Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość juz chcialabym urodzic

40 tydzien ciazy

Polecane posty

Gość juz chcialabym urodzic

Dzis zaczal mi sie czterdziesty tydzien ciazy, bardzo chcialabym urodzic mimo ze sie bardzo boje. Piszcie dziewczyny zarowno te ktore juz urodzily jak i te ktore wyczekuja jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Balbinnnkaaa
u mnie to samo 40 tydzień, o niczym innym nie marzę tylko o tym żeby kruszynka była już ze mną:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz chcialabym urodzic
dzis w nocy od 2 do 3:30 meczyl mnie bol brzucha, myslalam ze porod sie zaczyna ale niestety bol ustapil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny jesli chcecie urodzic polecam zabranie sie za pozadki ,nawet mycie okien a wieczorkiem seks i powinno podzialac .mi pomoglo i urodzilam dzien przed terminem.pozdrawiam!!!powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz chcialabym urodzic
a teraz maly bardzo szaleje, skaka kopie wiec z porodu w dniu dzisiejszym chyba nic nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Balbinnnkaaa
wiesz ja mam objawy zbliżającego się porodu od 36 tyg. lekarz też zdziwiony że jeszcze nie rodzę:-) szyjka skrócona, rozwarcie na 2cm, czop mi odszedł w zeszłym tyg a mała nadal w środku w sumie to dobrze że coś się dzieję, bo gdybyśmy nie miały żadnych objawów, to by była porażka:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Balbinnnkaaa
Mayson moja chałupka lśni :-) wypucowana na maxa, męża też zbałamuciłam kilkakrotnie :-) na spacerki codziennie wędrujemy, kurde no niewiem co jeszcze... a moja rybcia coś dzisiaj zbyt spokojna, aż mnie to trochę niepokoi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pare dni przed porodem mylam okna na drabinie!!!! a moj sie na mnie wydzieral!!niewiem co wam poradzic ale seks to najlepsze rozwiazanie z tego co mi mowila polozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez chce juz byc po
1 ciaza 40 tydz cc 2 ciaza 38 tydz sn teraz 39 tydz juz chce byc po!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz chcialabym urodzic
a mi brzunio opadl juz miesiac temu i nadal nic. Boje sie jak cholera porodu ale jesli nie urodze do wtorku mam isc do szpitala na trzy dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez chce juz byc po
mayson mi przy 2 porodzie tez polozna polecila seks :) lezalam w szpitalu i urwalam sie z mezem na spacerek do lasu :) pomogło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bele de jour
na mnie nic nie dzialalo, ani sex, ani porzadki. Doslownie nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Balbinnnkaaa
thaisse80 fajnie że masz to za sobą gratuluję!! Właśnie boję się wywoływania porodu, podobno jest cieżej niż przy porodzie naturalnym. A jak u było u Ciebie? Dziewczyny a co sądzicie o naturalnych przyspieszaczach? Np olejek rycynowy? Zastanawiam się czy nie spróbować, ale mam cykora!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie polecam oleju
bezmyślnie dolalam sobie do kawy, po czym dostalam skurcze, ale byly one za slabe i ustaly, potem musialam miec wywolywany porod i moje dziecko urodzilo sie wymeczone przez to, a tego chyba nie chcecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thaisse80
U mnie bylo tak, ze wlasnie nic nie pomagalo na porod. O oleju rycynowym slyszalam, e jest okropny, moze wywolac biegunke i trzeba uwazac by nie spowodowal odwodnienia. Mi o indukcji porodu zadecydowal lekarz. Najpierw zastosowano zel z proglastynami ale nic nie zadzialalo. Lekarz prowadzacy otwarl mi szyjke macicy i co jakis czas badajac ginekologicznie staral rozwierac tak ze mialam rozwarcie na 4 cm. Na dzien drugi mialam przerwe i potem przyszedl maz ktory zaczal mi cos opowiadac co mnie wkurzylo i dostalam potem boli. powiedzialam o tym poloznej (o bolach:)) i ona kazala mi notowac co ile je mam. okazaly sie ze sa regularne. na trzeci dzien z samego rana na czczo wzieto