Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Znacie takie przysłowie

Częste mycie-skraca życie??

Polecane posty

Gość Znacie takie przysłowie

to nawiązanie do poprzedniego tematu,gdzie dziewczyny kąpią dziecko po dwa razy dziennie,zmywacie mu cała florę bakteryjną,która chroni je przed złem tego świata ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skóra się ściera
i człowiek umiera :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No,ale jak to 2 razy dziennie? Ja swojego kapie codziennie,ale tylko latem.Zimą to co drugi dzien a tak to zawsze tylko pupę,nózki,raczki i buzke. Ale nieraz jak sie umaże caly to wsadzam go i 3 razy dziennie do wanny;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja od urodzenia synka kąpałam co drugi dzień. A w pozostałe tylko przecierałam miejsca strategiczne. No i jakoś brudem nie zarósł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znacie takie przysłowie
mój ma 15 miesięcy.. kąpie go raz na dwa dni,a dziennie wiadomo dupa,ręce,buzia.. chyba,że jest cały dzień na dworze to wtedy codziennie ale nie kąpiel tylko prysznic, jak są upały wsadzam go do wanny,leje letnią wodą,żeby go ochłodzić,jak był mały to co dwa - trzy dni go kąpałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asmodeuszdedeusz
jak to poczytam to odnosze wrażenie że to myślenie skraca życie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znacie takie przysłowie
w Twoim przypadku na pewno ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz ci autorko napiszą że
jesteś syfiarą :) ja też małe dziecko kąpałam co 2-3 dni :) starsze różnie bo zależy od tego czy jest uświniony z błota, piachu itp czy nie :D czy jest upał czy zima itd.. generalnie jest myty codziennie buzia i pupa a kąpiel to 2 razy w tyg, przy usyfieniu sie na podwórku idzie pod prysznic na 2-3min :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kapie moja core codziennie. Tak samo jak ja-poce sie w ciagu dnia i wieczorem marze o kapieli, tak samo ona-jest aktywna w ciagu dnia i nie wyobrazam sobie jej nie wykapac wieczorem. Zreszta jak moglabym odebrac jej ta przyjemnosc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znacie takie przysłowie
o u mnie jest identycznie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze niech kazdy robi jak
uwaza? Ja swoja corke myje codziennie. Jest to czesc codziennego rytualu. Kolacja, sprzatanie zabawek i przygotowywanie kapieli. Zawsze jeszcze przed nia sadzam mala na nocnik aby sie z nim oswajala. Do tego w wannie myje sobie 3 zeby. Wymyslilam sobie ze w ten sposob naucze ja postaw higieny. Ja tez zawsze wieczorem biore prysznic i myje zeby. chcialabym aby w przyszlosci dla corki byly to zwyczajowe rytualy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie jest napisana, ze o niemowlakach? I kto powiedzial, ze dziecku nie mozna dac szczoteczki by samo probowalo umyc zabki? Moja mala wlasnie w ten sposob oswoila sie ze szczoteczka. Te twoje poglady.... Nie chcialabym byc twoim dzieckiem. Przejebane normalnie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myje swojego synka codziennie tak jak i siebie . Nie wyobrazam sobie isc do lozka brudna i przepocona z calego dnia. Osobiscie nie slyszlam zeby ktoras matka myla swoje dziecko 3x na dzien wiec sobie autorko cos wymyslilas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze niech kazdy robi jak
Corce szczoteczke dostosowalam do wieku, nic sobie ja nie kaleczy. Moja corka skonczyla wlasnie 9 miesiecy i od samego poczatku byla kapana codziennie. Gatki w kwiatki - Coz, ja mam inne zdanie. Dziecko nabiera nawykow, skoro ma juz kilka zebow to moze je myc i uwazaj: nawet przy uzyciu pasty a nie tylko szczoteczki! Swoje "na pewno" zostaw na boku bo nie zagladalas mi do lazienki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki tego topiku
Zacznijmy od tego, że to nie jest przysłowie, tylko cytat z książki "Chłopak na opak" Hanny Ożogowskiej. Taki tekst napisał na ścianie łazienki w ubikacji pewien chłopczyk, który bardzo nie lubił się myć i napisał to dla żartu. Więc to nie jest żadne przysłowie!!! Dodam jeszcze, że napisał także "mycie nóg, to twój wróg" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie słyszałam żeby ktoś mył dziecko 2 x dziennie.Ja latem córke kąpe codziennie a zimą co drugi dzień i jest dobrze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez myje sama zeby mojej corce, ale jesli ona ma ochote zrobic to wczesniej sama to jej daje. Pozniej po niej poprawiam. I nasz dentysta nie widzi w tym nic niestosownego. Czy twoje dziecko wie co to jest przyjemnosc i dobra zabawa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak twoje dziecko, ale moje jest bardzo aktywne i ciekawe swiata. Wszystko chce robic sama, na co oczywiscie nie pozwalam. Ale kilkuminutowym trzymaniem szczoteczki i "myciem zabkow" krzywdy sobie nie zrobi, a ma z tego frajde. U nas zabawa nie konczy sie na stawianiu babek z piasku :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze niech kazdy robi jak
Nie lapie waszej wymiany argumentow. Jedna z was niech myje zeby maluchowi a druga nie, no i tak robicie. Trudno przekonywac druga strone o slusznosci tej pierwszej. Ja wyrazam tez swoje zdanie w tej kwestii. Bardziej przychylam sie zdaniu sraty_pierdaty. Moja corka lubi mycie zebow. Juz od dawna przygladala mi sie jak to sama robie. Na dzien dziecka dostala swoja kolorowa szczoteczke. Jej mycie to raczej zabawa. Bo druga strona szczoteczki to bardziej jak gryzak wyglada. Pomyje chwile ale jak zaczyna sie zamaczanie w wannie i mycie wanienki to konczymy mycie zebow. Tak, mycie zebow to ma byc zabawa a nie smiertelnie powazna sprawa. wiele rzeczy dziecku oswaja po przez zabawe. kapiel jest tym wlasnie, dlatego jak ktos tu napisal, dleczego mam ta codzienna radosc odbierac dziecku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahaha czytałam tę książkę!! Jest rewelacyjna! Polecam, bardzo śmieszna. Mycie nóg to twój wróg... chyba też sobie tak napiszę na kafelkach w łazience, a co! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierpniowa_mama
Dobrzy ludzie żyją w brudzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto się nie myje
kto się nie myje, ten dłużej żyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ołjeeeeeeeeeee
nie myjta się wcale, bo zjedzą was robale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×