czy do higieny intymnej używacie zwykłego mydła czy specjalnych płynów

bo ja się tak przyzwyczaiłam do płynów do hig. intymnej, że nie pamiętam kiedy ost. umyłam się zwykłym mydłem. Pamiętam jak Pani Ginekolog pow. ze jesli akurat nie mam takiego (bo np. jestem u kogoś ) to lepiej umyć wodą niż zwykłym mydłem. a wy jak? aha dodam jeszcze bo nie wiem czy to zbieg okoliczności czy jak, ale kiedyś b. często miałam różnego rodzaju infekcje, odkąd używam tych płynów nie zdarzyła się żadna.:)

Mydlo ma odczyn zasadowy, mówi ci to coś ?

mówi:)

też używam płynu do higieny intymnej :)

mydła mozna uzywac,ale tylko DOVE, wtedy nic sie nie dzieje, kiedy użyłam ostatnio zwykłe myslałam ze sie przekrece tak mnie ściagneło tam, ze szok, jakas masakra. Płyny do higieny tez stosuje. Jak to myc sie tylko wodą tam? Przeciez to dokładnie na nie wymyje. Ja myje woda i płynem , heh ;)

"Pamiętam jak Pani Ginekolog pow. ze jesli akurat nie mam takiego (bo np. jestem u kogoś ) to lepiej umyć wodą niż zwykłym mydłem. chyba nie zrozumiałaś zdania, napisałam, że jak nie masz akurat takiego płynu bo jesteś u kogoś to lepiej umyć wodą niż zwykłym mydłem. a używacie takich firmowych czy obojętnie jakich? byleby były do hig.intymnej?

A ja się myję samą wodą, bo niby jak wy używacie tego płynu>? Bierzecie na rękę i smarujecie sobie czy jak? Bo nie mogę sobie tego wyobrazić:/ A potem spłukujecie wodą? Czy wycieracie ręcznikiem?

no myję się tak- jak inne części ciała żelem pod prysznic, troszkę na łapkę trochę wody i myję ;) a potem spłukuje :)

Używam i uważam, że mi służą. Jakbym nie miała pod ręką, to bym wolała też umyć samą wodą, nie mydłem.

U mnie bylo tak: mylam sie mydlem w kostce i bylo wszystko ok. Zaczelam uzywac Sotaya zelu do higieny z rumiankiem i szalwia i sie zaczelo: infekcje, swedzenia, pieczenia, ciagle grzybice. Masakra. Odstawilam, podmywalam sie sama woda. Zaczelam lykac jeszcze Lacibios femina i problem zniknal. Jednak zrobilam ostatnio probe i kupilam AA Oceanic specjalistyczny do higieny i jest cudowny! Uzywam juz 3 miesiace i skora nie jest podrazniona, jest dobrze nawilzona i nic nie swedzi. Takze ten akurat mi sluzy a z Sorayi mi nie sluzyl. Stad wniosek, ze kazdemu co innego pod tym katem pomaga :-)

Znawczynie od siedmiu bolesci. Jak nie ma czym to sie myje woda z sokiem z cytryny. dezynfekuje i zakwasza.

Myje się zelem pod prysznic najzwyklejszym i jeszcze nigdy żadnej infekcji nie miałam .Kiedys płynów intima nie bylo i wszyscy zyli długo .

JA UŻYWAM TYLKO IWYŁĄCZNIE PŁYNU "INTIMA"ZIAJA OD WIELU LAT,BO PO ZWYKŁYM MYDLE MOŻNA SIĘ WŚCIEC))))))

tylko dove-najlepiej to klasyczne,niebieskie:) do twarzy tez mi sluzy..

ja tez plynem, ziaja brzoskwiniowa :P normalnie neutralnym ale teraz nie bylo w sklepie... czytalam chyba w nesweeku ze ponoc w polsce tylko 4% kobiet uzywa plynu do higieny intymnej...to przerazajace...

j bo mydła podrażniają delikatną skórę.

BO CI STAREJ DATY PUCUJĄ SIĘ MYDŁEM BO TO JUZ TAKI NAWYK KIEDYŚ MOGLI O TAKIM CZYMS JAK PŁYN TO TYLKO POMARZYC A DZISIEJSZE PANIE NIE WYOBRAZAJĄ SOBIE MYCIA CZYMS INNYM JAK PŁYN TYLE JEST TEGO W SKLEPACH ZE MOZNA PRZEBIERAC OD KOLORU DO WYBORU.

a myślicie, że im droższy tym lepszy? czy niekoniecznie??? bo ja np. nie miałam możliwości kupić innego i kupiłam płyn w biedronce bodajże z kory dębu czy coś takiego.

też używam nieraz tego z Biedronki i jest ok:)W tej chwili mam żel z Bielendy,też dobry i niedrogi.

http://www.opinie.senior.pl/Bielenda-Ginekologiczna-higiena-intymna-Proteiny-mleka,33436.html to ten żel Używam go naprzemian z żelami z Biedronkii,z Ziaji lub Venus.

intymnego nie używam i co wy na to ?

płynu:P

ja tam nei uzywam nic specjalnego i zadnych problemow nie mam.swego czasu korzystalam z plynow typu Lactacyd bo akurat byly w domu-mama kupowala. a tak normalnie mydlo czy zel do ciala.

ja też kiedyś nie używałam i żyłam wiadomo. można nie myć zębów i też żyć- nie o to chodzi przecież :) "Dlaczego warto używać żelu do higieny intymnej? Czy zwykłe mydło nie wystarczy? Radzimy Zwykłe mydło lub żel pod prysznic ma najczęściej zasadowe pH, natomiast płaszcz ochronny miejsc intymnych ma odczyn kwaśny. Mydło może zniszczyć tę ochronę, zwiększając podatność na infekcje i zakażenia oraz powodować przesuszenie błon śluzowych i bardzo delikatnej w tych miejscach skóry. Dlatego ginekolodzy polecają stosowanie żeli do higieny intymnej. Ich składniki niwelują drobne podrażnienia, spowodowane np. środkami piorącymi, mają działanie kojące i łagodzące. Poza tym żele do higieny intymnej wspomagają przywrócenie właściwego odczynu śluzówki, utrzymują odpowiednie dla miejsc intymnych pH.

Stosowałam przeróżne,więc jak one niby niwelują podrażnienia sie pytam ?Myję się żelem pod prysznic i na żaden intymny w życiu już sie nie skuszę.

używam albo mydła protex albo płynu do higieny intymnej z ziaji . częściej opcja 2.

i żadnych innych pierdół

polecam konwaliowe ;)

Z ZIAJI SĄ TERAZ TAKIE NOWE W BIAŁYCH BUTELKACH FAJNIE PACHNIE

Mnie podrażnia żel intymny to chyba jestes jakimś dziwakiem.