Kupilam mikser i...

Kupilam mikser, wydalam naprawde kupe kasy. Uzylam go dwa razy i lezy na dnie szafki. :( A jak go kupowalam to bylam przekonana ze bede go caly czas uzywac.Ah, wy tez macie takie rzeczy?

nawet w kuchni zastawionej po brzegi sprzetem nic nie ugotujesz jak nie bedzie ci sie chcialo

tak,mam maszynke do mielenia miesa,kupiona 3 lata temu ,uzyta moze ze 4 razy

zawsze mozna ją sprzedac, np na allegro szczerze to sama mam masę takich rzeczy

ale ja lubie gotowac! Tylko bardziej cos na szybkiego.. zastanawia mnie fakt czemu ludzie kupuja sprzety a potem ich nie uzywaja. Lenistwo?

ja uwielbiam gotowac,no ale tez mam takie sprzety. mam sokowirówke ale mało z niej korzystam. mam maszyne do sałatek ale robie wiekszosci recznie. moze dlatego ze mieszkam sama, nie mam meza i dzieci i mniejsze porcje robie sobie recznie, soków dla dziecka tez jeszcze nie wyciskam:)

bezsensownosc. kupuje sie to, co sie bedzie uzywac. ja bym nie wyrobila gdybym cos kupila i nie uzywala, wrecz to jest nieralne, uwielbiam nowe rzeczy i ich uzywam opor :) odlotek http://odlotek.pl/zaproszenie/24843

Hmm. no tak. ja tez uzywam wiekszosci rzeczy. Ale np. mam elektryczny otwieracz do puszek. I jak pomysle ze musze go wyjac, poskladac trzy czesci w jedna, podlaczyc do pradu, potem schowac do pudeleczka to juz wole sobie wyjac moj normalny zwykly otwieracz z szuflady. Chociaz mysle ze gdybym otwierala np. 20puszek to wzielabym ten elektryczny..