Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość porazka;/

praca a dziecko2

Polecane posty

Gość porazka;/

juz niewiem co mam robic chce isc do pracy a nie mam z kim dziecka zostawic.Wsumie przez 2 tyg bym miała a nast 2 juz nie .Chce pracowac zeby nie byc na niczyim utrzymaniu tylko jak to wszystko pogodzic .A o złobku teraz nie ma mowy dopiero za rok ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porazka;/
moe i by sie dało ale pracodawca wymagał by odemnie dyspozycyjnosci i tez pewnie bym miała rózne godziny pracy wiec pewnie nie zawsez by sie to udawało.Szlag

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiem.....
poszukaj opiekunki do dziecka ...jest wiele chętnych kobiet żeby sobie w ten sposób dorobić kwestia wybrania odpowiedniej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiem.....
a mąż jak pracuje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zakładaj nic z góry, tylko rozmawiaj z pracodawcami, wyjaśniaj swoją sytuację, mów co jestes w stanie zaoferowac, a czego absolutnie nie. przy otwartym postawieniu sprawy nie bedzie klopotu z okreslaniem dyspozycyjnosci itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam tak jak ty
nie mam co zrobic z dzieckiem :/ na opiekunke nie zarobie :( ktos kto pisze o wynajeciu jakiejs pani do opieki to chyba sie z choinki urwal :/ te jakies panie do opieki zarabiaja lepiej niz ludzie na etacie w firmach, ja bym ci polecila zajac sie czyims dzieckiem ale nie wiem czy to lubisz bo ja np swoim nie lubie sie zajmowac wiec taka opcja odpada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie szukaj opiekunki tylko pytaj po znajomych,czasem mama czy tesciowa kolezanki chce dorobic i nie bierze za opieke 1500 zł miesiecznie. Można szukac mamy ktora zajmuje sie swoim dzieckiem i dodatkowo pozajmuje sie i twoim za dodatkowa opłatą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne juz to widze ajk pracoda
wca zatrudnia neidyspozycyjna matke :/ zeby dostac parce trzeba klamac ze sie dzieic nie ma a rozmawiac z pracodawca to smeich an sali :/ przy dzisiejszym rynku pracy gdzie kazdy zyly wypruje byleby miec robote, a ty chcesz stawiac warunki pracodawcy :/ ja idac na rozmowe na pytanie czy ma pani dzieic mowie nie a mam ich dwoje :d, dopoki mowilam tak mam 2 dzieic w tym momencie moja rozmowa kwalifikacyjna sie konczyla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troche przesadzasz,ja własnie zatrudniłam kobiete-matkę 6 miesięcznego dziecka i nie widze problemu..Sama poszłam do pracy jak Mały miał 4 miesiace i pracodawca tylko spytał czy nie bede tesknic za synkiem:) Nie miałam zadnych problemów nawet wtedy gdy musiałam isc z dzieckiem do lekarza czy cos mi wypadło...pracodawca to tez człowiek i lepeij sprawe stawiac jasno bo potem i tak sie wyda ze masz dziecko.a ja człowieka który kłamie od poczatku raczej bym nie szanowała ani jako pracownika ani jako człowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie
zgadzam się z KAASIK26 w 100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porazka2
Do odpowiem tak tylko opiekunka na dzien dzisiejszy wtyniosła mnie jakies 800zł za 2 tyg a zeby miec te 800 zł to najpierw trzeba je zarobic... Kaasik no własnie moja mama by była z małym 2 tyg tesciowa odpada i znajomi wszyscy pozajmowani bo takimi kategoriami myslałam Dokładnie tym bardzije ze ja mam malutkie dziecko bo pół roczku ma i jak by tak zachorował i to na pocatku przyjeciai to odrazu mnie zwolni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wierze ze tacy pracodawcy tez są...moja kumpela podpisywała lojalke ze nie bedzie w ciazy przez 2 lata jak sie zatrudniała... Moze warto szukac innego pracodawcy choc wiem ze z praca trudno.. Nie wiem czy sa takie miejsca tam gdzie mieszkasz-domowe przeszkole czy klub dziecka-u nas przyjmuja dzieci 6 miesieczne i wiem ze na miesiac to jest około 800zł wiec na 2 tyg by było 400..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porazka2
