Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fladrafladra

czy dac mu szanse i pozwolic na powrót

Polecane posty

Gość fladrafladra

bylismy razem poł roku..niestety on przez wiekszosc czasu nie umiał dac mi tego czego bym oczekiwała, ciepła miłosci..sam wiedział ze był zimny..po długim i bolesnym zwiazku nie potrafił sie w pełni zaangazowac i dac mi tego co pewnie dawał swojej ex.. nigdy nie miał z nia konatktu..na szcescie ja jednak mimo, że kochałam to miałam już tego dość, tego jego niezdecydowania i odeszłam..chociaz walczyłam długo..zrozumiał mnie po miesiacu jednak stwierdził ze mnie kocha,że chce ze mna byc itd załuje ze mnie nie docenił to dobry facet, wiem ze nie chciał mnie skrzywdzic ale wyszło jak wyszło i nie wiem dac mu szanse czy nie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odpowiedź kogoś starszego
Flądraflądra - generalnie bym powiedziała, nauczona swoim doświadczeniem, żeby nie dawać szansy. Ale z tego, co piszesz, jeśli jedynym powodem rozstania było to, że był zimny, tzn. nie potrafił okazywać uczuć, a nie było u Was historii typu zdrada, porzucenie dla innej, agresji z jego strony, kłamstw czy innej formy braku szacunku, a od rozstania minął krótki czas, tylko miesiąc, to jestem wyjątkowo zdania, że powinnaś dać mu szansę. Ale są dwa warunki: - wstrzymaj się z seksem przez dłuższy czas, żeby sprawdzić, czy rzeczywiście chodzi o miłość, czy nie wrócił tylko po seks, co się często zdarza; - jeśli cokolwiek będzie nie tak i znow z nim zerwiesz, pamiętaj: żadnej trzeciej szansy - nie sprawdził się dwa razy, nie wyciągnął wniosków z lekcji, to kolejny raz nic nie zmieni. Piszę o daniu drugiej szansy, bo miałam dokładnie identyczny problem z chłopakiem. Też był zimny w mówieniu o tym, co czuje, ale za to na każdym kroku pokazywał mi swoim zachowaniem, że kocha, a to ważniejsze od słów. Rozstaliśmy się z nieco innego powodu, ale pozwoliłam na powrót po 2 tyg. i bardzo się poprawiła nasza relacja po tym, jak poczuł, że może mnie stracić. Nigdy nie żałowałam tej decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wybacz
on przez wiekszosc czasu nie umiał dac mi tego czego bym oczekiwała, ciepła miłosci..sam wiedział ze był zimny..po długim i bolesnym zwiazku nie potrafił sie w pełni zaangazowac i dac mi tego co pewnie dawał swojej ex.." i z tego powodu, na twoim miejscu nie robilabym sobie zludnych nadziei, ze on sie zmienil. ludzie sie pod tym wzgledem nie zmieniaja, to tylko dziewczynom zakochanym bez pamieci tak sie wydaje. "po miesiacu jednak stwierdził ze mnie kocha,że chce ze mna byc " - a dlaczego akurat po miesiacu? dziewczyno mysl troche. to naprawde nie boli :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekochana_25
Autorko ... czuję się jakbym to ja założyła ten topik z tą różnicą, że ja nadal z nim jestem. Też spotykamy się od pół roku. On czasem ma jakieś "przebłyski" i okazuje troszkę uczucia, ale dla mnie to za mało :( Nie wiem co mam robic ... bardzo mi na nim zależy i boję się, że jeśli skończę naszą znajomośc to stracę jakąś szansę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fladrafladra
uppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale co tylko
napisałaś, że nie rozstaliście się z powodu zdrady i innych takich. skoro facet jest w porządku a Ty masz ochotę to czemu nie? Tyle tylko, że ja na początku starałabym się zachować ostrożność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odpowiedź kogoś starszego
Flądraflądra - daj mu szansę (TYLKO JEDNĄ! - i powiedz mu to wyraźnie) i obserwuj uważnie, czy faktycznie ma do Ciebie uczucia, ale nie oceniaj po pięknych słókach, tylko po tym, co dla Ciebie robi: czy jest słowny, czy zawsze możesz na niego liczyć, czy dba o Twoje dobre samopoczucie, czy martwi się o Twoje bezpieczeństwo, czy ma wobec Ciebie dobre maniery, nie oszukuje, nie rzuca obietnic na wiatr, nie rzuca chamskich tekstów czy obelg pod Twoim adresem, okazuje Ci szacunek i dba na pierwszym miejscu o Twoje dobro? Jeśli nie, to będzie znaczyło, że jednak nie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×