Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość orbitka44

nocna inwentaryzacja w tesco

Polecane posty

Gość orbitka44

ktoś to przezyl, opiszcie jak było, co tam sie robi? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orbitka44
zastanawialam sie czy cos wiecej moze bedzie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cien cienia
Ja bylam. Normalnie przydzielaa Cie do jakiegos dzialu i po kolei liczysz po ile sztuk jest poszczegolnych produktow. Wyniki gdzies tam zapisujesz. Po Twoim liczeniu sprawdzaja, czy sie zgadza-jesli nie to musisz poprawic. Ja nie mialam tam do czynienia z zadnymi urzadzeniami. Przerwa tez jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mile wspomnienia
Ja bylam na kilku inwentarkach w Tesco wspominam je dosc milo pomijajac zmeczenie i chec spania.. Dostajesz dział liczysz po kolei co jest na polce wbijasz liczbe w skaner i tyle. Pozniej ktos dostaje Twoja polke i sprawdza czy zgadza sie ilosc kilku najdrozszych produktow. Nie jest zle zaden horror nie trzeba sie jakos nie wiadomo jak spieszyc jak sie popelni nawet mala ilosc bledow nic sie nie dzieje ktos poprawia i tyle. Przerwa jest 15min na noc troche malo ale od przerwy juz leci szybko. Ogolnie to wychodzi czasem 8 godzin czasem mniej zalezy czy a sklepie czy na magazynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podnoszę temat. Jakie są stawki godzinne za taką inwentaryzację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tvnmeteo
ja idę w niedzielę i stawka to 10zł/godz. im więcej inwentaryzacji tym większa stawka, >10 prac 12zł/godz chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OnaNieOn
zalezy chyba tez w jakim miescie. u nas w malym 50 czy 60zl za noc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djdjdjdfhh
Nie chciałoby mi się za takie marne grosze zarywać nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manio ciekawski=)
"Nocna inwentura w mięsnym"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja juz byłam
byłam na inwentaryzacji w carrefour, przerwy nie było wyszło 7 godzin dostałam 38zł:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjfhdh
Trzeba chyba głodem przymierać by pójść na taką fuchę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manio ciekawski=)
38 zł? Ale mendy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja juz byłam
dokładnie 38 zl bo wzięli 4 zł za przelew choć teraz przelewy są już darmowe:O co do tego czy trzeba szybko liczyć to miałam zjebana kierowniczke i darla sie na nas ze tak wolno. zaczelismy o 19.50 (mialo byc od 20)skonczylismy o 2.50 to kierowniczka kazala nam te 10 minut jeszcze chodzić i układać to co leżało na ziemi bo przeciez jeszcze 10 minut trzeba żeby mogła wypłacić za 7 godzin ale nie wziela pod uwage tego ze zaczelismy tez 10 minut wczesniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teskooo
dziewczyny nie zgadzajcie sie na mniej niz 11-13 złbrutto za godzinę.!!! to jest norma. A nie jakies 5-6-7zl. Praca Wcale nie jest łatwa i przyjemna...Raz ze sie stoi na bacznosc nawet 8-10 godz.MNie tam boli kregolsup juz po 3 :) Dwa -sa rozne sposoby liczenia....i rozne stopnie trudnosci. 1.Czasami kaza liczyc recznie kazdy rodzaj i wpisywac na karteczkaach liczbę.(tak jest wygodniej i szybciej,bo wiadomo ze ty si enie pomylisz), 2. raz kazą liczyc całosciowo cały regał niezaleznie od rodzaju produktu...skanerem kazdą jedną rzecz piknąc,to juz trzeba byc czujnym,bo kody sie nie zgadzają,nie wchodzą...i skaner nie zawsze "piknie".Więc na polce masz malutkie rzeczy i duze w ilosci 200...i jedne sie przewracają na drugie i jest straszliwy bałagan...i licząc musisz sie pofatygowac na koniec sali zeby odłozyc produkt bez kodu...wracasz i nie wiesz gdzie skonczyłas liczyc:( .Wiec jak sie napikasz po 400-500 razy i jeden raz ci nie piknie....jedziesz dalej. A potem sie okazuje ze zle policzyłas:((( Trrzeba byc bardzo skupionym ,wyciszonym -dla mnie to trudne,gdy wokół nasccie ludzi i slyszysz pikanie inncyh skanerów,a nie swój.Jest trochę nerwowo,kazdy coś zgłasza,ma jaies pytanie...Koordynator wcale nie jest pomocny.,ale wkurzony ze się go pyta. 3.Inny sposbob to liczemie rodzaj-liczba,rodzaj-liczba. Co jeszcze....Procedury wcale nie są tak sztywne jak nam mowili na szkoleniu (nie potrzebnie przyszłam poł godz wczesniej,nie oznakowali nam rzeczy osobistych,nie trzeba było miec identyfikatora,spietych wlosów itp). Po kazdej policzonej strefie przyhodzi osoba ktora sprawdza Twoj wynik...jak sie pomylisz 3 razy to dziękują.(tak ja mnie:D). Najlepiej brac sklepy odzieżowe.Nie da sie pomylic licząc łądnie ulozone kodami bluzki,swetry na wieszakach,buty.,plecaki,apaszki,torby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klient12
Jak mozna pracowac w tym syfie patologicznym. Tesco Wielicka Krakow.Tam zawsze jest inwent. tak mowia menele ktorzy maja obciach zeby cos tam kupic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×