sex analny

Witam może ktoś ma chęć pogadać na ten temat .

boli a potem jest fajnie

Ja jeszcze tego nie robiłam ale czasem miałam ochotę spróbować .

Jestem facetem z mojej strony to super sprawa

Próbuj, raz się żyje

JA NIE PRÓBOWAŁAM I NIE MAM ZAMIARU

też bym popróbował, niestety moja jest przeciwna

DEBILIZM. nawet jak zrobisz sobie lewatywe- zarazki, bakterie i chorobska zostają, żeby bylo to bezpieczne trzebaby wyparzyc się w srodku domestosem, inaczej cały czas bedzie tam kał. także jest to zabawa dla lubiących taplać się w gównie. no cóz... życze miłej taplaniny w gówienku wyrodnialcy!;)

Nie wiem jak się do tego zabrać i czy to nie jest niebezpieczne dla zdrowia .

Bardzo mnie podniecają pieszczoty w tym miejscu ale jakoś się nie mogę zdecydować .

MNIE BARDZO BOLALO, I CZULAM SIE JAKBYM ROBILA KUPE..... ALE MOJA KUMPELA MI MOWILA ZE TA,KIE UCZUCIE JEST TYLKO NA POCZATKU A POTEM PODOBNO JEST ZAJEBISCIE ...

To się stało takie popularne więc nie może być takie tragiczne !

obejrzyjcie sobie pornola. wiecie jak laski mają dupy rozciągnięte? rękę można tam włożyć. to się bardzo na zdrowiu odbija

Gówno prawda.

@wiesz czego jest tyle pedalstw - w pornolach do co cipy jednej lachy wejdzie 5 kutasow. jak pare lat se nos porozpychasz to Ci do kazdej dziurki tez po jednym wejdzie. nie strasz pornolami bo tamte kobity to robia dzien w dzien - to jasne jest, ze wszystko sie rozciaga. przy okazjonalnych zabawach, jako urozmaicenie - nic sie nie dzieje ;)

Właśnie, ja nie chcę tego robić 15 razy dziennie tylko raz na jakiś czas . A co mają powiedzieć geje .

2,CZY 3 razy probowałam... hmm na poczatku niezbyt przyjemne uczucie chyba,ze z oliwka,,, da sie przezyc... potem,no niby spoko,ale nie podoba mi sie.. szalu nie ma... zero estetyki. Cipk* jest do seksu i rodzenia dzieci.. dupa do sran*a.. no niestety!!!

Ja nie boję się bólu tylko obawiam się o zdrowie czy coś nie pęknie albo czy nie będzie krwawiło .

Heh a co ty myslisz,ze w naszym kale nie ma bakterii?? kochajac sie uszkadzassz naskorek,moze pojawic sie pekniecie skory,krwawienie... wtedy mozesz sie spodziwac infekcji? a jezeli chodzi o gume?niezaleznie od tego jak czesto bedziesz to robic,w przyszlosci mozesz miec problemu z zaparciami,hemoroidy,zylaki odbytu,obluznione miesnie,a jaki idzie z tym problem w parze to chyba nie trzeba ci tlumaczyc...

Najlepiej jak w temacie wypowiadają się osoby, które nie mają o tym pojęcia. Seks analny odpowiednio wykonany jest bezpieczny. W kale owszem są bakterie, ale są one groźne tylko dla pochwy. Żadne hemoroidy, obluzowanie mięśni, ani nic z tych rzeczy. Wręcz przeciwnie seks analny od czasu do czasu przeciwdziała hemoroidom. Nic Ci też nie pęknie jeśli odpowiednio się za to zabierzecie. W następnym poście napiszę kilka porad dla początkujących.

1. Dla własnego komfortu, bardziej psychicznego niż fizycznego, dobrze jest zrobić sobie przed lewatywę. Wystarczy letnia przegotowana woda, można również skorzystać ze specjalnych zestawów do lewatywy, które dostępne są w aptece. Nie jest konieczna głęboka lewatywa, bo zazwyczaj przy pierwszych stosunkach analnych nie ma głębokiej penetracji. Tak w ogóle lewatywa jest zdrowa. 2. Bardzo ważne jest nawilżenie. Gdzieś kiedyś przeczytałam, że przy seksie analnym zbyt dużo lubrykantu to prawie wystarczająca ilość. Jednym słowem nawilżenia nigdy za dużo. Jeśli będziecie korzystać z gumek wybierzcie coś na bazie wody(np.Durex, Unimil, Intimel), jeśli bez gumek dobra będzie oliwka, wazelina lub jakikolwiek lubrykant-również na bazie oleju. 3. Stopniowe pieszczoty. Hardcorowcom polecam anetkę(zapożyczone od Kominka) czyli analną minetkę czyli pieszczoty oralne pupy. Dla tych mniej odważnych pieszczoty palcami, najpierw jeden palec, rozluźniamy, rozluźniamy, potem drugi, potem trzeci. Potem to już penis powinien wejść bez większych problemów. 4. Cierpliwość. Początkujący w seksie analnym muszą się "posuwać" powoli. Mężczyzna powinien delikatnie acz zdecydowanie zacząć napierać, wejść odrobinę i się zatrzymać, nie wycofywać się tylko zatrzymać się i pozwolić partnerce przyzwyczaić się. Partnerka powinna się maksymalnie rozluźnić. Po kilku chwilach kiedy już partnerka się przyzwyczai, parnter wchodzi kilka centymetrów głebiej i znowu powtórka, potem znowu kilka centymetrów itd. aż osiągnięcie satysfakcjonującą Was głębokość. Pamiętam, że ja też się odrobinę obawiałam swoje pierwszego razu, ale nie czułam w ogóle bólu. Przecież przeciętny penis nie jest większy od przeciętnej kupy. Jedyna różnica to kierunek.

UP

kurde ja mialem okazje tlko 2 razy sprobowac, powiedzcie mi wy, ktore to robilyscie lub robiliscie. Bzykaliscie w pupe w gumie czy bez?

Robiłam i tak i tak. Wolę bez gumy.

Ja swojego partnera namuwiłam na sex analny tylko z tą różnicą że on był biorcą. Na początku strasznie się bronił ale po namowach zgodził się, więc spora ilość lubrykatu i wprawne paluszki zrobiły swoje. Już po chwili dyszał zrozkoszy nawet bez dotykania jego męskości lało się z niego jak z kranu. Po wszystkim powiedział że jeszcze nie miał tak długiego i intensywnego orgazmu. A morał z tego taki że sex analny może być przyjemny dla kobiety i dla mężczyzny bez znaczenia kto jest biorcą a kto dawcą.