Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

atramka

A6W zaczynam :)

Polecane posty

od dzisiaj zaczynam 42 cykl Areobicznej 6 Weidera (czy jak to się tam pisze...), kiedyś ćwiczyłam to, wytrzymałam do ok 7-8 dnia ale małe efekty już były. Stąd biorę się za powtórkę i mam nadzieję że tym razem wytrwam do końca :) kto zaczyna ze mną? razem będzie nam raźniej :) zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra to ja idę robić pierwszy dzień, jak wrócę może ktoś się skusi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem, pierwszy dzień z głowy, na razie luzik ;) oby tak dalej, jeszcze tylko 41 dni :P P.S. Dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drenmasa
a co to jest A6W

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to są ćwiczenia na mięśnie brzucha, wpisz w google i wyskoczy Ci masa artykułów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
42 dni - nie mniej, nie więcej... :) ale jestem pełna wiary a o skuteczności ćwiczeń przekonana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ćwicz ćwicz :D najlepsze ćwiczenia na mięśnie brzucha ;) ja ćwiczę codziennie więc wiem jak ciężko wytrwać, ale efekty są niesamowite ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej to ja sie przylacze :D w ostatnie wakacje wytrwalam do 28 dnia :D efekty byly ok ale potem przerwalam z powodu bolu kregoslupa ;( ale zaczynam od nowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kataryna29
a ja jestem dzis po pierwszym dniu ciekawe jak dlugo wytrzymamam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie początek to luzik, ale potem jak już trzeba powtarzać serie robi się ciężko :( ale wiem, ze warto i mam nadzieję, że wytrwam :) a jaką dietkę do tego proponujecie? Nie chodzi mi o żadną radykalną, tylko taką na której będę mogła być długi czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Montaja widzisz a ja odwrotnie, po minucie biegu już mam kolkę :( super, widzę, ze jest nas coraz więcej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
więcej białka, mniej węglowodanów, chude ryby, warzywa o niskim indeksie, twarożek pieczywo wasa pierś z kurczaka itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
próbowałam, ale biegać mogłabym dopiero koło 18-19, jak dzieci pójdą spać, a wtedy zazwyczaj już mi się nie chce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dołączam sie do Was....zaraz zrobię mój 13 dzień dzisiaj:) ciężko jest, nie jestem do końca pewna czy dobrze robię....ale poza tym biegam, hula hop i w ogóle aktywna jestem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwiczaca23
ja już mam za sobą 27 dni. dziś powinien być 28, ale jak sobie pomyśle, że mam zrobić 3 serie po 18 powtórzeń to mi sie odechciewa ;/ Na początku było super, czułam brzuszek (mięśnie), a teraz robie bo robie, ale dzis sobie odpuszcze chyba :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cwiczaca23 - nie odpuszczaj, bądź silna dla nas - tych które zaczynają :) no rowerek mam :) i skakankę, czyli te słynne areoby :) na rowerku wytrzymuję ok. 40 min, natomiast skakanka to porażka (10-15 podskoków to max)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy będziecie wiedzieć o czym mówię, ale nie udaje mi się tak do końca podnieść głowy razem z ramionami....na tym rysunku jest tak pokazane że tak robi ta babka, dla mnie to jest po porstu niewykonalne...więc podnoszę samą głowę:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz nie jestem ekspertem, ale wydaje mi się, ze musisz dźwignąć i ramiona, tak do niecałej połowy pleców, powiedzmy za łopatki - rób to mięśniami brzucha, wyobraź sobie, ze nie masz szyi i nic innego tylko mięśnie brzucha i tym brzuchem dźwignij całą głowę i ramiona - ja tak robię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na rowerku najlepiej 60 minut bo dopiero po 30 minutach następuje spalanie tkanki tłuszczowej ;) na średnim obciążeniu i puls 120-140 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×