mnie na ktg i podloczona oksytocyne. zadzialalo od razu. bole okropne. najpierw takie jak na okres, potem z krzyza i w koncu takie ze chcialo mis ie kupe. zawolalam wtedy polozna i powiedziala by przec ale bylo za wczesnie tyle. kiedy w koncu juz moglam przec nie mialam sily. kazano wyobrazac mi sobie ze chce mi sie kupe. odlaczono mnie od oksy i parlam od tak bo nie czulam skurczy wszystko dla mnie bylo jednym bolem. wtedy przyszedl moj gin i polozyl mi rece na brzuch i zaczal naciskac na ten brzuch. ja we wrzask ale dzieki temu wkrotce wyszla moja corcia:)) miala 49 cm i wazyla prawie 3 i pol kilo. okazalo sie ze miala krotka pepowine stad bylo ciezko sie jej wydostac. ale poza tym byla i jest zdrowa:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też zaczynam 40 tydzień, czuje się dobrze, brzuch nie przeszkadza w niczym, sprzątam,gotuje chodze na spacery a tu nic...nawet jednego skurcza ani małego rozwarcia ;/ Jedyne co mnie martwi to uczulenie od truskawek bo wczoraj chyba 2 kg zjadłam;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Balbinnnkaaa
Domowe sposoby na przyspieszenie porodu Autor: katarzynaoles 10.03.08, 00:50 ...Do takich sposobów niemedycznych można jeszcze dorzucić, popularne w Azji, jedzenie ostrego curry i świeżego ananasa :). Prawda jest taka, że jeśli porodu ma jeszcze nie być z jakiś powodów - to nie będzie, choćby mama stawała na uszach. Ale wszystkie wymienione działania zdecydowanie mogą przyspieszyć przygotowanie do porodu - chodzi bowiem o podwyższenie poziomu oksytocyny, który musi być na tyle wysoki, żeby "przełamać linię oporu" oksytocynazy, czyli enzymu kontrolującego wzrost poziomu oksytocyny. Współżycie działa na pewno wielotorowo - następuje stymulacja szyjki macicy a nasienie wywołuje jej dojrzewanie ze względu na obecność prostaglandyn. Olej rycynowy lub lewatywa powodują pobudzenie czynności skurczowej, ponieważ jelita "stukają" o macicę. Aktywność (spacery, schody) także pobudza macicę, a do tego powoduje ucisk cz. przodującej na szyjkę. Wszystko da się jakoś wytłumaczyć (z wyjątkiem tego curry - a przynajmniej ja nie potrafię), ale jeśli dziecko nie jest gotowe to nie daje się zaprosić. Naturalne sposoby są jednak przyjemniejsze i bezpieczniejsze niż te medyczne - dlatego warto je stosować. No bo powiedzcie panie same - czy to nie fajny sposób na "miodowy tydzień" przed porodem - spacerki (no, może niekoniecznie po schodach),na kolację curry i ananas, trochę czułości z ukochanym...kroplówka z oksytocyny się nie umywa :)) Skopiowałam to z forum edziecko jest to wypowiedź położnej. kurcze tak bym chciała już urodzić. Najgorsze jest to że jak nie urodzę w terminie to mnie lekarz wpakuję na patologię aby mieć mnie pod kontrolą, tego oczekiwania w szpitalu boję się najbardziej wrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Balbinnnkaaa
hej dziewczyny jak tam u Was dzisiaj? coś się ruszyło? Jak się czujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczyny! ja sie domowych sposobów nie chwytałam, 1,5 tyg temu urodzilam sama drogami natury synka 4 dni po terminie i tez nie mialam zbytnio oznak porodu jedynie skurcze przepowiadajace az tu nagle w nocyzaczely mi sie bole o 22 z krzyza i juz regularne, odczekalam do rana pojechalam do szpitla tam rozwarcie na 1,5 cm i sie niestety meczylam do prawie 21, zdazyli mi przebic wody dac zastrzyk na przyspieszenie i o 21:21 urodzil sie moj Skarbek ale meczylam sie okropnie najgorszy bol jaki mialam do tej pory ale sie go zapomina... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cherissssa
Hej dziewczny ! Ja to mam juz chyba deprsje jestm 4 dni po termine od 3 dni odchodzi mi czop ktory jest brazowy i troszeczke z krwia bole od 3 tygodni jak na okres. Ale najgorsze ze ja juz chyba potrzebuje pomocy psychologa placze non stop nie spie po nocach i tak z dnia na dzien coraz gorzej a ludzie wkolo ciagle wydzwaniaja z zapytaniem czy juz urodzilas? Dlaczego jeszcze nie? Itd a ja juz nie moge wytrzymac nie wiem co mam ze soba zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cherisssa