jestem z Katowic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem jedna na milion..poprostu samam jestem matka i wiem ze takie kobiety sa duzo leiej zorganizowane niz niejedna kobieta bez dziecka czy facet który jest w kółok zmeczony..:) Matki sa swietnymi pracownikami tylko trzeba im dac szanse..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to pytaj w klubach dla dzieci czy prywatnych złobkach..moze cos na poczatek znajdziesz a z czasem przyjdzie do głowy inne rozwiazanie:) Trzymaj sie i powodzenia..poczatki sa trudne ale mnie sie udało to Tobie tez sie uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porazka2
Kassik gdyby kazdy myslał tak jak ty to było by super ale sami wiemy ze tak niejest bynajmniej u nas w polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam nei wiem jaki macie problme. lepiej o drazu założyć że się nie uda, siedziec i jęczeć jakie to życie jest złe, niż chociaz spróbowac?... a potem pretensje nei wiadomo do kogo ze życie nieudane, że "chory kraj" itd. ogarnąc się i probowac. a nie załamywac rece...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jest jedną na milion. Ja bym zatrudniła - mój ojciec i jego koledzy stale zatrudniają kobiety - wiele z Nich jest młodych i wiadomo, że niedługo zajdą w ciąży, wiele zaszło i wróciło do pracy mając małe dziecko, niektóre zatrudnione zostały, gdy miały małe dzieci.Jeśli kobieta sama pisze, że "by takiej nie zatrudniła" to życzę Jej, by nie udało Jej się zatrudnić żadnego dobrego pracownika. To, o czym piszesz Mamo20 to zwykła dyskryminacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apocco
po co rodziłaś te dziecko skoro teraz nie chcesz się nim zajmować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no jasne...matka chcąca pracowac to juz nie matka...Az wierzyc sie nie chce ze ktos tak mysli..albo raczej nie myśli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"apocco - po co rodziłaś te dziecko skoro teraz nie chcesz się nim zajmować?" nie no kurcze, jasne, powinna byla usunąc... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko ja tez jestem z Katowic i tez bede za niedlugo miec identyczny problem jak TY nie wiem skad sa te kobiety co moga stawiac warunki pracodawcy ale ja w Katowicach mam bardzo zle doswiadczenia jesli chodzi o szukanie pracy jako matka 1 dziecka :((( najpierw po macierzynskim zostalam zwolniona za niedyspozycyjnosc z uwagi na choroby dziecka w zlobku, potem zeby znalezc prace musialam sklamac ze nie mam dziecka, kazdy mnie pytal o dziecko o to z kim zostaje dziecko itd.. i wiele osob mowilo wprost na rozmowach kwalifikacyjnych ze nie chce zatrudniac matki z dzieckiem, przychodzilam do domu i plakalam jak na kolejnej rozmowie mowiono mi przykro nam ale jesli ma pani roczne dziecko to nie dziekujemy :/ kolejna prace dostalam mowiac ze mam dziecko ale... co z tego skoro szef wymagal ode mnie dyspozycyjnosci non stop i jak tylko pojawial sie temat nie moge zostac po godzinach bo musze dziecko odebrac ze zlobka, albo np ze spoznie sie pol godziny bo ide na szczepienie z dzieckiem (urlop brak zgody) - cigle problemy z szefostwem... a w momencie kiedy zaszlam w ciaze druga otrzymalam w 6tc wypowiedzenie bo jak to dyrektor uznal on nie potrzebuje tu bab z brzuchem :/ i jak tu pracowac? jak byc uczciwym? jak miec dzieci przy takich pracodawcach?? powiem lepiej moj maz tez czesto byl pytany o dzieci na rozmowach o prace i w tym wypadku to dziala na korzysc, tylko w podejrzanych dzialalnosciach chca faceta kawalera z pelna dyspozycyjnoscia, natomiast w przypadku kobiety niestety ale tak nie jest :/ ja za ok 10mcy musze szukac pracy i na pewno bede mowic ze nie mam dzieci bo wiem ze jak powiem ze mam 2 to nikt mnie nie przyjmie, to nie jest tylko problem moj ale wszystkich moich znajomych, jak masz dzieci to spadaj zatrudnimy studentke mloda bez dzieci tania itd.. no wlasnie jeszcze pojawia sie kwestia finansow, jak mowi sie ze masz dziecko na rozmowie to pracodawca czyta to tak : masz dziecko potrzebujesz wiecej niz najnizsza - spadaj zatrudnie kogos kto nie bedzie chodzil na l4 i zadal podwyzek :/ kolejna rzecz to opiekunka do dziecka w Katowicach to minimalne wynagrodzenie opiekunki jak czytam i szukam to 10zl, czyli liczac na mc 180 godzin srednio wychodzi min 1800 :/ gdzie ja tyle zarobie? rozwiazaniem jest prywatny zlobek to ok 800-900zl ale w moim przypadku kiedy drugie chodzi juz do prywatnego pzredszkola to tez wyjdzie mnie z 1500-1700zl :( jak dla mnie to masakra :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
