Facet zostawił mnie dla plastikowej lafiryndy!

Tak jak w temacie jestem tym załamana

to teraz juz wiesz jakm jest wieśniakiem, łepetyna do góry znajdziesz normalnego dzieki temu :)

i dobrze

Wszystko było ok byliśmy razem prawie 3lata. Zadzwonił wczoraj z nienacka i mówi że jest z J. Tak po prostu bez słów , zmienił numer chyba bo nie odbiera, czuje się jak skończona:(

Ten facet był normalny:(nagle mu coś strzeliło do łba:(masakra

pewnie od poczatku był nienormalny tylko to ukrywał, spokojnie czas leczy rany i nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :)

przeciez cale zycie nie bedzie Ci służył

faceci to w ogóle dziwni są...niby kazdy twierdzi ze lubi naturane,inteligentne dziewczyny,i smieje sie z plastikowych panienek,a jaktylko taka sie nim zainteresuje...

Plastkowej dla Ciebie oznacza atrakcyjnej?:)

motylu- nie kazdy

a czy porzucane kobiety zawsze muszą szukać tak dennego pocieszenia? :O wmawiaj sobie wmawiaj że jest plastikowa, sztuczna i głupia...

ok są także wyjątki staszku

co tzn plastikowa wg Ciebie autorko?

oj może jest plastikiem...salara, tipsy, czarne wlosy lub platynowy blond , tona makijażu i różowe ciuszki

a ile wiosen liczy twoj exmezczynza? :P

autorka jest zrozpaczona dlatego tak pisze,a może faktycznie ta panna jest plastikowa i jej facet również do takich należy

no to jeżeli jest plastikiem to się ciesz, że pozbyłaś się faceta, który nie ma gustu :) głowa do góry :)

nie wiem czy nowa wybranka siusiaka twojego eks to plastik... ciezko sprawdzic...piszesz pod wplywem emocji wiec trzeba barc maly margines bledu pod uwage iz twoja opinia nie jest do konca obiektywna... natomiast wiem jedno - trafil ci sie fajfus i tchorz.... jak mozna zadzwonic do laski i zakomunikowac - jestem z J. ? nie mogl porozmawiac z toba w cztery oczy jak prawdziwy facet... przeprosic... ciesz sie kobieto ,ze sie go pozbylas ;)

moze dla ciebie jest plastikowa, a wcale taka nie jest. brzydkie maja tendncje do nazywania plastikoymi zadbanych kobiet ktorym do plastiku daleko. nieladnie mowic tak o kobiecie.

no właśnie... niestety tak jest. ja mam naturalnie czarne włosy, ciemną oprawę oczu i lekko śniadą karnację a nawet jak się nie umaluję NIC to baby by mnie zabiły wzrokiem i czasami tak się zastanawiam czy sobie tak o mnie nie myślą. tak więc wszystko zależy od punktu widzenia bo skoro ja się nie maluję w ogóle a tak o mnie myślą, to wątpię czy autorka w ogóle tego nie robi.

to ocenimy, czy lafirynda