Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość edekCK

Wyrośl chrzęstno-kostna

Polecane posty

Gość edekCK

Witam! :-) Założyłam ten temat, bo nie mogłam znaleźć innego. Chodzi mi o to, że mam wyrośl chrzęstno-kostną w piszczeli prawej. Wykryto ją tak przy okazji (miałam dość duże zgrubienie na lewym kolanie i chciałam sprawdzić czy coś się dzieje) 22.05.2009 r. Miała wtedy 20 mm x 10 mm . Początkowo w ogóle mi nie przeszkadzała, była ledwo wyczuwalna. Ale tylko do pewnego momentu. W styczniu 19.01.2010 r poszłam na kontrolne prześwietlenie, bo już coś mi zaczęła dokuczać- pojawiły się bóle pod kolanem przy dłuższym staniu, chodzeniu i siadaniu np. po turecku. Okazało się, że urosła i wtedy miała 25 mm x 10 mm. W tym tygodniu (15.06.2010 r.) znów poszłam na kontrolne RTG, bo bóle były intensywniejsze. Jednak pan, który to prześwietlenie robił źle ułożył mi nogę i na zdjęciu słabo widać tę wyrośl. Jednak lekarz ortopeda podejrzewa, że mogła jeszcze urosnąć i uciska mi coś w kolanie. Ustalił mi termin operacji na 14.09.2010 r. I teraz moje pytanie- co będzie po operacji? Słyszałam, że trzeba przez około 2 miesiące chodzić o kulach. Czy to prawda? Czy ciężko będzie mi później tą nogę zginać? I czy często zdarza się, że ona odrasta? Mam 17 lat, jak to zdiagnozowano miałam lat 16. Będę ogromnie wdzięczna jeśli ktoś odpowiedziałby na moje pytania. Z góry dzięki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emeraudee
Hej, Miałam wycinaną wyrośl chrzęstno-kostną w wieku 9 lat, obecnie mam 25. Miałam ją na udzie, była dość duża, wiem tylko, że była wyskrobywana z kości. Po operacji przez kilka tyg. chodziłam o kulach, musiałam się oszczędzać. Na dzień dzisiejszy, pomijając bliznę na nodze, nie mam żadnych dolegliwości. Jak najbardziej jestem w stanie wszystko robić,biegać, ćwiczyć, nie mam żadnych problemów ze zginaniem nogi. Przez 16 lat nic mi nie odrosło i tak już pozostanie ;)) Tylko ta blizna przypomina mi o tym...Jednak wiem, że poddanie się operacji było jedynym słusznym wyjściem i dziękuję mojej mamie, że mimo wszelkich obaw, zgodziła się na moją operację. Trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawkaaa123
Witam! Mam kilka pytań dotyczących właśnie tej wyrośli. Proszę o szybką odpowiedź, ponieważ mam zabieg za 9 dni i chciałabym się przygotować ;-) Oto pytania: - Jak mniej więcej będzie przebiegać ten zabieg? - Czy konieczna jest kroplówka? - Przez jak długi okres czasu będę "dochodzić do siebie"? - W ile dni, tygodni po zabiegu będę mogła normalnie ćwiczyć? Dodam, że tą wyrośl mam nad kolanem, na prawej kości udowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawkaaa123
A i jeszcze jedno pytanie: Ile trwa taki zabieg? Jezu, ale się boję... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemka. :) . Jestem Karolina i za miesiąc będę miała 16 lat. Tą chorobę wykryto u mnie w wieku 2 lat. Początkowo lekarze mówili, że z tym nic nie da się zrobic i resztę życia spędzę na wózku, aż tu trafiliśmy na dobry szpital w którym powiedzieli, że to się usuwa. Ta choroba charakteryzuje się tym, że albo ma się pojedynczą narośl, albo baardzo dużo. Ja posiadam je wszędzie. Nogi, ręce, palce, żebra. Mimo to na pozór tego nie widac. Do operacji jestem przyzwyczajona bo miałam już 8 i zostało jeszcze około 5-6 koniecznych. Na pewno to zależy od osoby po jakim czasie dojdzie się do siebie, ja po 3 dniu po operacji mogę powiedziec, że czuje się dobrze. Chodzic zaczynam ( w przypadku operacji na nogę ) po 2 tyg. do miesiąca. ( zależy jak długo mam gips ). Kule od razu. Tylko można odczuwac takie nieprzyjemne uczuci początkowo, które z czasem znika. Przebieg zabiegu : Od godziny 12 nic nie jesz i nie pijesz. Następnie rano czekasz na swoją kolej co jakiś czas dostawając kroplówki, które są niezbędne przed i po operacji. Potem przyjeżdża pani z wózkiem dając głupiego jasia , który jest potwornie nie