Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

abcdefghijklmnoprstuwxyz

dusiła mnie dziś w nocy zmora!!!

Polecane posty

Wiele NORMALNYCH osób które znam przeżyło coś takiego, to najgorsze co mogło mi się przydarzyć, wierzę i nie wierzę, tzn nie wiem jak to wytłumaczyć, nie wierzę w duchy i życie pozagrobowe ale jak coś takiego Cię dopada to wszystko szlag trafia, boję się i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to co opisujesz to nie był sen. tez tak kiedys miałam. Spałam i przebudził mnie ofromny ucisk na klatce piesiowej - jakby mi słoń usiadł, do tego wogole nie mogłam się ruszyć, wydusić słowa nic!!! Dopiero jak się mocno szarpnęłam to jakoś się uwolniłam, czułam się strasznie, do rana siedziałam przy włączonym świetle i telewizorze To nie Twój wymysł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też miałam tak kilkakrotnie, raz czułam jakbym unosiła się ponad łóżko, albo raczej coś mnie unosiło, drugi raz nie mogłam się ruszyc, nic powiedziec, krzyczec, ale pierwszy raz słyszę o paraliżu sennym.. ? jeżeli to rzeczywiście był paraliż a nie jakaś tam zmora to będę przeszczęśliwa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia :D
A wierzcie sobie w te "zmory" mnie naszczęście nic nie dusiło i raczej nie będzie jak to sie mówi złego licho nie weźmie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia :D
Nie darady, jstem uodporniona na takie cos hahaha ale jak juz wcześniej napisałam jeżeli zmora będzie mnie dusic to podzielę się z wami moimi przeżyciami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia :D
ale wy jesteście :'( źle mi życzycie hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po kolana i po lokcie
ja nie spie do tej pory sama:) raz obudzilam sie tak o 3 niej wiecej bo nie moglam juz oddychac i czulam jskby mnie ktos dusil. widzialam cien meskiej sylwetki, chcialam krzyczec,a nie moglam glosu z siebie wydobyc wcale. jak zaczelam sie za niego modlic to poszedl. nie mam pojecia kto to mogl byc. do rana nie spalam wtedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia :D
no pewnie że bym sie nie przyznała za skarby świata :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To mogla byc zmora, slyszalam kilka opowiesci o tym zjawisku, ale zbyt dokladnie ich nie pamietam (co jak i gdzie) wiec niestety nie opowiem :( .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po kolana i po lokcie
mozn jakos snic na jawie? nie czulam ucisku na klatke piersiowa, a dlonie zaciskajace moje gardlo. chcialam pozniej isc po kota, bo mamy, a nie chuja nie chcial wejsc do sypialni, a jak go wnioslam, to sie najezyl caly, zaczal syczec i uciekl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja slyszalam
ze ta zmora cie dusi bo spisz na plecach i tez mysle ze to nie jest jakis wymysl autorki bo znam osoby co tez ich dusila jednego chlopaka to az tak dusila ze mial rece i nogi powyginane w rozne strony ale jak juz bylo po wszystkim to zrobilo sie normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w mojej rodzinie już się takie coś zdarzało.. no i mnie też. kiedyś miałam też okropne sny, 2 razy we śnie dusił mnie kolega który kilka miesięcy wcześniej popełnił samobójstwo, istny koszmar, jak myślicie, czy chciał mi coś przekazac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nemnem
Jak wcześniej pisałam, ja akurat spałam na brzuchu. Zawsze spię na brzuchu i miałam paraliż senny. Nie wierzęw jakieś tam duchy, zmory, czy inne bajery, ale wiem, że istnieje paraliż senny i jest to bardzo nieprzyjemne uczucie, połączone z halucynacjami. Któregoś razu miałam takie odczucie jakby non stop drżało łóżko, zupełnie jakby ktoś nim potrząsał, ale przecież obok spał mój mąż - obudziłby się. Zdaję sobie sprawe, że takie odczucia są wyraźne tylko dla tego, kto je przeżywa, ci w otoczeniu nie zauważają praktycznie żadnych zmian, nie słyszą wołania... W strachu jest tylko ten, który doświadcza paraliżu. Chyba że jest coś podobnego, co opisywała dziewczyna wcześniej, która obserwowała to zjawisko, że otwiera się oczy szeroko zupełnie jak w horrorze. Nie wiem jak to wygląda z perspektywy obserwatora ale wiem, że doświadczenie paraliżu sennego do przyjemnych absolutnie nie należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmorą
