Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nijaka1889

co mi jest?

Polecane posty

hej, od pewnego czasu mam problemy ze zdrowiem, 3 tugodnie temu sie przeziebilam, katar, zatoki, klasyczny przypadek, no ale wczesniej zaczelam fobie hiv, to przeziebienie skojarzyam z o.ch.r. Zyje w ciaglym stresie, z nerwow czasami az sie trzese, mam dziwne skoki temp. raz 36,3 a zaraz 37,0 . Jestem ciągle zmęczona, dzisiaj zaslablam w tramwaju, boli mnie ciagle kregoslup, zawroty glowy... fobia hiv, czy juz nerwica? moja ryzykowna sytuacja apropo hiv nie wiem czy mozna ja nazwac ryzykowna w ogole... odpiszcie cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak się nie seksisz to HIV łatwo nie złapiesz ;p ale to pewnie przez stres i życie w ciągłym pośpiechu i atmosferze nerwowości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chinota
Miałam nerwicę, wyglądało to podobnie. Lęk, niepokój, hipochondria, wmawianie sobie chorób (których może wcale nie masz). Ból pleców - trudno powiedzieć, nerwica daje bóle somatyczne. Powinnaś pójść do internisty, opowiedzieć o objawach, żeby cie zbadał dokładnie najpierw. Przed zdiagnozowaniem nerwicy lekarz powinien się upewnić czy nie masz żadnej somatycznej choroby. Powinnaś sobie też zrobić badania na tarczycę, ona może dawać podobne objawy (np temperatura, osłabienie). Ja miałam wrażenie że zemdleję ale nie zemdlałam, a jak było u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokłądnie tak samo, byłam przytomna, ale nic nie widziałam, tak jakbym odpływała, usiadłam jakoś na krzesło, bo mnie jakas dziewczyna pokierowała, po chwili przeszło. To s,a w sumie bóle kręgosłupa, czasami łopatki, jakieś napady płaczu, przerażenia,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chinota
U mnie to nazwali F41 - lęk uogólniony z napadami paniki. Interniści mówią "nerwica" to wiele nie mówi, ja musiałam pójsć do psychiatry żeby dokładnie zdiagozowali. Powiem ci czym się leczyłam a jest to medycyna naturalna - kropelki Joalis www.danmed.pl Oczywiście możesz też rbić tradycyjne leczenie, a przede wszystkim powinno się przejść psychoterapię, żeby "wyprostować" nasze myślenie, żeby pozbyć się stałego stresu itd. A jeżeli sobie nie będziesz dawać rady to dostaniesz proszki ssri czyli takie antydepresanty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najpierw musze wykluczyć to nieszczęsne hiv u siebie, bo przez to wariuje, później chyba się wybiore do psychiatry, i do internisty jak mówisz, bo tak nie może być. mnie wszystko dobija, wszyscy mnie denerwują, mam wrażenie jakby każdy się na mnie patrzył, jakby nikt mnie nie rozumiał. a mam dopiero 20 lat... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chinota
myślę że to nie jest HIV bo on nie daje takich lękowych objawów... ja też sobie robiłam hiv - robią za darmo jak dobrze poszukasz Robiłam też różne testy z krwi (podstawowe badania, hormony tarczycy itp), bez sensu żeby cię kłuli wiele razy, zrób sobie hiv razem z innymi badaniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chinota
Na zawroty głowy powinni ci też zrobić ekg (najlepiej wysiłkowe) i może echo serca, oraz powinien cię przebadać neurolog, ale mi to i tak wygląda na typową nerwicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanogen
a skad pomysł ze masz hiv?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to hiv sobie dosłownie wmówiłam, choć każdy w koło, również specjaliści twierdzą, że to nie była ryzykowna sytuacja. Miałam a własciwie nadal mam hiv fobie. Jak przeczytalam o objawach- wszystkie mialam. Zawsze bylam nerwowa, wszystkim sie przejmowalam, ale ostatnio odkad wlasnie wmowilam sobie ta chorobe, i mam nadzieje, ze nie mam racji, to wszystko sie nasililo. Juz robilam 3 testy, minelo 8 tygodni od tamtego zdarzenia, jutro odbieram wynik trzeciego, i sie okaże. Zawsze mialam zaworty glowy jak wstawalam czy cos, ale teraz tak jak mowie wszystko jest ze zdwojoną siłą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomysł stąd, ze na dyskotece wytarłam sobie nogi papierem ktorey lezal na koszu bo innego nie bylo i przytknelam go powierzchownie do lechtaczki, wiem, obrzydliwe, ale alkohol i chyba wolalam nie smierdziec, a papier wygladal na czysty, poza tym, zeby doszlo do zakazenia musi dosc do kontaktu swiezego plynu zakaznego i to w znacznej ilosci z blona sluzowa, u mnie to raczej z blona sluzowa nie mialo kontaktu, a zwlaszcza nie widzialam tam plynu jakiegokolwiek w znacznbej ilosci. Nie oceniajcie mnie, prosze, wiem ze za glupote sie placi, od tamtej pory fobia, test duo po 4; 6,5 i teraz po 8 , 2 minusy, na kolejny wynik czekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chinota
robiłaś sobie już 3 razy test na hiv i chcesz robić kolejny???!! ale po co? masz pewność że hiva nie masz, muszisz iść teraz do poradni zrowia psychicznego... ;) , sama widzisz że masz fobię. u mnie tez się zaczęło od lęku przed chorobą, ale ja myślałam że mam raka skóry (miałam jakieś parchy które mi potem minęły) ale ja byłam przekonana że umieram na raka skóry, nawet mnie bolała skóra w tym miejscu. Dwóch onkologów mnie wywaliło z gabinetu że po co przychodzę, jestem zdrowa na ciele całkiem, byłam tylko chora na nerwicę :) Twoje wmawianie sobie hiva to jest hipochndria, typowa rzecz w nerwicy... naprawdę nie myśl o tym, zawsze byłaś nerwowa i teraz ci sie nasiliło, musisz te nerwy uspokoić... że nie masz hiva to już masz na to dowód...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chinota
żebyś się zaraziła hivem to na tym papierze musiałaby być krew, a tak najwyżej jakieś bakterie... ja wiem że ciężko się uspokoić, przestać o tym myśleć, ale ludzie chorzy na hiv mają zupełnie inne objawy niż ty (chociaż mi też było trudno w to uwierzyć) też sobie zrobiłam badanie na hiv ale wyszło ok i więcej nie robiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, tylko tst na hiv jest w pelni wiarygodny po 12 tygodniach, a nie po 4 czy 5 i dlatego dalej sobie wmawiam. Niekoniecznie krew, mogłaby byc jakaś wydzielina... zgłupiałam totalnie. Jutro odbiore wynik, którey albo mnie troche uspokoi, albo zdołuje na całego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×