Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Robaczekk

Co sądzicie o studiach slawistycznych?

Polecane posty

Gość Robaczekk

Chcę tam iść :) Są to 3 języki wschodnie w różnych kombinacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robaczekk
Może jednak ktoś wyrazi swoją opinię??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam znajomych
Może być ciekawie, ale czy przydatne? Moja córko studiowala wschodoznawstwo jako drugi kierunek (pierwszy to prawo). Po roku zrezygnowała mimo dobrych ocen, bo te studia pochłaniały dużo czasu, a nie dawały żadnych przydatnych umiejętności. Jedyne, co jej się przydało i sprawiało jej przyjemność - to właśnie nauka języka (rosyjskiego).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deratyzatorka nr 1
myślę, że kokosów po tych studiach zarabiać nie będziesz... raczej marne perspektywy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robaczekk
Dziękuję za wypowiedź, na rosyjski stawiam najbardziej w dobie jego zaniku i zależy mi na jego swietnej znajomości, jestem z Warszawy i jest chodliwą umiejetnościa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robaczekk
Rosyjski w biznesie chcę dorobic jednoczesnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze, ale jaki plany na pracę. Bo dyplomików możesz sobie naprodukować masę, a potem będziesz się żalić, że nie masz pracy po swoich choojowych studiach :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robaczekk
Chciałabym zatrudnić się w firmie jako tłumacz ze wschodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość provokejszyn jak nic
najpierw pzreanalizuje sytaucja i spawrdz jak ''latwo'' jest znalezc taka prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .koka--kola.
Firmy rzadko zatrudniają tłumaczy na etat, najwyżej umowa o dzieło. Nastaw się raczej na pracę dorywczą, jeśli chcesz zaistnieć na rynku to opanuj też do perfekcji angielski i/lub niemiecki. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robaczekk
Oj myślę, że analizowanie tego dzisiaj na zapas 5-ciu lat do przodu nie ma sensu. Mówiąc krótko - intersuje mnie kultura wschodu, wiem, że aby być tłumaczem trzeba także poznać ową kulturę dogłębnie aby umieć się wpasować w zagraniczne towarzystwo i na poziomie podejmowac dyskusję z interesantami. Chciałam tylko poznać Waszą opinię nt tych studiów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efufefu
Ktoś powyżej napisał, że tłumaczy firmy nie zatrudniają na etat... to powiem tak... chyba tylko w Polsce. Jestem tłumaczem niemiecko -polskim, studiowałem w Polsce, oczywiście w Polsce jakieś umowy zlecenia, srutu tutu, więc się wkurzyłem i wyjechałem za granicę. Jestem tłumaczem w magistracie w niemczech, na cały etat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>> Oj myślę, że analizowanie tego dzisiaj na zapas 5-ciu lat do przodu nie ma sensu. Znacznie większy sens ma siedzenie przed kompem za 5 lat i żalenie się, że nikt nie chce mi dać pracy po tak wspaniałych i ciekawych studiach :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robaczekk
Angielski znam dobrze. Wiem, że korepetycje i tłumaczenia papierów (nieprzysięgłych) to też będzie forma zarobku. Dziekuję za opinie - średnio przychylne :P Ale ja jednak pójdę tam, gdzie mnie ciągnie. Jest to kierunek niszowy i o tyle fascynujący, że postawię na niego. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robaczekk
Podaj mi mięcho kierunki dochodowe, zawsze 100% dobrze płatne poza 'plecakowymi" - prawniczymi i lekarskimi. może jeszcze informatyka. Jak się nie umiesz po studiach sprzedać i osiadasz na laurach to faktycznie - stękasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .koka--kola.
efufefu, piszesz że w magistracie, a ja mam na myśli prywatne firmy. Nawet w dużych korporacjach rzadko zatrudniają tłumaczy, uwierz mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>zawsze 100% dobrze płatne techniczne, medyczne, farmaceutyczne i inne specjalistyczne. Humanistyczne można sobie studiować dla przyjemności, a nie z myślą o dobrej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robaczekk
A mam jeszcz pytanie: czy wszyscy tu obecni, którzy ukończyli studia mogą podać swój wyuczony zawód i obecne pokrywanie się go z obecną pracą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efufefu
>>Robaczek, no jasne, mi też odradzali kierunek studiów, bo w Polsce się nie opłaca być tłumaczem, bla bla bla, a jak człowiek się spręży to coś wymyśli. Wyobraź sobie moja koleżanka studiowała inżynierię konstrukcji mostów, hahaha no w Polsce po studiach była przez 6 lat właściwie bezrobotna poza zajęciami niezwiązanymi z jej wykształceniem. Wyjechała do Stanów i pracuje w departamencie budowy dróg i mostów. Hahaha, a też jej studia odradzali. Dasz sobie radę, nie w Polsce to pociągnie cię dalej i będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robaczekk
Biorę także pod uwage wyjazd za granicę, nie widze problemu, tam rosyjski a wielkie zapotrzebowanie w szkołach językowych, firmach i instytuacjach. Samo ukończenie studiow nie daje nic jak mama nie zostawi gabinetu w spuściznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efufefu
No ja skończyłem filologie germańską, potem rok tłumacza i zaprzysiężenie też robiłem. Pracuję na pełny etat w magistracie (Fremdemagistrat) jako tłumacz, tyle że nie w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robaczekk
efuefu. A co powiedz mi co jest potrzebne do zrobienia zaprzysiężenia i jak wygląda taki proces?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efufefu
Robaczek, w razie co, jak skończysz slawistykę, zawsze możesz postarać się też o pracę w ambasadzie polskiej w krajach, których języki będziesz znał. Fajna, dość ciekawa praca. Moja znajoma niemka pracowała w ambasadzie w Rosji jako tłumacz niemiecko-rosyjski na przykład. Mówiła, że chwali sobie ten czas, który tam spędziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gkgkfgjyfuyj
To ja powiem bo studiowałam. Wiej gdzie pieprz rośnie. Jakie języki i jakie miasto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robaczekk
Rosyjski + ukraiński i bułgarski lub ros+białoruski i czaski. Studia Lublin, praca Wawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gkgkfgjyfuyj
Hmmm no ja w Łodzi, językiem głównym niestety rosyjski nie jest, a jego nauka jest w zasadzie szczątkowa, studia polegają głownie na językoznawstwie analizowaniu starych skryptów itp. Jeśli chcesz się nauczyć dobrze jakiegoś języka i to nie martwego to z pewnością nie na slawistyce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efufefu
Wiesz, zaprzysiężenie to taki trochę dziwny proces. Zależy w zasadzie w jakiej technice chcesz być zaprzysiężony. Można zrobić zaprzysiężenie tłumacza pisemnego, konferencyjnego albo technicznego. Ja robiłem wszystkie trzy. Na to zdaje się odpowiednie egzaminy po prostu. Jak masz opanowane dobrze języki, czy język ogólnie, to nie jest ciężko, trzeba po prostu trochę popracować, ale zapewniam, że to nic strasznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywaaa
To są studia dla pasjonatów, możesz się wciągnąć, albo zupełnie nie, zazwyczaj ida tam ludzie, którzy interesują się np. bałkanami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gkgkfgjyfuyj
Może i tak, ale niestety wiedza na temat samej kultury, obyczajów itp jest bardzo skąpa, ja kiedy wybierałam ten kierunek miałam nadzieje na ciekawe studia a okazało się że głównie uczysz się jakieś starodruki rozkminiać. No i przygotuj się że na 2 roku będziesz już mieć literaturę w języku którego tak naprawdę nie znasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×