Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama121212

kilka pytań odnośnie karmienia niemowląt. zapraszam, bardzo mi pomożesz.

Polecane posty

Gość mama121212

niebawem córka przechodzi z mleka naturalnego na sztuczne. będzie wtedy miała 9,5 miesiąca. boję się tej zmiany, bo nie wiem jak postępować, co dawać do jedzenia, ile etc...także mam kilka pytań, jeśli możecie to proszę, odpowiedzcie: 1)co i ile przyrządzacie dzieciom na obiad? 2) czy robicie zupkę/obiadek na kilka dni? a może robicie codziennie coś innego? 3) ile czasu wam to zajmuje, jak radzicie sobie organizacyjnie (np. dziecko ma zjeść o 12, kiedy zaczynacie przygotowywać obiad, jak to wygląda?) 4) co i ile przyrządzacie na deser? 5) czy taki deser to oddzielny pełny posiłek i na ile godzin starcza? 6) ile razy takie niemowlę je mleko? o jakich porach zazwyczaj? czy oprócz mleka jeszcze jakieś posiłki mleczne? 7) a jeśli dziecko nie będzie chciało pić modyfikowanego i zrobi totalny protest czy mogę dawać mu coś zamiennie? np kaszkę? ile wtedy takiej kaszki dawać i jak ją podawać? w butelce? 2-3 razy dziennie? plus obiad i deser? sorry za moje być może banalne i niepotrzebne pytania, ale naprawdę nie wiem jak to wszystko zaplanować, jak się do tego zabrać. radzę sobie z dzieckiem, wychowuję je praktycznie sama, bo mąż w weekendy jest tylko w domu, ale dotychczas karmiłam piersią co 3h, a między mlekiem był obiadek (słoiczek lub zblendowana zupka z kilku składników), deserek (słoiczek lub rozgniecione owoce), kaszka mleczno-ryżowa coś ok. 100ml podawana łyżeczką. z góry dzięki za pomoc. będzie nieoceniona.🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama121212
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój syn ma niecałe 11 miesięcy: 1) albo robię lekką zupkę jarzynową i wtedy też drugie danie (np ziemniak, warzywa, mięsko lub np ryż z jabłkami), albo robię jedno konkretne danie czyli przecier warzywno-ziemniaczano-mięsny :) 2) robię na kilka dni. taka jedna mała porcyjka się nie opłaca, zawsze wychodzi więcej i na 3 dni mam spokój. 3)zrobienie takiej zupy nie zajmuje wiele czasu. Wrzucasz mięsko, jarzyny, jakiegoś ziemniaka, zalewasz wodą i gotujesz aż wszystko jest miękkie, a jak masz zamrożone to już w ogóle luz :) 4) na deser często daje słoiczek lub robię makaron z jogurtem i jagodami, lub klei ryżowy z bananem lub duszę na maśle jabłka i gruszki lub daję samego banana. Zdarza mi się dac Danonka lub coś w tym stylu. 5)deser to oddzielny posiłek. Jesli obiad był np o 13, deser koło 16 to nastepny posiłek jest koło 19. 6) u mnie butla jest 2-3 razy na dobę o różnych proporcjach. W nocy wypija 180ml, w dzień 120-150 ml. Oprócz tego podaje na śniadanie kaszkę na mleku lub kleik na mleku z owocami. 7)kaszka też jest na modyfikowanym więc ja często podaje zamiast butli choć z reguły to kaszki nie chce i wtedy robię butlę. A więc kaszki sypię 5 łyżek stołowych i zalewam 150ml wody (na opakowaniu jest napisane). Je łyżeczką na śniadanie i/lub kolację a oprócz tego obiad, deser i drugie śniadanie. czyli mamy 5 posiłków z czego 3 większe i dwa mniejsze. U mnie przykładowo wygląda to tak 7 rano kaszka lub butla 10 rano drugie śniadanie i tu jest różnie, albo na słodko czyli np owoce z kleikiem, albo w inna stronę czyli jajko na miękko z chlebem z masłem. 13 obiad 16 podwieczorek. W zależności co było na drugie śniadanie żeby nie powtarzać, ale generalnie jest to posiłek podobny do drugiego śniadanie. Dziś był tylko banan. 19 150ml kaszki lub butla W nocy raz budzi się na butlę. Mam nadzieje że pomogłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama121212
