Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

abcdefghijklmnoprstuwxyz

dusiła mnie dziś w nocy zmora!!!

Polecane posty

witam wszystkich, kilka dni temu umarł mój dawny znajomy, młody 30 lat, dziś jest jego pogrzeb... dziś ok 2 w nocy, jak tylko mój mąż wyszedł na chwilę do sąsiedniego pokoju do dziecka zaczęła duśić mnie zmora! widziałam przez -chyba sen?- jak mąż próbuje mnie obudzić, a ja nie mogłam wydobyć z siebie słowa, miałam przerażające drgawki! brak tchu! czułam jak coś bardzo mocno trzyma mnie za nogi! jak tylko się ocknęłam to wyskoczyłam z łóżka i pobiegłam do drugiego pokoju, okazało się, że męża przy mnie nie ma, był u dziecka cały cas, nie słyszał mnie wróciliśmy spowrotem do naszego pokoju, ale nie mogłam spać, jak tylko zamykałam oczy to pojawiała się ciemna plama pod sufitem! nie spałam chyba do 6.00 Słyszałam że wiele osób ma coś takiego, czy to zmora? czy tylko paraliż przysenny? już kiedyś miałam coś podobnego kilka lat temu jak zginął mój kolega, zaraz po jego pogrzebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetttfacettt
głodna spać poszłaś i tyle :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wewt
czosnek odpędza demony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetttfacettt
to z przeżarcia tak to jest jak się byle co do żołądka wrzuca :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pom
powinnaś się modlić za jego duszę,może ma do Ciebie jakiś żal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokoszaeel
aha, to zdane duchy. Tak po prostu sie zdarza. Poczytaj na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdgdgdgd
a moze ten znajomy za zycia chciał cie zerżnąć, nie zrobił tego, to może prubuje cie dygnąc teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nemnem
To wcale nie zdarza się tylko po czyjejś śmierci. Ja miewam takie coś raz na jakiś czas. Za każdym razem inne wrażenia wzrokowo-słuchowo-dotykowe temu towarzyszą. U mnie zdarza się to bez względu na to, czy ktoś umarł czy nie. Prawdopodobnie związane jest to ze stanem psychicznym, z lękami, obawami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaa25
mi tez sie cos takiego zdarzylo, i nikt wczesniej mi nie zmarl, sen wydawal sie taki prawdziwy ze jak sie obudzilam, zachlannie lykalam powietrze tak jak by ktos naprawde chcial mnie udusic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciocia kolocia8888
moja współlokatorka z akademika tez to miała. zmora. to było straszne, ja jestem bardzo wrażliwą osobą. ona np. zasypiała, ja sie uczyłam i np. po godzinie nagle zaczynała głośno dyszec, ale lezała nieruchomo, wiedziałam, ze sie zaczyna, musiałam szybko do niej podbiec i ja dotknąc, obudzic. wtedy otwierała oczy tak gwałtownie jak na jakichs horrorach i zaczerpywała powietrza głeboko jakby sie dusiła przed chwilą. przy tym wszytskim widziała przerazajace rzeczy, demony, diabła, smierc, pozary i inne takie, czuła ogromny ucisk na klatce piersiowej. czuła, ze sie wierci, ze wrzeszczy w niebogłosy, ale lezala nieruchomo i cicho. i tylko to sapanie było oznaka, ze TO znow do niej przyszło. potrafiła tez opowiedziec mi co robiłam podczas, gdy TO zaczynało ja nękać, np. raz prasowałam koszule na egzamin na nastepny dzien i ona oczy zamkniete, niby głeboki sen a mi opwiadała co widziała co robiłam. najgorzej było jak ja trawdo spałam w środku nocy i nie słyszałam jej "wołania o pomoc". po 2 miesiacach miałam dosc, wyprowadziłam sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciocia kolocia8888
dodam, ze miała w ogóle problemy ze soba, raz jak byłam na weekend w domu, to chciała podciac zyły, podcieła, zmeczona od płaczu (albo pod wpłwem jakichs uspakajajacych srodków) zasneła. rano sie obudziła, kałuża krwi, nadgarstek do szycia, ale nie na tyle głeboko naciety, zeby sie wyrwawic. I MI WPROST POWIEDZIŁA, ZE CHCIAŁA, ZEBYM TO JA JĄ MARTWĄ ZNALAZŁA:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia :D
żadna zmora cie nie dusiła, podczas snu organizm funkcjonuje trochę inaczej aniżeli za dnia. Wtedy wszystkie jego odruchy, reakcje są spowolnione bo organizm odpoczywa. Czasami może dochodzić do jakichś spięć pomiędzy róznymi tkankami i wtedy organizm zaczyna gwałtownie pracować, co sprawia, że człowiek po prostu drętwieje i tyle. A jakieś zmory to tylko wytwory wyobraźni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciocia kolocia8888
tak tak, jasne - spięcia:/ pomieszkaj z kims, kto ma takie "spięcia" regularnie, niech ci posapie w nocy a potem poopwiada co widział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia :D
A może poprostu zmęczony jest i tyle. A to co "widzi" to są jakieś urojenia senne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia :D
zjawisko nazywane w podaniach ludowych zmorą to tzw paraliż senny. mięśnie szkieletowe pozostają sparaliżowane, a mózg jest już przytomny chociaż wciąż może "produkować" halucynajce -przeważnie pojawia się wówczas wrażenie ucisku na piersiach. ludzie mogą mieć też wrażenie obecności innej osoby. czasami pojawiają się doznania seksualne. oczywiście halucynacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciocia kolocia8888
a jak wytłumaczysz to, ze osoba z zamknietymi oczammi pozornie w głębokim śnie, widzi co robi ktoś w poblizu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciocia kolocia8888
kasiou na ja tez potrafie kopiowac definicje z wikipedii:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia :D
bo ja nie wierze w te bzdury, że jakaś tam zmora mogła dusić. To są zbobony i tyle. To działa nasza wyobraźnia, idąc ciemnym lasem wiekszość z nas zaraz pomyśli że coś sie czai na nas. I tak samo jest z tą zmorą to tylko nasza wyobraźnia tak działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciocia kolocia8888
to wytłumacz jak to jest, ze taka osoba widzi to co dzieje sie wkoło, skoro takim znawcą tematu jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia :D
Nie jestem żadnym znawcą tematu :) poprostu dla mnie jest to abstrakcyjne, że kogos może jakś tam "zmora" dusić. To jest zabobon i tyle w który większość ludzi wierzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciocia kolocia8888
to zycze ci, zeby cie doswiadczył ten zabobon, bedziesz miała okazje na własnej skórze ocenic czy miałas racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia :D
Hahaha wątpie, że nagle dzisiaj w nocy zacznie mnie dusić zmora :D ale jak coś to Tobie opiszę ze szczegółami moje przeżycia związane ze zmorą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×