czy nie ma nikogo na forum w podobnej sytuacji kto pocieszy mnie choc troszke a moze poprostu porzadnie opieprzy bo ja musze wziac sie w grasc a sil mi brakuje, nawet maz juz ze mna wytrzymac nie moze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trop
hej, cherissa. Ja jestem 3 dni po terminie i czekam choćby na najmniejsze objawy porodu. Nie mam bóli, czop mi nie odchodzi. Nic, nada, null. A próbowałam spacerów, sprzątania, seksu, gorącej kąpieli. Najważniejsze aby się nie denerwować i być dobrej myśli. Nerwy dziecku nie pomogą. A skoro masz objawy to pewnie niedługo się zacznie. Jest to moja druga ciąża z taką samą końcówką. Z pierwszym dzieckiem chodziłam aż 42 tygodnie. Skończyło się cesarką. Nie miałam żadnych objawów do samego końca. Dziecko urodziło się zdrowe i duże bo aż 4800. Ważne abyś wzięła się w garść. Na pewno jesteś pod opieką lekarza jak nie codziennie to choćby co 2 dzień tak jak ja. Powinni ci sprawdzać ilość wód płodowych, stan łożyska oraz serduszko maluszka. .. Jeśli nie to niech twój mąż pójdzie z tobą do lekarza i weźmie go "za jaja" niech położą cię na patologię lub zadecydują o wywołaniu porodu lub cesarce. Ja zapewne znowu skończę cesarką. Ma się to okazać w poniedziałek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak jest
hej dziewczyny...jestem w podobnej sytuacji, ale dopiero weszłam w 39tc dziś, więc jestem tydzień za Wami...od jakiegoś czasu mam bóle na jak okres, opuszczony brzuch, ale nic się nie dzieje...nie odchodzi mi czop itd...myślałam, że urodzę wcześniej, ale nic z tego...od rana do wieczora jestem sama z prawie 3latkiem w domu, więc sprzątanie,zakupy,dźwiganie,latanie po schodach,nerwy,stresy i nic, w dodatku kaszel,katar od ponad tygodnia, że od tego już mam zakwasy dosłownie, niby może to wywołać skurcze, ale i tak kompletnie wszystko stoi w miejscu...ale w sumie mam jeszcze 2tyg...mam tylko nadzieję, że urodzę sama, a nie jak w pierwszej ciąży 2tyg po terminie z pomocą oxytocyny:/ próbowałam wtedy wszystkiego: mycie okien, schody, seks, spacery, przysiady, kąpiele, picie naparu z liści malin i nic...moim zdaniem jak dziecko nie jest przygotowane, to nie wyjdzie...czasami zdarza się też, że nawet oxytocyna czy prostaglandyny nie pomagają i konieczne jest cc...u mojej znajomej tak było 2razy...ja wierzę, że tym razem uda mi się samej urodzić, bo nieźle się wtedy nacierpiałam, trwało to 19h, na patologii przeleżałam 3dni:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cherisssa
dzieki dziewczyny za slowa otuchy pociesza mnie fakt ze nie jestem sama, najgorzej ze nie mieszkam w Polsce i tutaj chocbym blagala i prosila nie wezma mnie do szpitala dopiero 14 dni po terminie wiec musze czekac ale jak piszecie jesli dziecko nie jest gotowe to nic chyba nie pomoze. ok czekam dalej pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny, jestem 4 dni po terminie, wykonczona czekaniem. Podobnie jak wszystkie wypróbowałam juz wszystkie "domowe" sposoby na przyspieszenie ale bez skutku. Nsjpierw przez pół ciąży musiałam łykać luteine, bo zbyt szybko skracała sie szyjka i straszyli przedwczesnym porodem a teraz boje sie strasznie ze skonczy sie kroplówką z oxy. najgorsze jest jednak to, że czas tak strasznie sie dłuży. trzymam kciuki, zeby te nasze dzieci się zerały w koncu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zocha2006
hej,czy jest ktos z terminem na koniec wrzesnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zocha2006
Hej ewulka41 jak tam,urodzilas juz ? Pewnie tak:-) ja akurat 24 urodzilam co ty pisalas na forum:-) mialam cc 4dni po terminie. Napisz jak tam u ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estrella_damm
Zazdroszczę wam, mój mężczyzna pod koniec mojej ciąży już nie chciał ze mną uprawiać seksu. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×