dzięki kocurze:) bardzo pomogłaś. zapraszam inne mamy. może mnie oświecicie...najgorsze to to gotowanie obiadów, chciałabym dziecku urozmaicić, więc będę kombinować:) dzięki🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córka jak miała 9 miesięcy to 1. na obiad jadła to samo co my.Np kurczak tylko ,że podrobiony na kawałki do tego pogniecione ziemniaki i np troche buraczków. Zupe jak robilam to np. rosół z mięskiem z kurczaka i marchewka ,oczywiście też podrobione bo córka nie miała jeszcze wszystkich zębów. 2.codziennie robiłam nowy obiad.Teraz jak jest większa to czasami daje jej zupe która została z poprzedniego dnia. 3.Obiad jemy o 14-15 ,wcześniej sobie wszystko szykuje.Jakąś godzine mi to zajmuje. 4.Na deser Danio,Monte,koktail z truskawek,smażone jabłka itp. 5.Jak zje deser o 17 to o 20 pije mleko i idzie spać.Chyba ,że w międzyczasie jeszcze coś przekąsi jeśli ma ochote. 6.Jak córka miała 9miesięcy to jadła mleko 2 razy dziennie.Rano i wieczorem. 7.Niektore kaszki są na mleku modyfikowanym.Są smakowe więc jeśli Twoje dziecko nie bedzie miało ochoty na mleko to możesz podać kaszke.Jest też bardziej syta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama121212
blondynko, dzięki🌼 . właśnie kiedyś musiałam wyjść, moja mama dała jej bebilon, kiedyś jeszcze nan, ale ona zaczęła płakać,wypluwać,zrobiła wielką histerię, musiałam gnać do domu, od tamtej pory dałam sobie spokój, dlatego boję się tak tego odstawiania od piersi i podawania innych posiłków, wiem, że kaszki lubi, mleczno-ryżowe smakowe, więc w razie czego podam jej kaszkę, mam nadzieję, że jeśli będzie pora na pierś, a ja podam jej kaszkę to zje bez płaczu, ale sama nie wierzę w to co mówię...macie jakieś doświadczenia jeśli chodzi o odstawianie dziecka od piersi? to prawda, że robi się tak, że raz daje się butlę, raz pierś i tak na przemian? a jak dziecko nie toleruje mleka sztucznego to można mieszać go ze swoim, by poczuło jego smak i stopniowo to piersiowe ograniczać aż dziecko będzie piło sztuczne?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama121212
może ktoś jeszcze pomoże?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co jej wcześniej dawałaś
9 i pół miesiąca to już od dawna powinna jeść obiadki i deserki nie zależnie od tego czy karmiłaś piersią czy sztucznie! tak możesz mieszać mleko ze swoim.... a jeśli dziecko woli jeść z łyżeczki niz z butli to nawet lepiej dla jego zgryzu - więc śmiało może to być kaszka na mleku a nie samo mleko np. mój syn odkad skończył 10 mies na butelkę nie chce patrzeć- dlatego daje kaszki na mleku - budynie - serki i czasem mleko ale ze zwykłego kubeczka. a to ile i kiedy - to duzo zalezy od dziecka...ogólny schemat jest taki że ma byc 5 posiłków w tym 3x coś mlecznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saleminka8