osobiscie gdybym to ja zatrudniala pracowanika to chcialabym by mial on rodzine, bo taka osoba sprawia wrazenie ustabilizowanej i zwykle jest sumienna i zalezy jej na pracy, stabilnosci chce godnie zarabiac, bedzie zaufana dla firmy itd.. ale niestety wiekszosc firm podchodzi do matek jak do leni wyzyskiwaczy ktore to od razu beda lecialy an l4 chcialy nie wiadomo ile kasy i nic w pracy nie beda robily tylko o dzieciach myslaly :/ aktualnie pzrestaly byc wazne doswiadczenie, umiejetnosci, wyksztalcenie a kluczowe sa dyspozycyjnosc i taniosc pracownika :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam pitu-pitu :)
mysza- tylko prawda jest taka, że kobiety same sobie na taką opinię zapracowały!! U nas w firmie trzy baby z księgowości zaszły w ciąże, od razu wszystkie na L4 i zrobił się problem!! Zdrowe ale leniwe baby!! Jeszcze przychodziły w odwiedziny do nas na kawkę, kiedy we dwie musiałyśmy na początku pracowac za pięc, dopóki szef nie znalazł zastępstwa!! W końcu wywaliłyśmy je z koleżanką to się dowiedziałyśmy, że zadrościmy im ciąży! Szef zwolnił wszystkie trzy jak tylko dało radę i zostały te zatrudnione na zastępstwo. I bardzo dobre! Pewnie dołączyły do tych biadolących na kaffe jakiego to mają szefa- głupie baby!! Ja sama jak zaszłam w ciążę to pracowałam do samego końca a po macierzyńskim i zaległym urlopie wróciłam i jakoś do dzisiaj pracuję. I szczerze mówiąc nie wierzę, że jesteście z miejsca dyskwalifikowane jak potencjalny pracodawca dowiaduje się, że macie dziecko!! NIE WIERZE! Na pewno zdarzają się i tacy ale nie generalizujcie!! Pracownik, który kłamie na dzień dobry to coś najgorszego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co ja pracowalam w 1 ciazy do 8 stycznia z 3-4 przerwami po ok tydzien jesienia-grypa, badania itp, a urodzilam 19 stycznia wiec niemal do konca, na poczatku bardzo wymiotowalam to mialam l4 na miesiac ale mimo to przychodzilam popoludniami do pracy, zaraz jak zaczely mi sie mdlosci szef zatrudnil dziewczyne na tzw zastepstwo bo liczyl ze ja nie dam rady, ale jak pracoiwalam to oczywiscie byl milutki i zadowolony, za to jak wrocilam po macierzynskim to okazalos ei ze nei am dla mnei miejsca :/ dostalam obnizona pensje i zostalam tzw osobista przynies pozamiataj szefa :/ po 3 mcach dziewczyna z tzw zastepstwa pomimo ze zajela moje stanowisko zwolnila sie pojechala za granice i powiedziala szefowi co sadzi o tej marnej wyplacie, wiec przywrocono mnie do mojej pracy ale... po 2-3mcach i tak zwolniono wiec.. a powod niedyspozycyjnosc :( ty nie wierzysz ze kobiety sa dyskwalifikowane a ja tez bym nie wierzyla gdyby mi to kilka soob w oczy nie powiedzialo, zawsze liczylam ze nie zatrudniono mnie bo nie wiem zle wypadla, zle wygladam, nie am dostatecznej wiedzy wyksztalcenia itd.. ze byli lepsi ode mnei, ale w sytuacjach kiedy ktos mi mowi w oczy przykro mi ale jak am pani takie male dziecko to dziekujemy, wolimy kogos innego kto jest dyspozycyjny, albo przykro mi ale szukamy osoby bezdzietnej... serio takich komentarzy mialam calkiem sporo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porazka;/
Mysza a mozesz cos konkretnie powiedziec na temat szukania tej pracy bo juz sama niewiem na co si nastawic a do tego obawa czy mi dziecko do złobka przyjmatzn czy sie dostanie Rozumie jak kobieta idzie na l4 bo ciaza jest zagrozona a nie ze to wykorzystuje ciaza to nie choroba przeciez Zobaczymy jak to bedzie mam nadzieje ze sie uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×