dobry w smaku. Ja, jako stały kiljent proszę o to, by dostawac go dożylnie. Szybciej dziala i nie czuc smaku. Przez niego nie wiesz za bardzo co sie dzieje. Kladą cie na stole, podłączają i wstrzykują to coś co usypia. Potem się budzisz, już poo , wywożą cie na sale przebudzeń i tam troche leżysz, a potem z powrotem na oddział. To nie jest takie straszne. Ja mam 16lat, a pierwszą operacje miałam w wieku 11 lat, która była najgorsza i przeżyłam . ;D. Po jakimś czasie nogi są sprawne. Ja nie mam problemu ze zginaniem ani cwiczeniami. Robię wszystko, cwicze na wf, pływam,jeżdze na rolkach, rowerze, chodze po górach i takie tam . :) Da się zyc kochani i nie ma co narzekac, bo będąc w szpitalu napatrzycie się na dużo gorsze przypadki :). Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidkaa222
prosze pomżcie mi niewiem co mam robić ;5lat temu miałam usówaną wyrośl kostną kttóra odrosła .ból wizyta u ortopedy decyzja zapadła następna operacja termin 17 styczeń 2012 a teraz najgorsze 15 luty wizyta kontrolna u ortopedy niecały miesiąc po operacj koszmar wraca okazało sie że to wszystko odrosło mam 17 lat i wizja następnej operacj w ciągu niecałego miesiąca PROSZE MOŻE KTOŚ BYŁ W PODOBNEJ SYTUACI CZY JEST TO MOŻLIWE ŻEBY W CIĄGU MIESIĄCA TO ODROSŁO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miała wycinana taka narosl i pytałam ostatnio lekarza czy to normalne ze w twoim przypadku to odrosło miesiac po operacji? Powiedział ze jeśli jest dobrze usunięte tak jak w moim przypadku czyli razem z okostna to nie ma prawa odrosnąć, chyba ze zostało coś w srodku co poprostu urosło a nie odrosło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyania
Witam! 8 lat temu miałam "usuniętą" wyrośl chrzęstno kostną w okolicy kolana, zabieg został wykonany źle, kość zamiast być "wydłutkowana" została pozostawiona w takim stanie /\/\/\/\. Poza tym przez 8 lat nie miałam czucia w okolicy wykonanego zabiegu, od ok 3 miesięcy zaczęły pojawiać się w tym miejscu sine "kreski" (żyły), noga nigdy nie bolała, tzn bolała kość źle usunięta, przy uderzeniu ale nigdy bez powodu a teraz boli mnie cała noga, zdarza się, że budzę się w nocy z bólu, drażni mnie ubranie a nawet kołdra... Strasznie boli mnie kość u tej nogi od stopy aż po biodro... Nie jest to ból bez przerwy, bywa tak, że kilka dni nie boli wcale a bywają też takie jak dziś, że ból jest straszny! Mam problem, ponieważ nie jestem ubezpieczona w NFZ a nie stać mnie na prywatne badania... czy jest ktoś, kto jest w stanie powiedzieć mi czy ten nasilający się ból i te sine żyły mogą oznaczać, że nowotwór złośliwieje ??? PROSZĘ O POMOC!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość just098
witam. miałam usuwaną wyrośl w 2001r. i nic sie nie działo. Dopiero od dwóch lat w miejscu szwu pojawiły się żyłki i nogę zaczęłam ciągać za sobą. Jak jadę rowerem to nie dam rady tą nogą pedałować. jak tańczę to też ciągam nogę za sobą. Moja wyrośl była pod udem w miejscu splotów nerwów. Czuję że noga jest ciężka i obrzmiała. Może ktoś też ma coś takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siostry syn przed operacją miał zalecony rezonans. Znaleźliśmy taki otwarty rezonans, bo dziecko się nie bało, nie trzeba było też żadnego znieczulenia i mogłam przy dziecku siedzieć przy całym badaniu. Nie chcieliśmy, żeby dziecka badać pod narkozą, bo po co jak można znaleźć alternatywę. My jesteśmy z Krakowie i znaleźliśmy taki rezonans na Zachodniej 7, zadzwoniłam na 698115115 i tam wszystko mi powiedzieli, zapisali na termin. My byliśmy bardzo zadowoleni z obsługi, miło, profesjonalnie, a przy tym dość tanio jak za takie badanie. Polecam szczególnie dla dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szarlotka

Jakie miasto polecacie do wycięcia wyrośli, ponieważ szukam dobrego miejsca bo nie podjęli się wycięcia w moim mieście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×