Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zestresowana aaaaaa

w oczekiwaniu na telefon

Polecane posty

Gość zestresowana aaaaaa
wiesz, oni na ac sprawdzaja ,czy masz takie umiejetnosci jakich szukaja, na rozmowie tak na dobrą sprawę kazdy mowi to samo, wygładzone formułki, teraz niestety wszystkie szanujące sie firmy robią AC, a interview to tylko dodatek, choć nie wiem jak jest w UK. Nie stresuj się , na pewno się odezwą! A nawet jesli bedzie AC, to musisz po prostu wpierw zastanowic sie, czego oni szukaja w potencjalnym pracowniku i takie wrażenie sprawiać, nie mowie, ze masz udawac, bo tego się nie da, tylko w ktorym kierunku iść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zestresowana aaaaaa
CichoBaby- póki co jest constans ;) Wiem, że nie mam na to żadnego wpływu, więc na tyle, na ile jestem w stanie staram się panowac nad emocjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zestresowana aaaaaa
to gorsze niż się zakochać :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość provokejszyn jak nic
no mam nadzieje,.ze sie odezwa. wg mnie moja apliakcja byla dobra,ale skad ja moge wiedziec co tam w HR sobie mysla. bylam tylko raz na AC i w sumie bylo ok,mimo ze pracy nie dostalam ,ale i tak mi na niej nie zalezalo,ale przynajmniej nie bylo tak ze trzab bylo ''z kims pracowac'',kazdy byl indywidualnie. a slyszalam ze na niektiorych AC np.jestes w grupie z 6 innymi osobami i np,. macie wymyslic nowe logo dla firmy no i co? kazdy rzuca sie z jakims pomyslem zeby sie wykazac,a na koncu pewniez tego wychodzi jeden wielki chaos bo nikt nie chce slucha kazde chce tylko agdac ,zeby pokazac jaki to nie ejst pomyslowy i 'aktywny''...... przynajmniej tak to sobie wyobrazam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zestresowana aaaaaa
u nas na zadaniu grupowym było 5 osób ( każda obserwowana przez jednego asesora :/ ), mielismy wybrac jeden produkt z 3 proponowanych i zarekomendować go zarządowi, a następnie rozdzielić budżet między siebie ( kazdy był szefem jakiegoś działu w tej firmie ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zestresowana aaaaaa
No i najgorsze, że trzeba było wypracować kompromis pod presją czasu oczywiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość provokejszyn jak nic
no i nie bylo ''pzrekrzykiwania sie przez siebie''?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość provokejszyn jak nic
naparwde nie widzi mi sie to AC......... w sumie to nie jestem dobra w pracy z grupie, nienawidze pracowac z innymi ............no ale niestety jak musze to musze......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zestresowana aaaaaa
Jeden koleś chciał dominować, ale osiągnął tym wrotny skutek, był bardzo napastliwy, nie sądzę ,aby tego asesorowie oczekiwali. Natomiast z resztą osób było spoko, każdy doszedł do głosu, choć wiadomo, momentami trzeba było wykazać sie asertywnościa, zeby w ogole moc sie odezwać. Wszystko zależy od tego, na jaką grupę trafisz, bo jesli zgromadzą sie tylko tacy, któzy chcą dominować, to będzie kiepsko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zestresowana aaaaaa
którzy oczywiście ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość provokejszyn jak nic
no lwasnie tak czytalam,ze napawrde trzeba umiec sie zbalansowac- trzeba pzredstawiac swoje zdanie ale jedncozesnie nei w rtaki sposb zeby przeszkodzic innym ,no ale jak tu pzredstawic swoja opinie skoro kazdy chce gadac....no a jak sie wlasnie wyjdzie na takeigo ''co to wszystko wie i nikogo nie slucha;; no to wyjazd z baru ,ale tak samo jak sie nie ma szansy odezwac i wykazac sie to tez jest do widzenia...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×