialismy seksu bo on nie chcial i tak naprawde wszystko mi sie zaczelo układac ;/ ale niestety to był mój błąd bo to nie mialo nic wspolnego z tym ze ma inną...

a co do staszka too uwazasz ze powinnam go olac? ale to i tak chyba nic nie da i on nie wroci ;/?

przestan do niego pisac i się ponizać. koles sie bedzie tobą bawił.. wie, ze ma cie w garsci i ze czeka wiecznie na niego taka zakochana po uszy. olej go, nie odzywaj się... zacznij się dobrze bawic i to najlepiej tak, zeby sie dowiedzial przez znajomych jak ci dobrze bez niego i jak sobie sama swietnie dajesz rade... jak cie kocha to bedzie za jakis czas on skamlał i prosił o wybaczenie.

Kochana, poki co to On cie olal.

jaaa do niego pisze rozpisuje sie a on odpisuje półsłowkami bez minek i wgl.. tak sie z nim poklocilam ze wywalil mnie ze znajomych na naszej klasie teraz go zaprosilam to jeszcze nie zaakceptowal choc gadamy juz normalnie hehe;p

ale jak go olejesz to jest wieksza szansa, ze to zrobi. a jak nie to trudno..ale blaganiem i ponizaniem sie to nie zdzialasz nic na pewno.

tak olej go, i tak teraz nie wroci. daj mu ochłonąć.

Wiecie co?? Jak ja czytam takie babskie brednie to mi wstyd ze jestem baba!!!

''husky'' chyba masz racje.. faceci lubią zdobywac a nie miec wszystko na tacy.. mam nadzieje ze to pomoze a jak nie no to trudnoo przynajmniej wiem ze ja robilam wszystkoo

'i tak teraz nie wroci' minely 2 miesiace.. czy jest mozliwosc ze wgl wroci? sa zwiazki ze ludzie wracaja do siebie po dlugiim czasie rozstania.. ciekawe jak to bedzie ze mna..

rzeczywiscie nie ma sensuu sie ponizac.. poczekam...

jak wczesniej pisałem, dziewczyna byłaby u mnie juz spalona, zajmij sie innymi chłopakami i nie popełnij tego samego błędu

ale wiecie co jest najgorsze? ze ja mam obsesje na jego punkcie.. caly czas siedze na gadu i jak go widzee to tylko czekam az napisze.. albo jak za dlugo siedzi too sobie mysle ze pewnie z jakas laska pisze ;/ to jest chore!

dokładnie... spalona... moze mu się odwidzi i zrozumie co stracil.. Wielu chłopakow mu zazdroscilo tego ze jest ze mną.. nie chodzi tylko wygląd ale i o charakter.. bo naprawde byłam w porządku i do tej pory jestem wobec bliskich..

skasuj jego gg, telefon, skasuj sobie wszelkie namiary do niego to bedzie ci latwiej. zreszta nie bedziesz miala numerow to pisac nie bedziesz. zrób się na cacy i idz na jakas impreze, spotykaj sie ze znajomymi. dobrze ci to zrobi... pokaz mu, ze masz to gdzies i ci swietnie bez niego. heh.. taka kobiete predzej zechce facet.