ja mam 7 miesięczne ale już od 3 miesiąca był na modyfikowanyma,le napiszę jak moja siostra karmiła 1.moja siostra robiła zupki,ziemniaki z mięsem (kurczak,cielęcina) zmiksowane w blenderze w ilosci hmm róznie bo dzieci mają różne apetyty,ja np robię sama obiadki bo syn wymiotuje słoikami. 2.ja robię zupkę max na 2 dni,bo to i tak zajmuje tylko chwilę,w końcu zupa sama sie gotuje i nie trzeba stać przy kuchence ciagle :) potem blender i gotowe 3.nie wiem jak siostra,ale nie trzymam sie sztywno godzin karmienia,karmie jak syn jest głodny,zazwyczaj jest tak że np.obiad je 12-14 w zależnosci od tego czy jeszcze spi,bo codziennie ma drzemkę 11-2 lub do 13 jak jesteśmy na zakupach to śpi dłuzej niz w domu. 4.ja deserki kupuje :) nie chce mi sie robić.Ulubiony deser mojego synka to banan z jabłkami i brzoskwinią,wiec takie najczęściej mu podaję,zjada różnie,ale zazwyczaj 2 słoiki,a jak chce jeszcze to daje mu soczek,bo 3 jeszcze nie zdołał zjeść :) ale dodam,zesynek ma 10kg więc okruszkiem nie jest :) ale też nie ejst grubasem 5.u nas róznie,ale wystarcza na 3 godzinki 6.mój dostaje 3 porcje mleka,rano w ilości 180ml w południe kaszkę w ilosci 260ml lub zupkę czy inny obiadek i na kolację 240-260ml jeśli chodzi o mleko,to jogurty mu daję,danonki itp. również zaczęłam wprowadzać w małych ilosciach budyń na mleku krowim.Najlepsze te które ma krótką datę i jest w lodówkach w sklepie. 7.mleko modyfikowane zawiera niezbędne witaminy...kaszka tych wartości w takich ilosciach nie posiada,więc nie mozna zamienić mleka na kaszkę 7.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saleminka8
zapomniałam dopisać,ze są też kaszki na mleku modyfikowanym i można...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama121212
a co jej wcześniej podawałaś- ma 8,5 miesiąca, a za ok. miesiąc odstawiam od piersi, już od 5ego miesiąca dostaje zupki, od 6ego z mięsem, deserki również od 5ego...kaszki mleczno-ryżowe na mleku modyfikowanym zaczęła jeść od niedawna ok. 100ml, deserki i obiadki ok. 150ml, dodatkowo przekąsi chrupki kukurydziane,wafelka,biszkopcika, je wszystko, ale wiem, że mleka modyfikowanego nie lubi, stąd moje obawy, mam nadzieję, że jak będę mieszać je ze swoim mlekiem to jakoś je zaakceptuje, a jeśli nie to najwyżej kaszka na modyfikowanym, którą lubi...nie wiem jak to będzie z samą piersią, bo się do niej bardzo przywiązała, więc na bank będzie płacz, że mama nie chce dać cyca:) a najbardziej mnie zastanawia jak mała zareaguje na to jak przyjdzie godzina podania piersi, a ja jej wcisnę obiadek, bo zawsze tak było, że jadła przykładowo: 11 pierś, 13 obiadek, 14 pierś, bo obiadek był dodatkiem do karmienia na żądanie...to samo z deserkiem, deserek był dodatkiem między piersiami, a teraz ma być odrębnym posiłkiem, zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce...a i na koniec, dzięki za info 🌼 saleminko- dzięki za info i dopiszę tylko, że kaszkę ona zjada na mleku modyfikowanym, smakową bananową najchętniej. wczoraj nawet mnie zaskoczyła, bo jak dałam jej po 20ej ok. 100ml to przespała karmienie piersią i dostała dopiero 00:30, a potem o 5rano moje mleko. także jest nadzieja, że jeśli nie mleko to kaszki wtedy, tylko, że wtedy aż 3 razy dziennie? czy np rano, wieczorem i jeszcze coś mlecznego? nie wiem nic w tym temacie przez to, że tak długo karmię nie zapoznawałam się z żywieniem sztucznym jeszcze, ale czas zacząć, bo ta chwila nadchodzi...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gatki w kwiatki
trochę mnie nie było i widzę, że następczyni "ulubienicy" kafeterii - jagody się narodziła! wszędzie jej pełno, wymądrza się, przechwala, wszystkich krytykuje i z wszystkich się śmieje, wszędzie znajdzie jakieś ale, wrzuci swoje 5groszy. spierdalaj babo na szczaw, bo widzę, że nie masz co robić:o tępa pusta krowa. spójrz na siebie, a nie oceniasz innych, huj ci do tego kto jaki jest i co robi, wielka zagranyczna pani się znalazła:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×