Trzeba postawić lustro koło łóżka tak żeby ta zmorą się zobaczyła wtedy już nie wróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nemnem
"Zmorą : Trzeba postawić lustro koło łóżka tak żeby ta zmorą się zobaczyła wtedy już nie wróci." No nieźle, ze śmiechu oplułam monitor :D Taaak... trzy kroki żaby, dwa pełzy węża, skrzydło nietoperza, węch jaszczurki i jeden trzepot skrzydła motyla wrzucić do kociołka i zagotować, po czym wywarem skropić łóżko dookoła. Pomaga! :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nigotka x.x
To nie paraliż senny.To subbkuby które pobierają z Ciebie energie.Przeczytaj książke TAJEMNICA ZYCIA PO SMIERCI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nemnem
O tak, to na pewno subkuby :D A może to subkupa wojewucki energie ze mnie wysysał :D dobrze że mózgu wraz z energią nie wyssał :D No ludzie, otrząśnijcie się choć troszeczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia :D
Nie no ludki, zmor nie ma to są zabobony.Jest to porażenie przysenne (paraliż senny, paraliż przysenny) stan występujący podczas zasypiania lub rzadziej podczas przejścia ze snu do czuwania, objawiający się porażeniem mięśni (katapleksja) przy jednoczesnym zachowaniu pełnej świadomości. Osoba doświadczająca paraliżu przysennego ma wrażenie ogarniającej niemocy, nie jest w stanie wykonać żadnych ruchów, mówić ani otworzyć oczu. Zjawisku temu towarzyszą zazwyczaj bardzo nieprzyjemne doznania psychiczne, takie jak wrażenie ogłuszającego dudnienia lub dzwonienia w uszach, bezwładnego spadania, wykręcania ciała, przygniecenia klatki piersiowej lub kończyn. Prawie zawsze towarzyszy mu przyśpieszony rytm serca oraz uczucie strachu. Podczas paraliżu możliwe jest również występowanie różnego rodzaju halucynacji, zarówno wzrokowych jak i dotykowych. Notorycznie powtarzający się paraliż przysenny jest zazwyczaj związany z zespołem chorobowym zwanym narkolepsją, ale występuje też epizodycznie u osób zdrowych (różne źródła podają, że około 30-50% populacji przynajmniej raz w życiu doświadczyło paraliżu sennego) jako rzadko spotykana anomalia. W takim przypadku przyczyną porażenia mięśni jest zahamowanie neuronów w rdzeniu kręgowym odpowiadających za utrzymywanie napięcia mięśniowego wywołane przez impulsy z mózgu. Stan taki występuje fizjologicznie podczas snu i zapobiega wykonywaniu przypadkowych ruchów ciała. Ze zjawiskiem paraliżu przysennego mamy do czynienia wówczas, gdy mózg zaczyna wysyłać owe impulsy w niewłaściwym momencie: przy gwałtownym wybudzaniu się ze snu w fazie REM, lub podczas zasypiania, gdy nie doszło jeszcze do utraty świadomości. W czasie paraliżu przysennego jedyną grupą mięśni, na które można mieć świadomy wpływ, są mięśnie oddechowe. Wykonywanie szybkich i gwałtownych zamierzonych wdechów i wydechów może ułatwić wybudzenie się, jednakże stan paraliżu trwa na ogół krótko i w ciągu kilku minut samoistnie przechodzi w całkowite wybudzenie lub sen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariguana
ja tak mam jak dużo zioła spale, też widze jakieś zmory raz słonia na smyczy prowadziłem takie coś się zdarza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariguana
zmiencie dilera, albo bierzcie polowe, a serio to babcia kiedys opowiadala, ze moj ojciec mial takie cos i wozila go do takiej babki starej do wsi na podlasiu jak dobrze pamietam to orla i on tam jakies ziola dala kazala palic to nad glowa w gazecie na drzwiach wejsciowych i na drzwiach do pokoju i ponoc pomoglo, a z drugiej strony moze to schizofrenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×