Co robicie z ubraniami których już nie używacie?

W szafie mi się piętrzą ciuchy, które kiedyś kupiłam a jakoś już nie używam. Niektóre założyłam parę razy a inne prawie wcale. 2 lata temu schudłam i część rzeczy jest 2 rozmiary za duża. Co robicie ze swoimi ciuchami gdy już ich nie potrzebujecie? Nie jestem jakąś zakupoholiczką, ale zdarza mi się kupić coś czego potem nie używam albo bardzo mało. Część ciuchów oddałam koleżance ale wydaje mi się że ona ich prawie wcale nie używa. Co robicie z ciuchami? * Wyrzucacie * oddajecie koleżance, znajomej * sprzedajecie na allegro * wymieniacie się z kimś na inne * nic, leżą w szafie

ubrań prawie nowych na akcji dla powodzian i zazwyczaj oddaję ubrania właśnie biednym lub zanoszę do opieki i oni rozdają je biednym rodzinom (taką mam nadzieję)

albo sprzedam albo wydam :) chociaz wolalaby zamienic sie

up

2 i 3:)

mi mozesz oddac. Ja nienawidze chodzic na zakupy bo zawsze za dużo wydaje

ale przeważnie wrzucam do pojemników caritasu

wyświetla mi się że jest 7 odpowiedzi a jak wchodzę w temat to żadnej nie widzę... :/

oddaję znajomym,ale tylko tym,którzy też tak robią,ukochane odkładam,resztę wrzucam do pojemników PCK,choć różne opinie o tych pojemnikach słyszałam,niektóre kościoły też przyjmują

oddaję znajomym,ale tylko tym,którzy też tak robią,ukochane odkładam,resztę wrzucam do pojemników PCK,choć różne opinie o tych pojemnikach słyszałam,niektóre kościoły też przyjmują

mieszkam w uk, wiec tutaj czesto przychodzi ulotka z torba i prosba, by ciuchy, buty itp, ktorch nie uzywamy oddac na cele charytatywne. Na ulotce pisze kiedy worki wystawic przed dom... ale nie wiem ja to w pl... wiem ze sa ciucholandy ale to chyba nie to samo

Zanoszę do kontenerów które kiedyś opróżniał PCK,teraz robi to jakas inna firma.

czesto wycieram nimi kurze poczym wyrzucam do smieci

oddaję najpierw się siostry [ytam, potem ammy, ale jak wiem że na nie nie pasuję to koleżankom proponuje, jak nikt nie chce to allegro, a jak tam nie to daje znajomej , ona gdzieś na wioskę wywozi, a jak to nie, to po prostu do kontenera na ciuchy wile można też porzerobic...

wyprane, pakuje w kartony i oddaje na plebanie. Jest u nas kuchnia dla ubogich(fakt większość to pijaki) są tam rodziny potrzebujące. Proboszcz udostępnił garaż gdzie każdy anonimowo(postawił blaszak na podwórku plebani) zanosi co mu zbędne. Dzisiaj rano zaniosłam karton zimowo jesiennych ubrań, widziałam ,że oprócz ubrań była tam nawet pralka, odkurzacze,mikrofala,talerze, szklanki, chodzik ,nawet kilka paczek pampersów. To już jest od kilku lat, według mnie bardzo mądre. Jeszcze nikt nic nie wyniósł, a przyniósł wiele. Rok temu remontowałam kuchnie, wymieniłam cały sprzęt,( zadzwoniłam do proboszcza czy moge przywieź , oczywiście,że tak.)

u mnie są takie budki, gdzie się wrzuca ciuchy dla osób potrzebujących, tam lądują ubrania, które są w niezłym stanie. Te w gorszym na szmatki albo wyrzucam.

segregację w szafie robię co sezon (na wiosnę i na jesieni). Rzeczy zniszczone i takie, w których nie chodziłam przez rok odkładam na bok, reszta z powrotem do szafy. Te odłożone segreguję na: - zniszczone - do wyrzucenia - w dobrym stanie, ale np. za małe - do torby i wywożę na wieś dla rodziny z 6 dzieci, zawsze coś sobie z tego wybierają i się cieszą bo tam same dziewczyny, a ciuchy często prawie nówki i w dodatku markowe, tyle że np. z kolekcji sprzed roku.

Oddaję do PCK.

jeżeli mam komu oddać to daje ...ale zdarzało mi się też wrzucać nieużywane ciuchy do kontenera PCK

nic, leżą w szafie. Chociaż czasem oddaje: *mojej kuzynce i jej córce *dzieciakom z domu dziecka w którym pracuje moja mama Ale to te ubrania, których jestem pewna że już ich więcej nie włożę.

przerabiam je

Właściwie to nie chce mi się gadać o ciuchach ale wszystkie inne topy są uszkodzone

wyrzucam nie oddaję na pck bo wtedy ciuchy trafiają do lumpów (czasem zostawiam bluzeczki na ścierki do podłogi ):/

wydaje sie że mam dużo ciuchów a jak chce rano cos na siebie włożyć to jest problem :D

ja sie wymieniam

sprzedaj na allegro

albo potrzebującym- nigdy nie wyrzucam

zrób porządek i zbędne rzeczy oddaj dla powodzian:) też mi problem

zrób porządek i zbędne rzeczy oddaj dla powodzian:) też mi wielki problem